Tablice upamiętniające osoby, które w wyniku wypadków na terenie cukrowni poniosły śmierć bezpośrednio lub w skutek tragicznych zdarzeń. Dodatkowo tablica upamiętniająca Żołnierzy Armii Krajowej.
To była największa katastrofa przemysłowa lat 90. w regionie. 2 listopada 1991 roku w wyniku eksplozji 32-tonowego warnika śmierć na miejscu poniosło trzech pracowników zakładu. Kolejnych 13 z ciężkimi poparzeniami trafiło do szpitala. gdzie kolejnych czterech zmarło w wyniku odniesionych obrażeń.
KESZ to większe mikro(lub "mniejszy mały"), a w nim:
- logbook
- ołówek
- udało się nawet zmieścić kilka fantów
- certyfikaty dla 4 pierwszych znalazców :)
Proszę o podejmowanie kesza w największej konspiracji! Zalecam robić to późnym wieczorem lub w nocy.
Proszę też o odkładanie kesza dokładnie w to samo miejsce i w taki sam sposób.
Pozdrawiam :)
Poniższy tekst pochodzi z Encyklopedii Ziemi Głogowskiej (Zeszyt 36, 1996r.), a jej autorem jest Towarzystwo Ziemi Głogowskiej.
Historia Cukrowni Głogów
Zuckerfabrik Glogau GmbH (spółka z ograniczoną odpowiedzialnością) zbudowana została w Żarkowie w latach 1895-1897. Przerabiała początkowo 12.000 kwintali buraków na dobę, przed pierwszą wojną światową jej wydajność wynosiła 18.000 kwintali, a w latach trzydziestych XX wieku - 25.000 kwintali na dobę. Obsługiwała plantacje z powiatu głogowskiego, wschowskiego, Ŝagańskiego, szprotawskiego, krośnieńskiego i gubińskiego, a takŜe północnej części powiatu wołowskiego. Jej dyrektorami w okresie do 1945 r. byli: początkowo Bedau i w latach 1919-1945 dr Curt Freytag. Cukrownia zatrudniała w czasie kampanii 525 pracowników i była jednym z największych zakładów przemysłowych w powiecie głogowskim.
Cukrownia Głogów - Noskowice (taka była jej nazwa po 1945 r.) nie została zniszczona w czasie działań wojennych, była jednakże bardzo wyeksploatowana i zaniedbana, głównie z uwagi na niewłaściwie przeprowadzane w okresie wojny remonty. Została ona oficjalnie przejęta przez władze polskie od radzieckiej Komendy Miasta w dniu 18 sierpnia 1945 r.. Zatrudniała już wówczas 43 pracowników. Od początku 1946 r. przystąpiono do intensywnych remontów. Równocześnie prowadzono kontraktację buraków cukrowych, które kierowano do przerobu w innych cukrowniach. W 1946 r. zatrudniano już 228 pracowników stałych, w tym 23 pracowników umysłowych. Kolejnymi dyrektorami Cukrowni byli: Ignacy Kuncewicz, Stanisław Dobrowolski, Stanisław Kubacki i Aleksander Łabędzki.
25 października 1947 r. rozpoczęto pierwszą po wojnie kampanię cukrownicza. Przerobiono 308.228 q buraków. W okresie kampanii cukrownia zatrudniała aż 1.532 pracowników. Otrzymano 43.408 q cukru. W następnych latach stopniowo zmniejszała się liczba zatrudnionych pracowników, a znacznie zwiększała się ilość przerabianych buraków cukrowych i wydajność uzyskiwanego cukru. W 1950 r. 1.228 pracowników przerobiło 1.016.480 q buraków i uzyskało 827,7 q cukru.
W latach sześćdziesiątych XX wieku dyrektorem Cukrowni był inż. Wacław Budkiewicz. l kwietnia 1967 r. Cukrownia weszła jako Cukrownia Głogów w skład Przedsiębiorstwa Państwowego Cukrownie Zielonogórskie, którego dyrekcja mieściła się we Wschowie. Kolejnym dyrektorem Cukrowni został jej długoletni pracownik Marian Kowalik. W wyniku dalszych reorganizacji przemysłu cukrowniczego Cukrownia Głogów weszła w skład Cukrowni Dolnośląskich. Obecnie jest samodzielnym przedsiębiorstwem państwowym Na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych Cukrownia przeszła gruntowną przebudowę. Jej dyrektorem jest inż. Zygfryd Nowak.
W trakcie restrukturyzacji polskiego przemysłu cukrowniczego zakład głogowski włączono w skład Śląskiej Spółki Cukrowej, ale ostatecznie sprywatyzowano w trybie indywidualnym. We wrześniu 1999 r. przeprowadzono transakcję zbycia 51 proc. akcji Cukrowni Głogów Spółka Akcyjna inwestorowi niemieckiemu - Pfeifer und Langen. Nowy właściciel zamknął głogowską fabrykę cukru już w 2002 r. Oficjalnie Cukrownia Głogów została wykreślona z rejestru podmiotów gospodarczych pod koniec 2004. Spółka Pfeifer und Langen zrobiła w w niej paczkowalnię cukru, aż w ubiegłym roku sprzedała to, co z niej zostało firmie Omega Projekt z Kalisza.