Zapraszam na krótką, leśną wędrówkę w poszukiwaniu źródła rzeki Brynicy.
Brynica ma swój początek na terenie Mysłowa (gmina Koziegłowy) na wysokości 350 m n.p.m., płynie przez miejscowości Zagłębia i Górnego Śląska i wpływa w Mysłowicach do Czarnej Przemszy.
Brynica kojarzona jest z tym, że od zawsze stanowiła jakąś granicę. Odcinek Brynicy stanowi historyczny podział między Śląskiem, a Zagłębiem Dąbrowskim. Dawniej wyznaczała granicę Księstwa siewierskiego, była granicą pomiędzy państwem Habsburgów (potem Prusami), a Rzecząpospolitą, następnie pomiędzy Prusami (później Niemcami), a Rosją. W latach 1918–1922 stanowiła granicę niemiecko-polską. Po pierwszej wojnie światowej po raz pierwszy od wieków na Przemszy i Brynicy przestała istnieć granica państwowa, stanowiła natomiast granicę autonomicznego Śląska. Obecnie Brynica stanowi granicę administracyjną między Katowicami a Sosnowcem. Granica na Brynicy przetrwała w pamięci Zagłębiaków i Ślązaków i wciąż się przejawia w anegdotach i żartach, np. o sprawdzaniu paszportów przy przekraczaniu Brynicy.
Źródło ukryte jest w lesie, wybija z ziemi tworząc niewielkie rozlewisko (a właściwie kałużę w koleinach leśnej dróżki). Najszybciej dojdziemy do niego od strony północnej, ścieżką, która bierze swój początek przy szutrowej drodze, obok oznakowania na drzewie niebieskiego szlaku rowerowego. Do początku tej ścieżki dotrzemy kierując się drogą odchodzącą od ulicy Leśnej biegnącej z Mysłowa lub od ulicy Spacerowej od strony miejscowości Rzeniszów-Łazy. Parkujemy samochód pod oznakowaniem niebieskiego szlaku i dalej wchodzimy już w las (w okolice samej skrzynki wjazd samochodem jest możliwy, lecz ryzykowny, raczej dla terenowych keszowozów). Od początku ścieżki do kesza czeka nas około 130 metrowy spacerek. Dobrym rozwiązaniem jest również wypad rowerem - drogą na ulicy Leśnej przebiega czarny szlak rowerowy Siewierz - Myszków (Szlak Zamków), prowadzący przez piękne, zielone tereny jury, zamki i inne zabytki oraz znajdujący się niedaleko skrzynki Rezerwat przyrody Cisy w Hucie Starej.
W celu podjęcia skrzynki nie musimy kopać, niczego dźwigać, jedynie dobrze się przyjrzeć i wyciągnąć, kierując się kordami i podpowiedzią.
Na pierwszych znalazców czekają certyfikaty.