Skrzynka została zarchiwizowana.

Ciężko co kolwiek tam znaleźć

Kolejny kesz, który musiał tyle czasu na nas czekaćNareszcie mamy to, nawet nie było tak źle ;) 

Dzięki!

Po lekturze logów trafiony w zasadzie od strzała. Tftc

Sobotnia zabawa w Górnika z AERem.

Oj łaziliśmy tutaj i szukaliśmy. Niby wszędzie. I nic. Przeczołgane co się da ze 3 razy. Albo więcej. I nagle zmiana strategii, zajrzałem w inne miejsce i - to NA PEWNO będzie tam. I było. 

Keszospacery zwiadowców Festung Breslau – samowtór z Gurą.

---

Oj, cośmy się tu naszukali! Spojler niby oczywisty, ale w połączeniu z terenem 4 (że ile i dlaczego tak dużo!?) wyszła nam mieszanka eksploracyjno-akrobatyczna. I wszystko na nic. Ostatecznie keszo w miejscu spacerowym trafił Gura.

Dziękuję,

AER

P.S. Miejscówka godna.

Wspólny wpis dla skrzynek znalezionych podczas kolejnego nieoficjalnego eventu pt "Ja chcę do mamy!"
Skrzynka znaleziona w składzie: Werrona, StasiekM, p_nowik, belkaa, mielan, krcr (z awarią kolana)
Bardzo dziękuję za kesza. Dobrze się bawiłem.

Bardzo ciekawie musiało być w tym obiekcie, gdy działał.

Wielkie dzięki za pokazanie.

Wybobrowała Werrona.

 

Kolejny znakomity urbex, trochę żeś my się naskakali po tych murach zanim Werrona znalazłaZdobyta z Krcr, Stasiekm, P_Nowik, Werrona i mielan. Dzięki.

Jak to mówią: "gdzie diabeł nie może...".  Dobrze, że była z nami WerronaKesz był zalany, ale zrobiliśmy serwis. Dzięki za pokazanie miejsca! Zdobyty w mocnej ekipie: krcr, belkaaa, stasiekm, mielan i Werrona.

Przeszukaliśmy piętra  (i międzypietrza,)  a potem spojrzeliśmy na podpowiedź kodowaną....

Panowie zgodnie stwierdzili, że jeśli TAM, to oni się nie bawią, bo "śląska sepsa" ich dorwie :). Jako że złego licho (i sepsa) nie bierze, to wlazłam ja..  Nawet za głęboko trochę, bo kesz (ak sie okazałoł poza "TAM" przebywał. Ale teraz  już jest na miejscu :). Trochę przemoczony logbook, dołożyłam strunówkę.

A mówiłam już, że ja UWIELBIAM  urbeksy?  Dziękuję za kesza!

 

chwila szukania w złym miejscu, a potem oświecenie i skrzyneczka jest :)

Proste jak ruchanie ;D Pozdrawiam ;D

przespacerowaliśmy się elegancko po tych nadburzonych murach i się okazało ,że po drugiej stronie też są schody ;D w dole świeciły zbrojenia i pręty , była groza przynajmniej ..

Jakoś tak szybko poszło. Dzięki.

Niby urbex, niby ciekawie, niby historycznie. Ale jakoś tak bez zachwytu z mojej strony. Pewnie przez pogodę.

Fantastyczne kopalniane miejsce. Jako wielki i wieloletni miłośnik górnictwa - byłam mocno podexcytowana miejscem i całą okolicą. Ruda coraz bardziej mnie urzeka. Wielkie dzięki za pokazanie. To moja 1999 skrzynka i nietrudno się już domyśleć, która stała się jubileuszową 

Wielkie dzięki za przyciągnięcie mnie tutaj! 

Świetne miejsce i kesz!! Polecam i bardzo dziękuję! Rewelacja!

Ciekawe miejsce. Dzięki za pokazanie. Kesz szybko znaleziony. Dzięki!

Takie miesjca to sa moje klimaty ktore uwielbiam czyli opuszczony budynek i jest co zwiedzac.Chwile zajelo nam dojscie do tego gdzie zaczac poszukiwanie wiec spedzilismy tu okolo godziny ale nie na marne ! Dzieki za kesza !

Wokół budynku strasznie zarosło, nie widać go z daleka. W środku po przeczytaniu podpowiedzi oczywiście szukałem w najbardziej karkołomnych miejscach, tymczasem kesz ukryty bardzo prosto.

Oj długo wisiał ten kesz na mapce jako multi, długo  Teraz, gdy zmienił się typ skrzynki to wreszcie udało się nam go z Zyfiką podjąć 

Szybki kesz z Unieskim przed pracą w ramach relaksu Nasza intuicja nas nie zawiodła i zajrzeliśmy najpierw właśnie tam, pomimo nieco mylącej zaszyfrowanej podpowiedzi, dzięki

Sympatyczny keszyk w świetnej miejscówce. Wreszcie była okazja podjąć. Świetne miejsce. dzięki za kesza. ocenka znakomita. 

Szybko i sprawnie :) 

Ha ha ha. Hint "Taaaaak, tam musisz wejść" podziałał na moją wyobraźnię. Widząc schody wbiegłem szybko na górę i zaglądnąłem we wszystkie najbardziej niebezpiecznie zakamarki, przeszedłem na drugie schody na wysokości... piętra, czyli po szczytach ścian. Kiedy wszystkie najmniej dostępne miejsca przeszukałem, sięgnąłem do oczywistego i... skrzynka trafiła w moje ręce.

Dzięki wielkie. Urbexowe klimaty to moje ulubione, ocena leci oczywiście znakomita.

PS: Trochę keszyk mokry.

Zmieniony typ skrzynki. Z dwuetapowego multaka w nietypowego z jednym etapem/keszem :)

Ostrzegam, że pierwsza "warstwa" nie najświeższa, proszę się nie zrażać :)

Pozdrawiam i zapraszam do szukania :)

Potwierdzam. Budynek zburzony więc podjęcie kesza niemożliwe.

Pierwszy etap został zburzony razem z budynkiem. Nie ma szans go odnaleźć.

oj cieżko z tym keszem pierwszy etap jakoś poszedł natomiast drugi to już inna bajka znaczek baaardzo malutki ale jakoś odnalazło się drogę do kesza :)

No i zaryzykowałem w drodze z pracy pomimo odległego ostatniego wpisu. 1 etap jakoś poszło ale niestety 2 etap nie był mi dziś pisany i muszę tam wrócić. Podpowiedz nie pomógła a dostęp do obu etapów bezproblemowy to tak na zachętę dla innych .

Dawno temu zrobiliśmy pierwszy etap, dzisiaj znaleźliśmy finał. Okazał się ukryty nie tak hardcorowo jak kiedyś myślałem.  Dlatego dzisiaj miło i bezproblemowo. Dziękujemy.

Natura odbiera co jej zabrano, ciężko się przebićDzięki!

Chwile trwało namierzanie. Skrzynka i etap ukryte bardzo klasycznie przez co mają swój klimat. Faktycznie, lepiej teraz nie wchodzić w krótkich spodenkach. Dziękujemy.

Pozarastane ostro, ale stalowe łydki dały radęSzyb będzie musiał poczekać na mój powrót z delegacji. :( TFTC!

Znaleziona razem z Art_Bi.

Mówię do Art_Bi wybieraj jakieś gwiazdkowe skrzynki a nie jakieś bunkrowe śmietniki ale się upadł i po kilku mało ambintych skrzynkach (około)bunkrowych zrezygnowani poszliśmy na ostatni strzał i coś ambitniejszego.

Urbex, poziom trudności i kilka gwiazdek dawały nadzieje na coś ciekawego. Ruinki wystające z krzaczorów również wyglądały zachęcająco. Pierwszy etap chwilkę nam zajął ale nie było źle, dobra, to idziemy na drugi etap zobaczyć tą trudność terenu 4 ...

Na drugim etapie obiekt wyglądał zachęcająco ale w środku bida. Skrzynkę udało się wypatrzyć już przy pobieżnym zwiedzeniu obiektu - Art_Bi wypatrzył bo ja stawiałem na coś ambitniejszego...

Nie wiem w którym momencie był ten teren z trudnością na 4 bo jakoś łatwo było.

Dziwne, bo odwrotnie do tendencji wynikającej z logów, pierwszej wskazówki to się naszukaliśmy, skrzynka natomiast została znaleziona od pierwszego strzału.

Pierwsza wskazówka wymaga serwisu, mimo że nie trzeba otwierać pojemnika w środku panuje wilgoć i informacja powoli staje się nieczytelna.
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Chwilę szukaliśmy pierwszego etapu, finał trafiony od pierwszego strzału.

Przyznam że miejsce nieco śmieciowe i nie zachęca do penetracji.

Tak czy inaczej dzięki za pokazanie miejsca.

Znalezione w teamie ForgottenSilesia loguję z datą znalezienia.

Zanim odnaleźliśmy kesza zdążyliśmy nauczyć się wszystkich malowideł na ścianach na pamięć. Szkoda że kesz jest tak słabo oznaczony.  

bardzo ciekawe miejsce odwiedzone z nieco pomniejszoną ekipą OWŚ. Dzięki za pokazanie miejsca. Była to moja ostatnia skrzyneczka złapana podczas tego wypadu na Śląsk.

Znaleziona z OWŚ. Niezły klimat miejsca zwłasza gdy słońce chyli się już ku zachodowi. 

Po spotkaniu OWŚ z dobrą ekipą

Podczas drugiego dnia bojowego OWŚ, w gronie wspaniałej ale już trochę pomniejszonej, śląsko-łódzkiej ekipie, nie sposób było nie zachaczyć o taką perełkę, gwiazdeczka za miejscówkę, dziękuję

Znaleziona podczas spotkania Obszar Warowny Śląsk I Starcie. Od dawna chciałem zobaczyć ten obiekt, dziś w mocnym składzie nareszczie się udało.

Pozdrawiam znakomicie i dziękuję - Sebek

Pierwszy etap zamarznięty na kość a dostęp zabezpierczony solidną warstwą lodu. Driver poczynił cuda (a młotek standardowo w aucie)

Finał przeczesany szczegółowo na każdym poziomie. Znak rozmiarów 4 cm (!!!!) ledwo widoczny nawet stojąc przed nim. Drugi znak obok, nieco większy, chyba nie jest znakiem założyciela a jeżeli jest to niewiele mów.

Złomu już nie stwiedzono, wiec obiekt pewnie długo pożyje.

Dzięki.

Jest skrzynka?? Jest! A gdzie jest znaczek??? :)

W nocnym mocnym składzie :)

Dzięki :)

TFTC

Przy mrozie, z pierwszym etapem sporo poroblemów z wydobyciem, finał bardzo słabo oznakowany... jedyny widoczny znak nie jest tym znakiem, ale prowadzi gdzie trzeba...

<html />znaleziona na wycieczce rowerowej.Pierwszy etap bez problemu już miesiąc tewmu jakiś zgarnięty.za to drugi za trzecim podejściem dopiero.za pierwszym półtorej godziny cały obiekt parter i piętro zwiedzone i nic.za drugim podejściem złomiarze w środku i straszne łomoty jakimś młotem w ściany walili to nawet nie wchodziłem do środka.A dzisiaj się udało i to w miarę szybko nawet.Fajny urbex.Lubie takie klimaty.Świetna skrzynka

Fantastyczny urbeks, kesz zdobyty w świetnym towarzystwie. Pit trochę się denerwował naszym obuwiem, ale wszyscy dali rade:) Zasłużona gwiazdka!

P.S. Czy ktoś zgubił tam softshella? Wiadomość na priv.

Keszyk namierzony w towarzystwie Agathy. i Pita po pracy.  Nie ma jak wybrać się na zwiedzanie takich perełek w... yyy... japonkach i sandałkach, brakowało nam jeszcze kiecek. Pierwszy etap namierzony szybiutko przez Pita, a drugi etap wspólnymi już siłami. Urbexsik zwiedzony z każdej strony, dzięki. 

Takie klimaty lubię najbardziej. <br /> Dziękuje za kesza<br /> Piotr

fajna skrzyneczka, bardzo mi się podobała :)

troche zapomniana keszynka,nieczęsto szukana a szkoda bo fajne widoki i tereny

Dała mi popalić ta skrzynka ! (ok 50min). O mało nie złamałem nogi na tym gruzowisku. Należało by dodać atrybut "bardzo niebezpieczna" i "maksymalnie brudząca" przynajmniej teraz gdy obok kesza trwa budowa, ciężarówki jeżdżą bezprzerwy, w powietrzu tumany kurzu. Pierwszy etap ciężki ale nie niemożliwy (kordy żyleta), chociaż nie wiem czy budynek nie będzie niedługo zwalony. Drugi etap też niebezpieczny, zwłaszcza wtedy gdy szuka się nie tam gdzie trzeba. Poprawiłem oznakowanie bo ta podpowiedź marniutka. Przydałaby się wymiana worka - dziurawy.

out: BMW

in: kolekcja O

20:15 już ciemnawo. I faktycznie wieczorem i z latarką łatwiej namierzyć znak niż za dnia, gdy go nie widziałem. Dziś za drugim podejściem szukanie trwało tylko chwilę. Dzięki za kesz. Ocena tylko Znakomita, gdyż liczyłem na inną skrytkę w tym budynku.

#15, 2011-08-26 at 13:00,
To mój pierwszy multak. Fajny urbeks i nawet jak na mnie nowicjusza dosyć szybko poszło. Teraz wszystko zarosło i wygląda zdecydowanie inaczej niż na zdjęciach. Pierwszy etap wszystko dobrze. Na drugim, tak jak napisał autor skrzyneczki, bez latarki się nie obejdzie. No chyba że kotś widzi jak kot Zewnętrzny worek na II etapie nie wiem dlaczego jest wilgotny i podziurawiony. Nie wymieniłem bo nie miałem takiego dużego. Na szczęście w środku sucho.

Jak dla mnie keszyk rewelacyjny! Daltego jak to ktoś pisał zostawiam "Order Zielonej Gwiazdy".

Dziękuje bardzo za skrzyneczkę

1szy etap: mocno gruzowy. Były też krzaki i osy. Stosunkowo szybko Znaleziony.

2gi etap: Wg mnie aż się prosi o spoiler lub info, na którym poziomie ukryto pojemnik.

Wiadomego znaku nie zlokalizowałem, jedynie charakterystyczne napisy i czarne strzałki, które raczej nie są wskazówkami.

Przeszukałem wszędzie. Na piętrze i na dole, wewnątrz i w pomieszczeniach dostępnych tylko z zewnątrz. 

Spędziłem tam godzinę! Zrobiłem dwie i pół rundy po dosłownie wszystkich pomieszczeniach. Nawet zajrzałem (i to w dobrych ciuchach rowerowych) tam, gdzie można wejść tylko się czołgając.

Urbexowo ciekawie, ale przez brak bardziej szczegółowego info o miejscu ukrycia finału, niesmak pozostał.

Fajna skrzynka.Ciekawe miejsce.

Super urbex.Oba etapy bardzo zamoczone.

Cieszę się,że wreszcie zaliczyłem Branderburg.

 

Wielkie dzięki za kesza.

WPIS SERWISOWY

Zaraz po przyjeździe z obozu, pojechalismy zobaczyć, czy skrzynka jest na swoim miejscu. Okazało się, że jak najbardziej tak.

Pozdrawiam

Przeszukałem obszar w zakresie conajmniej 5m od kordów, lecz pierwszego etapu nie znalazłem. Może źle szukałem. Znalazłem za to ślady po działalności amatorów ASG, o czym świadczy wielka ilość leżącej na ziemi ich amunicji

dokładnie w towarzystwie RYL TIMu znaleziona podczas wczorajszego wypadu :)

 

laciek

Skrzynka do łatwych nie należy, ale z odrobiną uporu znaleziona po dłuższej chwili poszukiwań.

Ryl Tim

Dolki, Laciek, Sektor, Karwat

 

Autorowi skrzynki polecam przeczytanie komentarza do skrzynki "Ukryty Bunkier".

TTF - aż się wierzyć nie chce , że prawie 1,5 miesiąca od publikacji jestem dopiero 3 przy tej skrzynce. Skrzynka zaliczona dość spontanicznie i bez przygotowania...hymn.. w sandałkach..Miejsce dla miłośników urbexów rewelacyjne. Jest co oglądać:). Wrażenie robią też domki rodzinne w okolicy kopalni, które podejrzewam, że wkrótce znikną z powierzchni ziemi... jak i cała reszta. Ode mnie oceny max za fajny multak w ciekawym miejscu.

Bez wymiany.

 

pozdrawiam, Tatiana

Oj no jak sie cieszę Doktorku, że tak gładko Ci poszło znalezienie tego kesza. 

"Potrzymam Ci plecak - Ty włazisz" więc: ubrudziłam się niemiłosiernie, ale co sie nie robi dla statystyk  Fajny urbeksik.

Out: certyfikat FTF, siniak, parę pająków na bluzie, pokruszone cegły w kieszeniach i jeszcze coś co sie przylepiło do spodni i odpadło dopiero w aucie Doktorka.

Ehh jak ja lubię się brudzić ;)

Nie udało sie wczoraj, udało się dziś. Miejscówka fajna. Dość rozległe tereny urbexowe, w sam raz na mini multakaStart poszedł od strzału, finał.... Doktorek dalej obstaje przy tezie, że dobrze by było gdyby autor dał dodatkowego hinta. Przy tak dużym obiekcie, szukanie kesza przypomina szukanie igły w stogu siana. Ogólnie się bardzo podobało :)

Tylko wpis.

TFTC