Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Pawłowo - OP9FWL
Rowerem po gminie Budry
Właściciel: Volt71
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > warmińsko-mazurskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 31-10-2021
Data utworzenia: 30-10-2021
Data opublikowania: 01-11-2021
Ostatnio zmodyfikowano: 11-07-2022
12x znaleziona
1x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 0 obserwatorów
12 odwiedzających
9 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Przyczepiona magnesem  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

 

6bc49081-14f5-40ec-aad6-7e6e2d9920c1.jpg

Z po­wodu bezpośredniej bliskości granicy państwowej, najle­piej, jeśli przed wyprawą tutaj powia­domimy placówkę Straży Granicznej w Węgorzewie o tym zamiarze telefon +48 87 437 83 20.

Pawłowo (niem. Paulswalde) – wieś od 1945 roku położona w Polsce, aktualnie w województwie warmińsko-mazurskim, w powiecie węgorzewskim, w gminie Budry.

Od 26 sierpnia 1946 do 29 września 1954 Pawłowo należało do gminy Olszewo w powiecie węgorzewskim w województwie olsztyńskim.

Po rozwiązaniu gminy Olszewo w 1954 r. Pawłowo należało do Gromady Pawłowo od 1954 do 1972 r.

W latach 1975–1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa suwalskiego.

Częścią wsi Pawłowo jest Pawłówko.

Wieś wzięła swą nazwę od Paula Liessen (czyli Pawła ze wsi Lisy w powiecie piskim), który w 1563 r. otrzymał tutaj przywilej lokacyjny. Starosta węgorzewski Eliasz von Kanitz nadał mu do obsadzenia przez czynszowników 40 łanów puszczy z dziesięcioletnią tzw. wolnizną (zwolnienie z wszelkich opłat i obowiązków) oraz prawem do połowów w Węgorapie i Gołdapie. Wieś odnotowywana była w różnych dokumentach jako: Paulwolle, Pawlowa, Pawlowen, Pawilowken, Paulswohl, aż uzyskała oficjalną nazwę – Paulswalde, która funkcjonowała niezmiennie do 1945 r. Puszczańska wieś w 1600 r. miała 29 mieszkańców, realizujących feudalne powinności i odprowadzających czynsz do domeny książęcej przy zamku węgorzewskim. W 1642 r. nastąpiła jednak wielka zmiana. Książę pruski był winny sporą kwotę pieniężną Dietrichowi von Schliebenowi z Gierdaw (niem. Gerdauen, obecnie rosyjski – Żelaznodorożnyj) i w ramach spłaty przekazał temu rodowi wieś Pawłowo wraz z gruntami i mieszkańcami, jako wieś szlachecką. Rządy von Schliebenów w Pawłowie trwały do 1850 r. – dopiero wówczas tutejsi gospodarze stali się na dobre właścicielami swoich domów i gruntów. Podczas epidemii dżumy w 1710 r. wymarła prawie cała wieś – 123 osoby. W 1939 r. Pawłowo liczyło 430 mieszkańców,  w sierpniu 2017 r. mieszka tu 176 osób.

W ramach XIX-wiecznej separacji gruntów w Pawłowie powstało sporo dużych gospodarstw rolnych. Największymi „bauerami” pawłowskimi byli: Paul Farrensteiner, Robert Stadthaus, Hugo Albath, Walter Tunnat, Meinhard Tabbert i Otto Ewert. W dawnym gospodarstwie Hugo Albatha, które położone jest na wschodnim krańcu wsi, przy drodze do Sobiech, zachował się mansardowy budynek mieszkalny z centralnym pseudoryzalitem i obszerną wystawką dachową, noszący wszelkie cechy dworu.

9d833d6d-ba19-4c98-b999-085df0a62643.jpg

Hugo Ablath był członkiem władz Powiatowego Towarzystwa Rolniczego. Natomiast inny pawłowski „bauer” – Otto Ewert, był właścicielem dwóch ogierów zimnokrwistych, do których na krycie przyjeżdżały klacze z całego powiatu. Kształt urbanistyczny Pawłowa to tzw. wielodrożnica, czyli gospodarstwa położone przy kilku ciągach komunikacyjnych, które zbiegają się w centrum. Od cmentarza w kierunku zachodnim, do rozgałęzienia dróg, zabudowa jest bardziej zwarta, poza tym ma charakter kolonijny. Tuż przy cmentarzu stoi charakterystyczny, pruski budynek gospodarczy z kamienia i czerwonej cegły.

00509bef-ae86-47af-adf8-94f8665c258d.jpg

Dalej w kierunku rozstajów można spotkać malownicze domki z czerwonej cegły,

ecbdf5c1-bcb1-453e-9726-a06b8fa065cb.jpg

kryjące się w zieleni, czy nieco bardziej wyrafinowane budynki, jak zamieszczana niegdyś z upodobaniem na pocztówkach „Villa Dombrowski”,

a088439f-c5d9-4d8f-9f01-6b3a4de83d62.jpg

w której obecnie mieszka sołtys wsi. Niestety, nie dotrwał do naszych czasów młyn wiatrowy Ottona Gudde, ani budynek szkolny w którym od 1925 r. nauczał Gustaw Baranowski, spisujący miejscowe legendy i sam piszący opowiadania – po wojnie zamieszkał w zachodnioniemieckim Rotenburgu i w 1957 r. otrzymał tamtejszą Powiatową Nagrodę Literacką. Gustaw Baranowski zapisał pewną legendę, która zawiera ziarno prawdy historycznej…

„W dawnych czasach pomiędzy Pawłowem a Węgorzewem rozciągały się gęste lasy w których kryli się zbóje – Józef i Prengel. Rabowali i mordowali podróżnych, gwałcili dziewczęta, napadali nawet na samotne, chłopskie zagrody.

Zorganizowano w końcu obławę i schwytano Józefa, ale Prengel uciekł i stał się jeszcze bardziej okrutny.

Pewnego razu drogą z Węgorzewa wracał parobek Leopold, który na targu sprzedał dorodne cielę i niósł dla gospodarza zapłatę.

Po drodze przysiadł na pniaku, aby zjeść śniadanie. Gdy zajęty był jedzeniem, z krzaków wyskoczył nagle zbój Prengel i krzyknął do chłopaka:

- Wstawaj, a zaraz zetnę ci głowę!

Łebski chłopak odrzekł:

- Jak mi utniesz głowę, to będę martwy i co to za zabawa? Zabawniejsze jest ucinanie mi po kawałku – rąk, nóg, uszu, a na końcu głowy.

Prengel chwilę pomyślał i rzekł:

- Dobry pomysł – kładź natychmiast rękę na pieńku!

Leopold położył rękę, a zbój zamierzył się szablą i… zanim szabla opadła, chłopak cofnął rękę, a klinga wbiła się głęboko w drewno. Nim zbój wyciągnął szablę z pniaka, parobek skoczył na niego, obezwładnił i mocno związał sznurkiem, na którym wcześniej prowadził cielę na targ. Potem wyciągnął szablę z pnia i poszturchując nią zbója, odprowadził go na postronku do Węgorzewa. Tam Prengla osądzono i powieszono, a Leopold dostał nagrodę”.

Elementy tej legendy pokrywają się z wydarzeniami, które rzeczywiście miały miejsce w XVIII w. Najsłynniejszymi wówczas zbójcami, grasującymi w lasach między Pawłowem i Węgorzewem, byli Józef Musiorski (Joseph Musziorski) i Karol Prengel (Karl Prengel). Zasłynęli z zuchwałych rabunków i sadystycznych morderstw. Zgwałconą, wiejską dziewczynę powiesili za nogi na gałęzi drzewa, tak, że jej głowa opadała w mrowisko. Nie wystarczyły zabrane pieniądze, przeważnie zabijali wymyślnie swoje ofiary. Schwytani, uciekli z więzienia, dusząc strażnika Wollewitza. Na drodze do Pawłowa napadli, obrabowali i zabili gospodarza Dmussa, ale kiedy próbowali sprzedać jego sanie – zostali schwytani. W 1785 r. łamano ich publicznie kołem

d0e74079-49ca-4369-9c49-8ad658dbe99e.jpg

na dziedzińcu zamkowym w Węgorzewie. Głowy zbójców wbito na pale i ustawiono u wrót miasta z informacją o popełnionych zbrodniach.

Dalej podążamy na zachód – drogą, która wiedzie w kierunku Olszewa Węgorzewskiego, skręcamy po łuku w prawo, cały czas poruszając się jeszcze w obrębie Pawłowa. W zadrzewieniu po prawej stronie drogi kryją się imponujące zabudowania gospodarcze z czerwonej cegły,

664a4022-3297-47af-b5f1-b92896073fa4.jpg

ustawione w typowy dla pruskiego podwórca gospodarskiego czworobok. To pozostałości tutejszego folwarku – Paulshof, należącego do Paula Farrensteinera. W okresie międzywojennym gospodarstwo obejmowało 120 ha gruntów, a w tutejszych oborach trzymano 85 krów. Teraz gospodarzom tych poniemieckich dóbr powodzi się chyba dużo gorzej, czego znamieniem może być mieszkanie urządzone w budynku gospodarczym.

d6b422ec-f619-4cf3-8cef-df3de4ca0435.jpg

Ale po sąsiedzku stoją wymuskane wille, więc chyba wszystko zmierza w Pawłowie ku lepszemu…

Bibliografia załącznikowa:

  • Wojciech Marek Darski, KRAINA WĘGORAPY Wędrówki po gminie Budry, Gmina Budry 2018.
Zasady reaktywacji Reaktywacja jest możliwa tylko po bezpośrednim kontakcie z autorem/właścicielem skrzynki
Przeczytaj więcej o reaktywacji skrzynek TUTAJ
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Wpisy do logu: znaleziona 12x nieznaleziona 1x komentarz 1x Wszystkie wpisy