Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
You have to be logged-in in order to perform operations on this cache.
stats
Show cache statistics
Legendy Góry i okolic – kamień Fryderyka - OP9FLC
Owner: corcia2
This cache belongs to GeoPath!
Please log in to see the coordinates.
Altitude: m. ASL.
 Region: Poland > dolnośląskie
Cache type: Traditional
Size: Micro
Status: Ready for Search
Date hidden: 16-11-2021
Date created: 12-10-2021
Date published: 16-11-2021
Last modification: 16-11-2021
9x Found
0x Not found
0 notes
watchers 1 watchers
21 visitors
9 x rated
Rated as: Excellent
In order to view coordinates and
the map of caches
you must be logged in
Cache attributes

Go geocaching with children  Bike  Take something to write 

Please read the Opencaching attributes article.
Description PL

„Legendy Góry i okolic” to seria keszy poświęconych podaniom, opowieściom i miejscom legendarnym związanym z miejscowościami powiatu górowskiego. Do tej pory zarówno Góra jak i jej okolica pozostawała białą plamą na geokeszerskiej mapie ale okazuje się, że ma się czym pochwalić - również przed geokeszerską bracią. „Legendy” wraz z inną serią („Zapomniane Perły”), postarają się tą białą plamę wypełnić. W zebranych podaniach pochodzących z okolicznych miejscowości przeplatają się nietypowe i tragiczne życiorysy, paniczne lęki, siły tajemne, nienawiść czy wielka miłość. I nie ważne ile w danej opowieści jest z prawdy a ile z fikcji, czy to, że niektóre z nich trącają „myszką” lub trzeba je traktować z przymrużeniem oka. Istotne jest, że przetrwały w pamięci potomnych do dziś i choćby z tego względu warto je przytoczyć jako integralną cześć historii regionu. Niech przyciągają i „straszą” małych, może też pobudzą do refleksji, a starszych niech zapraszają do zapoznania się z wybranymi, zapomnianymi niejednokrotnie już miejscami. Tak więc znacie? Nie? To przeczytajcie…


 

 

Nasz region może pochwalić się pamiątkami po Napoleonie. A to „stołem” przy którym śniadał cesarz, a to lipami, które zasadzili jego żołdacy, a to dębem pod którym miał odpoczywać sam „Bóg Wojny”. Mniej za to wiadomo o pamiątkach po innym z wielkich – Fryderyku II Hohenzollernie. Mimo, że jego wojska przetaczały się kilkukrotnie po okolicy jakoś niewiele słychać o pozostałościach po jego bytności na tych terenach.

 

Być może, ten zapamiętały wróg Polski nie został uznany przez propagandę i historię za godnego upamiętnienia go w lokalnych wspomnieniach. Wszak nie kto inny tylko on (w 1752 r.) pisał, że kraj nasz należy „połknąć niczym karczoch”, a maniery naszej szlachty wzbudzały w nim nie tylko irytację ale i głęboką pogardę. Elity ówczesnej Rzeczypospolitej uznawał za niezdolne do jakiegokolwiek unowocześnienia i przeprowadzenia reform w państwie. Dla dobra rozwiniętej Europy, Polskę, według niego, należało usunąć z mapy. Efektem tych poczynań był pierwszy rozbiór, którego Fryderyk Wielki był jednym z głównych inicjatorów.

 

Ale dla równowagi dodamy, że ten pruski monarcha niechętnie (niektórzy uważają nawet, że słabo) mówił po... niemiecku. Nie miał też dobrego zdania na temat ówczesnej literatury niemieckiej. Na co dzień posługiwał się językiem francuskim. Nawet korespondencję prowadził po francusku, gdyż język ojczysty brzmiał mu jak.... rżenie konia. A na pytanie dlaczego będąc królem Prus nie mówi po niemiecku, odpowiadał: „życie jest zbyt piękne, aby uczyć się tego języka”. Przez wiele lat przyjaźnił się z jednym z najbardziej znanych filozofów epoki – Wolterem.

 

Cokolwiek by o nim nie mówić – wszedł na stałe do historii, odciskając wyraźne piętno i na naszych dziejach. W związku z powyższym i na przekór wszystkim, na swój sposób - tego nietuzinkowego władcę - „uhonorujemy”.

 

No ale przejdźmy do legendy.... Otóż jak się okazuje na drodze między Kąkolnem, a Pobielem w gminie Wąsosz stoi charakterystyczny kamień. Nieoficjalnie nosi on nazwę kamienia Fryderyka. Wieść gminna niesie, iż pewnego ranka, podczas wojny prowadzonej na śląsku (zapewne w trakcie jednej z wojen śląskich) głodny pruski monarcha wypatrzył ten sterczący przy skrzyżowaniu dróg blok i zapragnął spożyć przy nim śniadanie. Czy to prawda? Tego już nie ustalimy ale na nasze potrzeby przyjmujemy to jako pewnik!

Prawdą natomiast jest, że Fryderyk II Wielki bawił w tych okolicach. Chociażby przy okazji wspomnianych wojen śląskich kiedy to Prusy prowadziły działania zbrojne przeciwko Austrii, która uporczywie upominała się o tą prowincję. Wiadomo także, że w trakcie trzeciej z nich, w roku 1757, stacjonujące w niedalekiej Chobieni wojska pruskie przekroczyły linię Odry i stanęły na wysokości Baryczy. Całkiem prawdopodobnym jest, że to właśnie wówczas Fryderyk II Hohenzollern śniadał w okolicach Kąkolna i Pobiela.

 

A tak na prawdę miejsc związanych z Fryderykiem Wielkim jest w okolicy i na Dolnym Śląsku znacznie więcej. Wiadomo, że stosunkowo długo przebywał w swojej kwaterze - pałacu, w niedalekich Zdziesławicach. Po kilku tygodniach pruski monarcha przeniósł się stamtąd do zamku w Chobieni, a stamtąd dalej, do Głogowa. Bywał na polach bitew: pod Burkatowem (pow. świdnicki); Dobromierzem (pow. świdnicki); Dzierżoniowem; Kunowicami (pow. słubicki); Lutynią (powiat średzki); Pątnowem Legnickim (pow. legnicki); Wrocławiem i wielu innych mniej lub bardziej znanych miejscowościach. We wsi Podlesie na przykład, można zobaczyć wierny, żelazny odlew(!) lipy Fryderyka, pod którą monarcha niegdyś wypoczywał. Warto odwiedzić choćby niektóre z tych miejsc, oczywiście zaczynając od naszego pamiętającego sławnego Hohenzollerna kamienia. Zapraszamy!

 

 

Kesz to mikroPET ukryty tuż w przy „królewskim stole”. Zawiera logbook, w którym - drodzy keszerzy - własnoręcznym podpisem potwierdzacie, iż na własne uszy i oczy zapoznaliście się z legendą tego miejsca. A może pokusicie się o fotę (nieobowiązkowe!) fryderykowego stołu, z umieszczonym na nim wiktuałem?

 

ryc. Pinterest.

Rules of reactivation Reaktywacja jest możliwa, o ile istnieje pewność, że skrzynka zaginęła
Read more about reactivation of geocaches here
Additional hints
You must be logged-in to see additional hints
Log entries: Found 9x Not found 0x Note 0x All entries