Ten czwarty etap to masakra. Juź ze 3 typy ukrycia, a zawsze mi wywalą. Sprobuje jeszcze coś, ale chwile mi to zajmie.

Drugie podejście. Kiedyś musiałem odpuścić -brak 4 etapu. Dzisiaj z małą podpowiedzią prosto na finał. Świetny multak, fajne etapy, niestety ogólną ocenę psuje brak jednego z nich. Dzięki.

Z serii szybko i sprawnie. Dzięki.

Tu udało się tylko dzięki właścicielowi :)

Dzięki :)

Tu też bez pomocy Marcello, nie udało by się skończyć zadania. Tyle razy były chęci i zawsze czegoś brakowało. Szkoda, że finał w tak mało atrakcyjnym miejscu. Dzięki

Akuratnie na wiosnę i poprawę pogody. Jeden z etapów bardziej wodoodporny, reszta powinna żyć

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Batman i Robin na keszach. Moc przeciw zamarzaniu nie działała, więc kesza robiliśmy samochodem. Wszystkie etapy rewelka, każdy miał coś w sobie ciekawego;) Za całość gwiazdka. Uwaga czwarty etap jest w zasadzie nie do odczytania. Wyjęliśmy bryłę lodu, która przy każdej próbie rozłożenia chciała nam sie rozsypać w rękach. Na szczęście na zawinięciu zobaczyłam rozmazane końcówki kordów. Zaryzykowaliśmy, że to to i bingo, choć ostatnią cyfrę chyba źle zczytałam bo wylądowaliśmy 30 metrów za daleko. 

całość ogólnie bardzo fajna, różnorodna. przedostatni etap prawie nieczytelny - zamarznięty i raczej próba rozwinięcia skończyłaby się jego uszkodzeniem. jakoś doczytaliśmy wewnątrz koordy do finału . tzn Nannette doczytała bo ja tam nic nie umiałem odszyfrować ale ona ma lepsze oczywięc szacun Nanndzięki za kesza. 

Fajny cacheTFTC 
co prawda jeden z etapów trochę mokry ale i tak przyjemna skrzynka jak na powrót po długiej przerwie :D 

Pozdro 

RazorKox(Rozkrok według niektórych) 

Etap 1. Dobrze, że był ze Mną Marcello002, bo nie wyświetlało się nic poza jednym wyrazem, ale sam zamysł mi się bardzo podobał.

Etap 2. Wyszłam lekko pokuta :D

Etap 3. Szybko i sprawnie.

Etap 4. po dłuższym kombinowaniu w stylu ,, ja sama" musiałam skorzystać z pomocy Marcello002.

Finał: Udało się podjąć bez dodatkowych zadrapań, fajna duża skrzynka.

Dzięki za skrzynkę za wkład pracy i pomysły zostawiam Zielone;) 

Skrzynka znaleziona bez większych problemów. TFTC.

W końcu dotarłem z odpowiednim sprzętem. Pliki poprawione, wszystko powinno być już w porządku. Przepraszam wszystkich dotychczasowych znalazców za zamieszanie i utrudnienie.

I dozbierałem go Gwiazdki

Zdobyty TTFchoć bez pomocy Brodacza nie wiem czy by nam się udałoTak jak inni stwierdzamy że kordy do drugiego etapu delikatnie się nie zgadzają ale jak się pojedzie dalej drogą nie zwracając uwagi na GPS, patrząc na prawo to drugi etap odnajdziemyDosyć ciekawa skrzynka, i muszę przyznać ze w okolicy jest o wiele więcej Ciekawych miejsc na kesza jak już ktoś stwierdził z wcześniejszych keszerów  :-) Dziękujemy za klimatycznego kesza którego robiliśmy po ciemku bez latarki TFTCW keszu zawitały dwa kreciki :-) 

STF wspólnie z Brodaczem i Mariosami. Początek bez problemu, kłopot zaczął się przy 2 etapie - bez telefonu do Ateny kesz nie do znalezienia - źle wpisane kordy. Później poszło sprawnie aż do kolczastego finału. TFTC

Na Demona wybraliśmy się z Bućkiem, Brodaczem i Julką. Pierwszy etap szybko zlokalizowany,kordy do drugiego etapu wyprowadziły nas na teren ogrodzonego boiska. Po konsultacji z ostatnimi znalazcami okazało się że następny etap jest ok 300 metrów od pierwszego w całkiem inną stronę Ogólnie fajna historia lecz miejsca całkowicie do bani Po krążeniu po okolicy przez połowę dnia znaleźliśmy naprawdę fajne miejscówki.

Jak napisałem tak zrobiłem. Przyszedł weekend więc i na Demona przyszedł czas. Na drugim etapie  lekkie problemy o których napisali poprzednicy ale to nic, kto nie zakłada ten się nie myli. Świetnie przemyślane etapy ,każdy nie pozwala zapomnieć że to kesz w klimatach cyberpunku. Szkoda tylko że należy przeczytać dwie książki żeby załapać pełen klimat multaka. Ocena jak najbardziej znakomita, gwiazdka siadła by gdyby miejscówki dorównywały reszcie. Tak czy siak to świetna skrzynka i polecam każdemu. Dzięki!

Cyberpunkowy kesz? Więcej nie potrzebuję. Weekendzie przybywaj!

Ha ! To był naprawdę pełen wrażeń wieczór a zapowiadał się tak spokojnie. Siedzimy przy kawusi i słoneczniku bla bla bla. Wchodzimy na OC a tu nowa skrzynka, hasło Marcella jedziemy do Chełma cóż było robić. Kordy tylko spisane na kartce, latarki wyglądały na pierwszy rzut oka, że są dobre, ORCode sprawdzony na moim tele i działa, podpowiedzi spisane tylko na kartce i do aut. Na Giszowcu już padły baterie w Garminie, zapasowe okazały się też już na wyczerpaniu. Na starcie trzeba było pożyczyć baterii z czołówki i ostała się tylko jedna latara, która na dodatek przerywała. Na pierwszym etapie dopiero za trzecim razem chycił QRCode. Drugi poszedł szybciutko. Na trzecim etapie biliśmy czołem z radości, że Juniorka była z nami, dała szybciutko radę. Na finał rzuciłam hasło - Twoja ziemia to Ty tam jedziesz i Marcello stanął na wysokości zadania i wjechał. Jedna ledwie tląca latara i keszyk wypatrzony dość szybko. Dziękuję

Ocena znakomita za całość.

Klimat Daniela Suareza w rzeczywistości robi wrażenie. Ale od początku.

Siedzę u Ateny, spokojnie popijamy kawkę i jemy prażony słonecznik i nagle hasło, że jest nowy kesz.

DEMON.... i to w Chełmie No to szybka organizacja, pobranie odpowiednich materiałów i jazda na Chełm W połowie ja byłem przewodnikiem w połowie Atena. To był wyścig z czasem, bo baterie padały, latarka nie działała tak jak trzeba i trochę namęczyliśmy się z pierwszy etapem, moja ręka posłużyła jako notatnik do kordów. Koniec końców dotarliśmy do finału. Doszliśmy do miejsca przeznaczenia i jest! Kesz wypatrzyła Atena
FTF! W drodze powrotnej aż z wrażenia zakopałem się autem, ale jakoś wyjechałem Sama historia i pomysł fajny. Kilka sugestii podesłałem już autorowi W weekend na spokojnie rowerowo zrobię sobie jeszcze raz i przy okazji dokonam paru wymian

Dzięki za znakomitą nocną zabawę.
Pozostawiam na razie oceną ZNAKOMITĄ, jak dozbieram dołączę Gwiazdkę
Dzięki za kesza!
OUT: GK Ludovic Obraniak

WSZYSTKO POZA FINAŁEM NIETYKALNE! SKORZYSTAJ I ODŁÓŻ NA MIEJSCE!

Życzę miłej zabawy!