Miłośnicy wysokich prędkości znają lokalizację DOL Mostowo. Ryczące silniki, drag race, palone gumy. Czego ten pas startowy nie widział? Kilkanaście lat temu i ja rozpocząlem odwiedzać to miejsce, z tym że ja przyjedżałem odkrywać okolice. Dla nas DOL Mostowo będzie miejscem do zaparkowania keszowozu. Zapraszam na spacer do Karsińskiego Lasu.
Dzięki geokeszingowi poznałem m.in. Andrzejowe V-buki, V-brzozy, wielobuki i inne wielodrzewa, Jackowego kandelabrowego świerka (wciąż czeka na podjęcie, drabina nie mieści mi się już w bagażniku), był też i Markowy wielbłąd. Ja dorzucę od siebie S-modrzewia. Rośnie sobie gdzieś tam na zboczu od kilkudzisięciu lat. Modrzew jak modrzew. Każdy go widział, ale ten wyróżnia się krztałtem pnia. Gdyby to był młody modrzew to bym na niego nie zwracał uwagi bo nie raz widziałem jak są pokręcone u podstawy pnia, ale ten rośnie już jakiś czas i widać, że póki co dobrze sobie radzi. Deski z niego będą słabe to może postoi sobie jeszcze, a ja będę go odwiedzał. BYOP
Nie jesteś dzikiem, nie buchtuj. Żaden kesz nie jest zakopany.
Do miejsca ukrycia nie prowadzą drogi udostępnione do ruchu publicznego. Większość dróg jest nie utwardzona. Sporo jest starych, zarośniętych, słabo widocznych. Mimo tego najłatwiej będzie poruszać się po tych drogach. Poruszając się odnalezionymi drogami, ścieżkami można podejmować kesze na rowerze (MTB), ale nie będzie to łatwizna