Była to jedna z najbardziej spektakularnych akcji oddziału partyzanckiego Obwodu WiN Włodawa, będąca reakcją na trwające od wielu miesięcy pacyfi kacje terenu i aresztowania, prowadzone przez komunistyczne grupy operacyjne. W tym dniu oddział ppor. Leona Taraszkiewicza „Jastrzębia”, wsparty 15-osobową grupą por. Józefa Struga „Ordona” (w sumie ok. 70 ludzi), opanował Włodawę, bez strzału zajął Komendę Powiatową Milicji Obywatelskiej i zaatakował Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego, z którego uwolniono 80 więźniów. W akcji poległo dwóch partyzantów, ze strony UB zginęło 3 funkcjonariuszy oraz Wołodymyr Fedczenko „Czumak”, referent propagandy I rejonu Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, który zdezerterował i podjął współpracę z UB. Uderzenie na PUBP we Włodawie, które w skali całego kraju było siedemnastą i jednocześnie ostatnią udaną akcją polskiego podziemia na siedzibę UBP, to operacja od początku do końca przygotowana perfekcyjnie, tak pod względem taktycznym, jak i strategicznym, w oparciu o dokładne dane wywiadowcze, ale też doskonale zabezpieczona logistycznie, aż do ostatniej chwili, kiedy to partyzanci zniknęli w lasach na zabezpieczonych wcześniej podwodach. Począwszy od działań pozorowanych, mających zmylić czujność i osłabić potencjał obronny przeciwnika, przez samo opanowanie Włodawy i rozbicie PUBP, skończywszy na uporządkowanym odwrocie z miasta, akcja ta jawi się jako błyskotliwy przykład opanowania i zastosowania w praktyce sztuki operacyjnej przez twórców planu i dowodzących operacją braci Taraszkiewiczów – „Jastrzębia” i „Żelaznego”.
Skrzyneczka - pojemnik laboratoryjny przed,po prawej stronie.
Powodzenia.