Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Legendy Góry i okolic – czołg z bajora - OP9FHZ
Właściciel: corcia2
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > dolnośląskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 16-11-2021
Data utworzenia: 06-10-2021
Data opublikowania: 16-11-2021
Ostatnio zmodyfikowano: 16-11-2021
10x znaleziona
0x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 2 obserwatorów
36 odwiedzających
7 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Kesz to „pluszszszak” ukryty na lekko „szalejących” kordach, w sąsiedztwie bagna, być może w miejscu domniemanego zniknięcia czołgu. Do kesza można spokojnie dojechać rowerem, a taka forma transportu jest nawet zalecana. Skrzynka zawiera ołówek i logbook, w którym - szanowni keszerzy - własnoręcznym podpisem potwierdzacie, iż na własne uszy i oczy zapoznaliście się z legendą tego miejsca. 


„Legendy z Góry i okolic” to seria keszy poświęconych podaniom, opowieściom i miejscom legendarnym związanym z miejscowościami powiatu górowskiego. Do tej pory zarówno Góra jak i jej okolica pozostawała białą plamą na geokeszerskiej mapie ale okazuje się, że ma się czym pochwalić - również przed geokeszerską bracią. „Legendy” wraz z inną serią („Zapomniane Perły”), postarają się tą białą plamę wypełnić. W zebranych podaniach pochodzących z okolicznych miejscowości przeplatają się nietypowe i tragiczne życiorysy, paniczne lęki, siły tajemne, nienawiść czy wielka miłość. I nie ważne ile w danej opowieści jest z prawdy a ile z fikcji, czy to, że niektóre z nich trącają „myszką” lub trzeba je traktować z przymrużeniem oka. Istotne jest, że przetrwały w pamięci potomnych do dziś i choćby z tego względu warto je przytoczyć jako integralną cześć historii regionu. Niech przyciągają i „straszą” małych, może też pobudzą do refleksji, a starszych niech zapraszają do zapoznania się z wybranymi, zapomnianymi niejednokrotnie już miejscami. Tak więc znacie? Nie? To przeczytajcie…

 


 

Najpierw fakty... Był początek roku 1945. II wojna światowa wkraczała w ostatnią swoją fazę, a okolice Ryczenia stały się areną zaciętych walk wojsk niemieckich (dywizji Brandenburg) z czerwonoarmistami. 28 stycznia 1945 roku korpus pancerny „Grossdeutschland” dowodzony przez gen. von Sauckena odbił pobliskie miasto Góra, a dywizja „Herman Goring” sąsiednie Osetno. Z lewego skrzydła zgrupowania uderzeniowego nad Barycz w rejonie: Ryczenia – Wierzowice Małe wyszła dywizja grenadierów pancernych „Brandenburg”. Zagrożenie starali się zlikwidować radzieccy generałowie: Leluszenko i Gordow wysyłając naprzeciw zgrupowaniu niemieckiemu Korpusy Pancerne (21 i 25). Posuwający się od strony Ryczenia w kierunku nieistniejących już wsi: Przemyślany (Heidedorf) i Gąsior (Gansahr) Niemcy spotkali się ze zgrupowaniem radzieckim i wywiązała się między nimi bitwa pancerna. Po wzajemnym ostrzeliwaniu się ciężkim sprzętem Rosjanie wycofali się w rejon Przemyślan ustawiając obronę z 10 czołgów T-34 i baterii dział samobieżnych SU-76. Szalę zwycięstwa na tym odcinku Niemcy zapewnili sobie dopiero po sprowadzeniu ciężkich dział samobieżnych na podwoziu Tigera - Ferdinand (Elefant). Radzieckie oddziały piechoty i pozostałe niezniszczone czołgi rozpoczęły odwrót pozostawiając na polu bitwy (w rejonie Wierzowice - Przemyślany) spalone wraki i ciała poległych. Kontrofensywa nastąpiła kilkanaście godzin później i zmusiła Niemców do opuszczenia stanowisk i wycofania się w rejon przepraw na Odrze. Walki były tak intensywne, że po wsiach Wierzowice Nowe i Gąsior pozostały tylko zgliszcza i wspomnienie.

Poległych żołnierzy radzieckich pochowano w przypałacowym parku w Ryczeniu, a po latach ekshumowano i przewieziono na cmentarz Armii Radzieckiej w Górze. Niemieckich żołnierzy chowano raczej w sposób przypadkowy wykorzystując do tych prac ludność cywilną. Po wojnie część ciał ekshumowano i wywieziono na cmentarz do Wrocławia, ale nadal co jakiś czas odkrywane są w okolicy ich groby. W miejscach prowadzonych walk do dzisiaj widoczne są ciągnące się rowy przeciwczołgowe, a okoliczne dukty skrywają przeciwczołgowe zapory.

 

A legenda... Oto i ona: W stacjonującym między wsiami Ryczeń, a Wierzowicami Małymi, związku taktycznym radzieckich czołgów zauważono brak jednej maszyny. A trzeba wiedzieć, że teren wokół był podmokły i bagnisty. Ponoć w czasie patrolu czołg ten wjechał na bagno i został całkowicie, wraz z załogą, przez nie pochłonięty. A była w nim jedna z najbardziej bezpardonowych załóg odznaczająca się bezwzględnością na polu walki. Na czym ta bezwzględność polegała i czym załoga się „wsławiła” twórcy legendy milczą. Być może upajali się rozjeżdżaniem piechurów, biorąc ich hurtem pod gąsienice jeśli tylko nadarzała się taka okazja... Pewnie nie oni jedni. Nie wiadomo. Wojna i bez takich przykładów pozbawiona była „romantyzmu”. W każdym razie w przypadku tego czołgu, mówiono o tajemniczych siłach lub o karze Boskiej która spadła na barbarzyńską załogę. Z czasem okoliczne bagna wyschły. Niektóre samoczynnie, inne wskutek prowadzonych melioracji, a bagno, które wg. legendy pochłonęło radziecką maszynę istnieje nadal. Co warte uwagi, na mapie powiatu, miejsce z rzekomo zatopionym czołgiem zaznaczone jest jako ciekawostka regionalna. 

 

Źródło:

Kutny K., Żłobiński M., Powiat górowski w czasie II wojny światowej i w pierwszych latach powojennych, Góra/Wąsosz 2016, s. 67.

Przeszłość w legendach zaklęta, Góra 2011, s. 79

Przewodnik Turystyczno-Krajoznawczy po Ziemi Górowskiej, Góra 2003, s. 56-59.

ryc. Pinterest.

Zasady reaktywacji Reaktywacja jest możliwa, o ile istnieje pewność, że skrzynka zaginęła
Przeczytaj więcej o reaktywacji skrzynek TUTAJ
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Wpisy do logu: znaleziona 10x nieznaleziona 0x komentarz 0x Wszystkie wpisy