Czy jest sens zwiedzać szpital? Pewnie były pacjent lub odwiedzający kiedykolwiek ten przybytek powie że nie, ale ten jest wyjątkowy i na pewno wart wizyty.

Kiedyś był to ośrodek wypoczynkowy, dla mnie wygląda jak potężny pałac (chociaż nim nie jest), a jak dodać do tego jeszcze ogród to już w ogóle bajka. Ale po kolei...

Kuks to kompleks uzdrowiskowo-rezydencyjny założony przez hrabiego F. A. Šporka w 1695 r. W skład całego kompleksu wchodziły: "pałac", łaźnia, teatr, gościniec, biblioteka, klasztor i szpital. Czysty barok. Tytułowy szpital (od którego wywodzi się nazwa), był przytułkiem dla weteranów wojennych i działał do 1938 r. Hrabia (jego właściciel) nie oszczędzał pieniędzy na budowę obiektu. Warto dodać, że obiekt przewyższał pod wieloma względami uzdrowisko w Karlovych Varach. Kurort niestety został zniszczony przez powódź już 2 lata po śmierci właściciela. Wiele budowli nie przetrwało do czasów obecnych. A mimo to jest co podziwiać...

Główna część kompleksu, który można dzisiaj zwiedzać znajduje się na tzw. brzegu śmierci. Obiekty, które się na nim mieściły miały pozytywnie oddziaływać na odwiedzających w sferze duchowej. Przed wejściem do obiektu można podziwiać rzeźby (alegorie: religii, grzechów i cnót - postacie 24 kobiet, które symbolizują dobre i złe cechy człowieka.) autorstwa Mateusza Bernarda Brauna. Są to kopie oryginalnych rzeźb (a te znajdują się w budynku i są możliwe do podziwiania).

Oprócz samego zwiedzania można zapoznać się z historią całego kompleksu. W ten sposób uzyskamy informację nt dawnych właścicieli i ich losów. Niektóre ciekawostki są dosyć creepy (jak chociażby czaszka matki trzymana w swoim pokoju przez syna, ale o tym dowiecie się na miejscu). Warto także zwrócić uwagę na sztukę w postaci fresków, np. "Taniec śmierci", który na podstawie przedstawionych postaci pokazuje, że wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi.

Apteka pod jabłkiem granatu. Miejsce, które podczas odwiedzin nie można przegapić. Zdjęć celowo nie wrzucam bo warto to zobaczyć na własne oczy.

Z tyłu szpitala znajduje się wielki, zadbany ogród. Kiedyś uprawiano tu owoce i warzywa, a dzisiaj zioła i kwiaty.

Zaraz za ogrodem można przejść na stary cmentarz. Groby dawnych właścicieli (Šporków) znajdują się jednak w budynku. Cmentarz jest niewielkich rozmiarów, a dodatkowo kiedyś znajdowała się tu także kaplica (niestety nie zachowała się do naszych czasów).

Jest i kościół (pod wezwaniem Św. Trójcy), również wart odwiedzin. Podobno pod nim znajdują się groby rodziny Šporków. Można zwiedzać zarówno kościół jak i jego zakrystię.

~~~~~~~~~~~~

O keszu:

Zwykły PET umieszczony w pobliżu szpitala. Podjęcie możliwe 24/7, nie wymaga opłaty.

Wejście na teren obiektu również jest darmowe, dopiero wejścia do poszczególnych partii są płatne (dane na dzień zakładania kesza, potem może być różnie, ale na stronie obiektu na pewno zawsze aktualne: https://www.hospital-kuks.cz/cs):

• Szpital (60 minut) – 190 KC (zniżkowy 150 KC, dzieci 6-17 lat - 80 KC)
• Krypta Šporków (15 minut) – 70 KC (zniżkowy 60 KC, dzieci 6-17 lat - 30 KC)
• Apteka (30 minut) – 110 KC (zniżkowy 90 KC, dzieci 6-17 lat - 40 KC)
• Historia produkcji leków (bez przewodnika) – 70 KC (zniżkowy 60 KC, dzieci 6-17 lat - 30 KC).

Czynne:

Kwiecień-Czerwiec - (od wtorku do niedzieli) 9:oo - 17:oo

Lipiec-Sierpień - (od poniedziałku do niedzieli) 9:oo - 17:oo

Wrzesień-Październik - (od wtorku do niedzieli) 9:oo - 17:oo

Dla głodnych wiedzy PDF ze strony szpitala w języku polskim, do pobrania: TU

Kesz miał Wam jedynie przybliżyć to miejsce bo uważam, że jest tego warte, a samo podjęcie to tylko taki mały bonus.

Weźcie coś do pisania. Powodzenia i miłego zwiedzania!