Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Legendy Góry i okolic – dwaj bracia z Brzeżan - OP9FNR
Właściciel: corcia2
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > dolnośląskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 16-11-2021
Data utworzenia: 18-10-2021
Data opublikowania: 16-11-2021
Ostatnio zmodyfikowano: 16-11-2021
14x znaleziona
0x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 3 obserwatorów
24 odwiedzających
9 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
1 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: Pixelstelar
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Weź coś do pisania  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Kesz to mały klipsiak ukryty na terenie niegdyś należącym do nieistniejącego już pałacu w dawnym Zadrożu. Zawiera certyfikaty dla pierwszych znalazców i logbook, w którym - drodzy keszerzy - własnoręcznym podpisem potwierdzacie, iż na własne uszy i oczy zapoznaliście się z legendą tego miejsca.  


„Legendy z Góry i okolic” to seria keszy poświęconych podaniom, opowieściom i miejscom legendarnym związanym z miejscowościami powiatu górowskiego. Do tej pory zarówno Góra jak i jej okolica pozostawała białą plamą na geokeszerskiej mapie ale okazuje się, że ma się czym pochwalić - również przed geokeszerską bracią. „Legendy” wraz z inną serią („Zapomniane Perły”), postarają się tą białą plamę wypełnić. W zebranych podaniach pochodzących z okolicznych miejscowości przeplatają się nietypowe i tragiczne życiorysy, paniczne lęki, siły tajemne, nienawiść czy wielka miłość. I nie ważne ile w danej opowieści jest z prawdy a ile z fikcji, czy to, że niektóre z nich trącają „myszką” lub trzeba je traktować z przymrużeniem oka. Istotne jest, że przetrwały w pamięci potomnych do dziś i choćby z tego względu warto je przytoczyć jako integralną cześć historii regionu. Niech przyciągają i „straszą” małych, może też pobudzą do refleksji, a starszych niech zapraszają do zapoznania się z wybranymi, zapomnianymi niejednokrotnie już miejscami. Tak więc znacie? Nie? To przeczytajcie…


 

Podejmując kesze w Brzeżanach, zarówno ten „pałacowy” jak i związany z legendą o białej zjawie, warto wiedzieć, że wieś ta kryje jeszcze jedną tajemniczą historię. Jest ona związana z drugą, nieznaną rezydencją… Nieistniejącym już pałacem w Zadrożu.

Tu winniśmy małe wyjaśnienie. Otóż miejscowość Brzeżany powstała z połączenia dwóch sąsiednich wsi: Brzeżan (niem. Birkendorf) i sąsiedniego Zadroża (niem. Reichen). Jeszcze w roku 1937 funkcjonowała ona pod podwójną nazwą jako: Reichen-Birkendorf. Ostatecznie, w roku 1947 została przyjęta jedna, wspólna dla obu - nazwa „Brzeżany”. Z czasów odległych, pochodzi opowieść dotycząca obu miejscowości, opowieść o dwóch, nieprzepadających za sobą, braciach.

Od kiedy weszli w dorosłe życie, pragnęli zyskać uznanie w oczach ojca, ostro rywalizując między sobą. Efektem nieustannej rywalizacji stała się nienawiść jednego do drugiego, zwłaszcza gdy ością niezgody stała się ewentualna sukcesja. Z bezpardonową walką obu potomków o pozycję do spadku senior nie mógł się pogodzić. By raz na zawsze zakończyć spory synów nakazał budowę drugiego pałacu - w sąsiednim Zadrożu - który następnie przekazał starszemu z nich. Jak się okazało nie zdało się to na wiele, gdyż po śmierci ojca kłótnie braci wcale nie wygasły, a wręcz przeciwnie, przybrały na sile. W wyraźny sposób podzielili oni wieś na dwie części, tak by każdy z nich miał oddzielną własność ziemską. O ile jednak starszy zajął się doglądaniem majątku i jego pomnażaniem, młodszy spędzał czas na trawiącej go zazdrości i ciągłej chęci odwetu. Chciał zniszczyć brata i wymyślił, że najlepszym ku temu sposobem będzie podpalenie jego włości. Tak też zrobił. Podłożył ogień, który całkowicie strawił pałac starszego z nich, a on sam zginął w trakcie ratowania swojego dobytku. Dręczony wyrzutami sumienia młodszy z braci (wprawdzie chciał się pozbyć konkurenta, ale nie zabijać go) zaszył się w swoich murach i nie pokazywał się więcej nikomu. Skazał się na samotność rozmyślając na swoją zbrodnią. Jego pałac w Brzeżanach stoi do dnia dzisiejszego, otoczony resztami pięknego niegdyś parku. Tyle mówi przypowieść...

A pałac w Zadrożu istniał naprawdę. W okolicy ukrycia kesza znajduje się sterta kamieni, otoczaków i dawna szeroka studnia - pozostałości po nim. Także resztki dawnej bramy wjazdowej do majątku, budynki gospodarcze i bodaj dwa stare zdjęcia na których się zachował. Ale czy taki naprawdę był jego koniec...? Chyba nie, ale na nasze potrzeby dajmy się ponieść legendzie... Niech trwa!

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Wpisy do logu: znaleziona 14x nieznaleziona 0x komentarz 0x Wszystkie wpisy