Kesz schowany przy ul. Szkolnej. Jej wyjątkowość polega na tym, że jako jedyna nie spłonęła 12.09.1939 r. kiedy to do Stoczka weszli Niemcy. Jedna ze Stoczkowskich legend głosi, że ulica ocalała, ponieważ podczas I Wojny Światowej mieszkał tu niemiecki burmistrz Osten, a właśnie jego syn dowodził oddziałem Niemieckim, który spalił Stoczek. Miała być to zemsta za sposób, w jaki Żydzi potraktowali burmistrza Ostena, którego w 1918 r. wywieziono na furmance z gnojem do pobliskiego Garwolina na pociąg. Przy ul.szkolnej widać stare budynki z typową zabudową przedwojenną. W budynku za studnią znajdowała się kiedyś szkoła.