Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Al. Wojska Polskiego-bar-"Pasztecik" - OP9CHS
Al. Wojska Polskiego 46.
Właściciel: alex22
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > zachodniopomorskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Tymczasowo niedostępna
Data ukrycia: 24-04-2021
Data utworzenia: 24-04-2021
Data opublikowania: 30-04-2021
Ostatnio zmodyfikowano: 03-02-2024
32x znaleziona
10x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 0 obserwatorów
73 odwiedzających
19 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
1 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: kurier
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Zalecane szukanie nocą  Weź coś do pisania  Przyczepiona magnesem  Dostępna tylko pieszo 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Pasztecik, czyli pyszne ciepłe ciasto drożdżowe z ulubionym przez klientów tradycyjnym nadzieniem mięsnym, kapustą i grzybami, albo pieczarką z serem. Do tego obowiązkowo barszczyk ze świeżych buraków – to podstawa menu baru przy al. Wojska Polskiego.

 

1969 r. – w szczecińskiej spółdzielni spożywców „Społem” rodzi się pomysł wykorzystania w gastronomii radzieckiej maszyny „dla prigotowlenia pirożków”.

Co to za maszyna? Ważący ok. tony produkt radzieckiego przemysłu zbrojeniowego został wymyślony dla radzieckiej armii. Umiał błyskawicznie nakarmić żołnierzy „pirożkami” i to w każdych, nawet najtrudniejszych poligonowych, warunkach. Zgodnie z instrukcją maszyna była w stanie zrobić ponad 600 „pirożków” na godzinę.

Trzy maszyny do „pirożków” wyprodukowane w Kraju Rad stacjonowały, razem z radzieckimi jednostkami wojskowymi w Szczecinie. To stamtąd trafiły do „Społem”.

Nazwę „pasztecik” dla sprzedawanych w nowym barze drożdżowych nadziewanych mięsem „pirożków” wymyśliła Bogumiła Polańska (w 1969 r. technolog żywienia w „Społem”), wspólnie z prezes „Społem” Haliną Michalską i dyrektorem Marianem Ruteckim. Rosyjskie „pirożki” po spolszczeniu stałyby się „pierożkami”, a przecież to, co smażyła wojskowa maszyna zupełnie ich nie przypominało. Tymczasem „paszteciki” pasowały jak ulał, wszak farsz drobno mielony, zupełnie jak w pasztetach. Tak powstał „pasztecik”. Nazwa przyjęła się natychmiast, paszteciki też zawojowały Szczecin błyskawicznie.

Spółdzielnia otwiera swój pierwszy pasztecikowy bar przy al. Wojska Polskiego naprzeciwko kina Kosmos. Czynny codziennie (od poniedziałku do soboty 9-21, niedziele i święta 12-18). Serwuje się tam paszteciki z nadzieniem mięsnym, barszcz czerwony czysty, bulion, bulion z żółtkiem, pierożki w barszczu. Paszteciki podawane są na talerzykach, barszcz w białych kubkach ceramicznych z napisem „Społem”.

1973/1974 r. – otwiera się drugi bar pasztecikowy w mieście, przy ul. Wielkiej (dziś: Wyszyńskiego). Oba bary długo idą łeb w łeb – mają dobrą renomę, podobną recepturę. Do dziś wierności starej recepturze dochował jednak tylko „Pasztecik” z al. Wojska Polskiego.

1975 r. – Przy al. Wojska Polskiego, vis-à-vis hotelu „Gryf” otwiera się nowy bar pasztecikowy. W końcu lat osiemdziesiątych przejmuje go, jako swoją filię, „Pasztecik” z naprzeciwka „Kosmosu”, któremu kierowniczy Bogumiła Polańska. Niedługo potem wyburzone zostają pawilony naprzeciw kina i filia staje się niezależnym barem, stanowiąc jego kontynuację.

W 1993 roku następuje prywatyzacja baru, właścicielką zostaje dotychczasowa jego kierowniczka czyli Bogumiła Polańska. Mimo upływającego czasu, szeregu remontów i zmieniających się gustów Polaków, Bar Pasztecik przy Wojska Polskiego prawie się nie zmienia. Wystrój lokalu przypomina dawne czasy PRLu, zachowała się mozaika, stare stoły barowe, wysokie stołki, kasa, która stoi przy drzwiach lokalu

Czas PRL-u to jednocześnie najlepsze lata baru, który osiąga szczyty popularności, ale też lata bardzo trudne, bo na rynku brakuje wszystkiego. Bywa, że nie ma z czego zrobić nadzienia. Ale klienci pozostają wierni pasztecikowi. Starsi szczecinianie pamiętają kolejki, wijące się wokół barowych stołów i polowanie na miejsce siedzące w barze. Pracownicy baru wspominają, że w kolejkach bywało nerwowo. Ci z końca krzyczeli, żeby ograniczyć sprzedaż, bo nie wystarczy dla wszystkich. A zamówienia rzeczywiście bywały wówczas ogromne – ludzie kupowali nawet po trzydzieści pasztecików na wynos.

W nowej rzeczywistości bar radzi sobie nieźle. Mimo remontów, które lokal przechodzi, jego wystrój prawie się nie zmienia. Bogumiła Polańska nie chce niszczyć mozaik, zostawia też stare stoły barowe, wysokie stołki, które tworzą klimat miejsca. Nie likwiduje kasy, która do dziś stoi przy drzwiach lokalu, i to od niej, jak przed laty, klient zaczyna wizytę w barze. Tu składa zamówienie, płaci i z paragonem idzie po odbiór pasztecików. Dziś już zwykle bez kolejki.

Dla wielu bar Bogumiły Polańskiej to kultowe miejsce. Stare mozaiki na ścianach doceniają dziś młodzi ludzie, którzy robią sobie przed nimi zdjęcia. Personel „Pasztecika” obsługiwał wielu znanych gości – firmowe paszteciki jadł tu Zbigniew Wodecki, Jerzy Połomski, Marek Perepeczko, Robert Moskwa, Agata Kulesza, Joanna Koroniewska. W swoich klientach pracownicy rozpoznają szczecińskich dziennikarzy, aktorów, znanych lekarzy. Pasztecikami zajadają się klienci z całego świata: Włoch, Niemiec, Szwajcarii, Austrii, czy Australii. Zawsze zabierają dużą porcję ze sobą, na drogę.

Bar „Pasztecik” wystąpił też w teledysku; m.in. zdjęciami z legendarnego baru zilustrował swój utwór „Miej wątpliwość” znany szczeciński muzyk hip-hopowy Łona (Adam Zieliński).

 

OPIS MIEJSCA:

Proszę uważać na kamerę. Pojemnik ulokowany po lewej stronie wejścia do bramy.

 

UWAGI DODATKOWE:
-Skrzynkę proszę podejmować wieczorem. Warto się zaopatrzyć w pelerynę niewidkę lub mieć patent na niewidzialność!.
-Proszę pamiętać o dokładnym odłożeniu kesza na miejsce.

Obrazki/zdjęcia
Maszyna do pasztecików.
Pasztecik.
Wpisy do logu: znaleziona 32x nieznaleziona 10x komentarz 0x Wszystkie wpisy Pokazuj usunięcia