STOCZANKA, jedna z łódzkich rzek
Stoczanka - lewy dopływ Łódki, źródła rzeki znajdują się na Stokach, ujście natomiast przy ul. Źródłowej, płynie przez większą część ukryta w kanale na obszarze wzdłuż ul. Telefonicznej. Rzeka występuje na historycznych mapach Łodzi, czasami błędnie oznaczana jako początkowe źródło Łódki. Obszary źródłowe cieku były nigdyś na zachodnich zboczach wzniesienia w rejonie ulic Krokusowej, Czecha, Telefonicznej i Giewont. Obecnie ciek rozpoczyna się wylotem kolektora deszczowego o średnicy 1 m. i przez pewien fragment biegnie jako otwarty rów trapezowy. Długość cieku to 2,75 km. Przez przeważającą cześć jest to jednak kanał kryty, uchodzący do Łódki powyżej ul. Źródłowej.
Dla tych, którym nie chciało się czytać:
A jeśli chodzi o Łódzkie rzeki, to w granicach Łodzi, poza odcinkami Neru i Bzury, zgodnie z oficjalną klasyfikacją, nie ma rzek. Są natomiast strumienie i strugi, które najczęściej ze względu na ilości ścieków wielokrotnie przekraczające przepływy naturalne, stanowią odkryte (bądź w części biegu zakryte) kanały ściekowe. Jednakże nazwa „rzeka” jest używana wobec łódzkich strumyków niewątpliwie z powodu tradycji. Prawie wszystkie te rzeczki stanowiły kiedyś powód powstania nad nimi wiosek, które później włączone zostały w granice miasta. Dla ówczesnych osadników wiejskich te strumienie, mające wówczas nieporównywalnie bogatsze niż dziś zasoby i dorzecza wodne, były niewątpliwie rzekami, umożliwiającymi hodowlę, uprawę ziemi i powstanie drobnego rzemiosła, także młynów. Przodują w tym Łódka i najpracowitsza z łódzkich rzek – Jasień, nad którym było 5 młynów, w tym Księży Młyn, najsłynniejszy z uwagi na późniejszą karierę przemysłową, stanowiący serce królestwa Karola Wilhelma Scheiblera.
O ścisłości związków tych wsi z rzekami może świadczyć fakt, że niemal wszystkie rzeki łódzkie mają wspólną albo identyczną nazwę z osadami istniejącymi nad nimi. Olechówka – Olechów, Aniołówka – Aniołów, Karolewka – Karolew, Bałutka – Bałuty, Sokołówka – Sokołów itd.
Pojemniczek mikro w małym maskowaniu.
Weźże coś do pisania.