W ramach rozpoczętej akcji rozruszania keszersko okolicy, dorzucam małego klipsiaka, założonego spontanicznie podczas kolejnej wizyty "na koniach" w Oleszce. Zdarza mi się tutaj bywać dosyć często, więc w razie czego będę śledził czujnym okiem próby podjęcia skrzynki ;P
Jeśli przyjedziecie o "ludzkiej porze" to na maneżu być może spotkacie kogoś doskonalącego się w jeździe konnej, jest duże prawdopodobieństwo, że na pobliskim padoku będą cieszyć się z chwil wolności młode konie. W oddali przy dobrej pogodzie dostrzeżecie rozciągające się góry opawskie, bliżej, wieżę kościoła w Jasionej. Wszystko dookoła wycisza i pozwala na chwilę oderwać się od codziennej rzeczywistości, może Tobie też się spodoba ;)
Ukryłem go na kordach, to mały klipsiak w bardzo intuicyjnym i prostym miejscu. Na starcie zawiera logbook, ołówek, certy dla 3 pierwszych znalazców, parę drobnych fantów i geokreta.