Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
You have to be logged-in in order to perform operations on this cache.
stats
Show cache statistics
Pomnik lotników 2 PLM - OP9KD8
Owner: NGTgoleniow
Please log in to see the coordinates.
Altitude: m. ASL.
 Region: Poland > zachodniopomorskie
Cache type: Traditional
Size: Micro
Status: Ready for Search
Date hidden: 30-07-2022
Date created: 30-07-2022
Date published: 30-07-2022
Last modification: 31-07-2022
5x Found
0x Not found
0 notes
watchers 1 watchers
27 visitors
2 x rated
Rated as: n/a
In order to view coordinates and
the map of caches
you must be logged in
Cache attributes

Go geocaching with children  Bike  One-minute cache  Take something to write  Nature  Monumental place 

Please read the Opencaching attributes article.
Description PL

Skrzynka znajduje się w pobliżu leśnego pomnika z tablicami pamiątkowymi poświęconymi pamięci pilotów 2 PLM którzy zginęli w czasie służby w Goleniowie. Ci piloci to Paweł Kacprzak, który zginął 8 marca 1967 r, oraz Henryk Hałka który zginął 12 grudnia 1980 r. Pomnik został odsłonięty latem 2022 roku.

Dwa cytaty dotyczące tych katastrof:

Tragiczne zdarzenie miało miejsce 8 marca 1967 r. Wtedy to po raz pierwszy w jednostce katastrofie uległ MiG-21. Był to egzemplarz o numerze bocznym 808 wersji F-13. Tak to zdarzenie opisano w książce wydawnictwa LAF
"W ramach lotów szkolnych 1 eskadry, o godz. 20.10 z lotniska Goleniów startował por. pil. Paweł Kacprzak celem lotu na rozpędzanie po trasie: Goleniów - Koszalin - Szamotuły - Goleniów. Zadanie miało polegać na rozpędzaniu na wysokości 300 m do prędkości 800 km/h. Start miał odbyć się na reżimie maksymalnym bez dopalania, schowanie podwozia na wysokości 25 m i klap na wysokości 200 m. Następnie, po wykonaniu skrętu w lewo na kurs 62o i osiągnięciu prędkości 950 km/h, samolot miał wznieść się na wysokość 13000 m i wykonać rozpędzanie do prędkości 1,6 Ma. W rzeczywistości start odbył się na maksymalnym zakresie pracy silnika. Po 75 sekundach od pokwitowania zezwolenia na start, por. Kacprzak zameldował kran w neutrum, dziewięć dwa jeden. Po upływie dalszych 23 sekund KL zauważył wybuch na przedłużeniu DS i w związku z tym zaczął wywoływać por. Kacprzaka jego kryptonimem 921. Start był obserwowany w RSL-7, gdzie widziano samolot na wysokości 200-300 m w odległości 5 km, po czym impuls zanikł. O godz. 20.11 samolot zderzył się z wysokopiennym lasem, 2 km na północ od m. Wierzchosław, 10 km na północny zachód od lotniska Goleniów. Zderzenie nastąpiło bez przechyleń, z kursem 335o (większym od kursu startu o 24o), z kątem zniżania około 3o, z prawej strony od osi pasa, przy prędkości 950 km/h. Zniszczone zostało 300 drzew sosnowych na długości 675 m. Komisja uznała, że na wysokości 200-300 m, w odległości 5 km od lotniska, samolot przechylił się na prawe skrzydło o 90o, powodując tym przejście na zniżanie z jednoczesną zmianą kierunku lotu w prawo. Pilot zareagował ściągnięciem drążka na siebie, ale nie uniknął zderzenia z lasem. Przyczyną wypadku był błąd pilota - odwrócenie uwagi od przyrządów, doprowadzenie do zniżania i w konsekwencji zderzenie z ziemią."

Poniżej opis z książki wydawnictwa LAF najbardziej chyba kojarzonej przez żołnierzy 2 pułku katastrofy dowódcy jednostki Henryka Hałki w dniu 12 grudnia 1980 r.
"W ramach lotów pułkowych w NTWA, o godz. 17:38 wystartował z lotniska Goleniów dowódca 2 plm Kraków ppłk dypl. pil. dr Henryk Hałka. W 40. sekundzie od startu zameldował: 240, neutralne, co oznaczało, że schował podwozie i klapy. W 63. sekundzie lotu pilot złożył ostatni meldunek: sprawdzone, w górę 230. Komunikat ten oznaczał, że sprawdził on przyrządy i gotowy jest do przebijania chmur w górę. Po tym meldunku KL zezwolił pilotowi na przebijanie chmur w górę. Po upływie 18 sekund od ostatniego meldunku kpt. Jóźwik, wykonujący start, zameldował: jakiś ogień jest chyba przed nami (był to wybuch samolotu ppłk. Hałki po zderzeniu z ziemią). Samolot dowódcy pułku rozbił się o godzi. 17.40 na przedłużeniu DS, w odległości 11 km od początku startu w rejonie m. Wierzchosław. Zderzenie z ziemią nastąpiło w położeniu plecowym, z przechyleniem 45o na prawe skrzydło i pochyleniem toru lotu 28o. Samolot uległ całkowitemu zniszczeniu, a pilot poniósł śmierć. Prędkość zderzenia wynosiła 900 km/h. Pilot nie usiłował się katapultować. Komisja ustaliła, że żadne elementy od samolotu przed zderzeniem nie oderwały się, pożaru nie było, a silnik pracował prawidłowo. Odczytany zapis parametrów lotu świadczył, że od 72 sekundy lot przebiegał prawidłowo, po czym nastąpiło pogłębiające się przechylenie samolotu w prawo z równoczesną utratą wysokości. Prawdopodobnie pilot, nie zdając sobie sprawy z zaistniałego przechylenia, ściągnął drążek na siebie, co w sytuacji lotu prawie plecowego spowodowało zderzenie z ziemią. Bezpośredniej przyczyny katastrofy nie udało się ustalić. Mogła ona wynikać zarówno z błędu pilotażowego, jak również niesprawności samolotu w locie. Nie wykluczono również przypadków losowych, np. zderzenia z ptakiem. Błąd pilotażowy mógł wynikać z chwilowego odwrócenia uwagi od przyrządów, co mogło doprowadzić do utraty orientacji przestrzennej. Z powodu nie odnalezienie sztucznego horyzontu i mechanizmu wykonawczego pilota automatycznego, nie wykluczono trudności w pilotowaniu samolotem."

Utracony został MiG-21PFM 08.

Na koniec zacytuję jeszcze fragment wspomnień gen. Tytusa Krawczyca z jego książki.
"W pewnej chwili usłyszeliśmy silny stuk w drugim pokoju. Okazało się, że ni stąd ni zowąd wywróciła się drewniana figurka, którą dostaliśmy od Hałki. Stało się to dokładnie w chwili katastrofy. Do dziś nie potrafimy sobie wytłumaczyć tego zdarzenia, gdyż figurka jest bardzo stabilna. Stoi u nas do dziś. (...) Zginął świetnie zapowiadający się dowódca lotniczy, pozostawił żonę i dwie córki. Był jedynakiem, jego rodzice ciężko pracowali na roli pod Lublinem. Śmierć ppłk Hałki odczułem jako stratę kogoś bardzo bliskiego."

 

Dojazd do pomnika:

Jedziemy do Wierzchosławia. Tam zmotoryzowani mogą obok kościoła zostawić samochód i zgodnie z drogowskazami z szachownicą i godłem 2 PLM skręcić na północ. Najpierw droga ze zniszczonych płyt jumbo, potem piaszczysta droga w lesie. Dwa zakręty, oznaczone drogowskazami i docieramy do pomnika. Przy drodze są opuszczone budynki gospodarcze. Wg moich informacji to nieużywane magazyny goleniowskiej fabryki mebli.

Skrzynka:

Skrzynka to pet-ka ukryta pod drzewem w pobliżu sporej karpy (ścięty pień).

Rules of reactivation Reaktywacja jest możliwa, o ile istnieje pewność, że skrzynka zaginęła
Read more about reactivation of geocaches here
Additional waypoints
Symbol Type Coordinates Description
Parking area --- Parking obok kościoła
Interesting place --- Pomnik
Additional hints
You must be logged-in to see additional hints
Pictures
drogowskazy
pomnik
spoiler