Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
[WK] Cmentarz choleryczny z 1831 roku - OP98TX
Wspomnienie epidemii, która nawiedziła również Wielki Kack
Właściciel: telefonalarmowy
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > pomorskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 30-08-2020
Data utworzenia: 30-08-2020
Data opublikowania: 26-09-2020
Ostatnio zmodyfikowano: 14-04-2023
39x znaleziona
2x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 1 obserwatorów
78 odwiedzających
22 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
1 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: sierota
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna dla niepełnosprawnych  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

[WK] Cmentarz choleryczny z 1831 roku

Historia:

W 1831 do ówczesnych Prus Zachodnich, na terenie których leżał Wielki Kack, nadciągnęła z Rosji epidemia cholery, która przez kilka lat, do 1835 roku, odcisnęła ponure piętno na losach okolicznych mieszkańców. Zmarłych chowano w głębokich, masowych mogiłach. W zbiorowej mogile w 1831 roku na Wielkim Kacku, przy drodze do Wiczlina,  pochowano ok. 300-400 osób, głównie z powiatów kartuskiego i wejherowskiego.

W związku z epidemią, zarządca wiejskiego folwarku nazwiskiem Nordt zapisał się negatywnie w pamięci Kacczan. Miejsce cmentarza cholerycznego w XIX wieku otoczone było należytym szacunkiem i pamięcią i należało do wielkokackiego folwarku, który użyczył ziemię (podczas zarządzania nim przez poprzednich właścicieli) na zbiorową mogiłę. Po pewnym czasie kiedy wydawało się, że epidemia nie stanowi już zagrożenia, mimo protestów proboszcza i mieszkańców Wielkiego Kacka zarządca folwarku Nordt zaorał i obsiał żytem ziemię wokół cmentarza. W 1871 roku na terenie wsi znów zanotowano epidemie cholery z dużym natężeniem. Ówczesny proboszcz zwrócił się wtedy do władz rejencyjnych z prośbą o możliwość chowania zmarłych na cmentarzu z 1831 roku, gdyż pochówek na cmentarzu parafialnym w centrum wsi, według opinii lekarza powiatowego z Wejherowa, groził rozprzestrzenianiem się choroby. Nordt jednak odmówił dostępu do cmentarza grożąc konsekwencjami sądowymi za bezprawne przenoszenie zwłok. Władze rejencyjne nie stanęły po stronie proboszcza i skierowały sprawę do urzędu domenalno-rentowego w Sopocie i do landrata w Wejherowie. Niestety decyzje tych urzędów są nieznane. Zmarłych podczas drugiej fali epidemii najprawdopodobniej musiano pochować w innej zbiorowej mogile, której miejsce obecnie trudno ustalić.

W latach 80. XIX wieku (prawdopodobnie w 1886 roku, ale nie ma pewności) folwark został rozparcelowany, a działka z cmentarzem cholerycznym trafiła w ręce wielkokackiej rodziny Jasińskich, którzy w 1885 roku postawili tutaj pierwszy krzyż. Z szacunku do miejsca nie uprawiano tutaj ziemi i z czasem zarosła ona sosnami. To właśnie dlatego mieszkańcy zaczęli nazywać to miejsce „Jasińskich Chojny”, od słowa chojna, czy raczej po kaszubsku chójka, to sosna. Z czasem krzyż zaczął niszczeć i w 1954 roku rodzina zdecydowała się ustawić nowy krzyż, który poświęcił ksiądz Tadeusz Jasiński. Po wybudowaniu dzielnicy Karwiny krzyż i cmentarz znalazły się w jej administracyjnych granicach, a rodzina Jasińskich musiała opuścić swoje gospodarstwo. W 1991 roku podczas budowy nowego kościoła na Karwinach postawiono nowy krzyż, gdyż poprzedni już atakowała próchnica. Został on poświęcony 4 sierpnia 1991 roku. Niestety już po 17 latach drewno nie wytrzymało warunków atmosferycznych i złamała się boczna belka. Dopiero w 2008 roku, 2 listopada w Dzień Zaduszny, postawiono nowy, czwarty już krzyż w tym miejscu. W 2018 roku miasto chciało sprzedać działkę, na której znajduje się cmentarz jednak mieszkańcy wnieśli protesty, po których okazało się, że miejsce pochówku nadal istnieje i z tego powodu ziemia nie może zostać sprzedana.

Z niepozornym wzgórzem na obecnych Karwinach wiąże się wiele legend mówiących o zjawach i zjawiskach nadprzyrodzonych w okolicy cmentarza. Wspomnienia mieszkańców i pracowników pobliskiej stacji benzynowej można przeczytać TUTAJ.

Polecam również zapoznać się z historią Bladego Józka, z kesza LadyMoon.

Skrzynka:

Skrzynka ukryta na współrzędnych kilkanaście metrów od krzyża. Zachowaj szczególną ostrożność, jesteś widoczny z każdej strony, a do tego dużo tu spacerowiczów i lokalnej młodzieży!

Zasady reaktywacji Reaktywacja jest zabroniona i nie ma od tego wyjątków.
Przeczytaj więcej o reaktywacji skrzynek TUTAJ
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Krzyż ku pamięci ofiar epidemii
Spojler