W tym roku, aby nieco urozmaicić ten przedświąteczny czas (jakby robienie zagadek z AKQ i sosnowieckich ilumiacji to już nie było urozmaicenie) i chciałbym Was zaprosić do rozświetlonego Ymielina (dlaczego "Y" a nie "I" w nazwie miasta? To już dłuższa historia), na tutejsze iluminacje.
Samych iluminacji nie ma za wiele (w porównaniu do Sosnowca), więc keszy jest raptem 7 i w jeden wieczór wszystkie da się ogarnąć. Właśnie - najlepiej przyjechać po godzinie 16, aby móc podziwia rozświetlone miasto. Wszystkie kesze oczywiście spięte w Geościeżkę.
Iluminacja 4/7: w tym roku zrobili drewnianą makietę nieodległej kapliczki (co jest jedną z głównym i znanych atrakcji miasta), która została otoczona iluminacjami. Polecam przejście się po całym placyku, bo tu znajduje się największe zagęszczenie iluminacji w mieście.
Powodzenia w poszukiwaniach!