Bawiąc się świetnie podczas keszowania
postanowiłem stworzyć kesz troszkę nietypowy (mam nadzieję, że zaskakujący )
- w podziękowaniu wszystkim
Keszerkom i Keszerom ze Szczecina i okolic (z całej Polski również :P),
dzięki którym tak świetnie wraz z Synem i czasami niekeszerowymi Żonką i Córką
bawimy się grasując po okolicach w poszukiwaniu keszy, zaliczając geo-ścieżki,
poznając nowe miejsca, nowe historie, o których istnieniu nie wiedzielibyśmy
gdyby nie ta świetna zabawa :)
Ok, zatem do rzeczy:
keszyk ukrył się +/- 5 metrów na kordach. Tutka z magnesem. Szukaj spojlera :)
Nie wpisujemy się do logbooka. Jest tam instrukcja co należy zrobić :-P
Hasło do loga to jedno słowo.
Powodzenia!