Charlotenburg, czy Charlottenburg? Na jednym końcu piszą tak, a na drugim już inaczej. Bez znaczenia - na tym gdzie kesz piszą przez jedno "t" i tak już zostanie w nazwie. Okrągła wieś, pozostałość po niemieckich osadnikach z 1771 roku. Dotarliśmy tu nocą, ale i tak było warto. W jednym z domostw trwała impreza - taka fest, w klimatach mocno taborowych. Muzyka zgoła nie niemiecka, zapachy z kuchni również :) Wszystko razem tworzyło magiczny klimat. Miejsce, w którym zbytnio nie ma co oglądać, ale jak się dobrze trafi, to wspomnienia zostaną na długo! Miała być 80-skrzynkowa GŚ, ale nie będzie. To ostatni z 4 keszy, które zostawiliśmy w Rumunii, na pohybel takim różnym ;) Kesz na kordach, temat prosty jak drut, uważajcie na palce, bo są jakieś zadziory. Jest "wyciągatko", postarajcie się dobrze odłożyć, żeby nic nie wystawało :)
Skrzynka zarejestrowana w serwisie OCRO - OR0242.