Archeolodzy z Polskiej Akademii Nauk w Puszczy Knyszyńskiej poszukiwali śladów wczesnego osadnictwa. We wsi Talkowszczyzna w okolicy Supraśla odkryli ślady wczesnośredniowiecznego grodu oraz fragmenty naczyń z X wieku.
Wieś Talkowszczyzna znajduję się 15 km od Supraśla. Informacje o tym, że w okolicznych lasach mogą się znajdować jakieś pozostałości osady poinformowali archeologów leśnicy.
Na miejscu rozpoczęto kilkudniowe prace, które odsłoniły to co zakrywa puszcza. Badacze znaleźli podłużne wzniesienia, które nie są dziełem natury. Są to fragmenty wału, usypanego przez ludzi. – Na ziemi widoczny był wał. Leśnicy już od dawna mówili, że usypali go powstańcy w 1863 roku – opowiada Dariusz Krasnodębski, archeolog z Polskiej Akademii Nauk, który kierował pracami.
Jednak dalsze prace ujawniły, że wał nie został jednak usypany przez powstańców styczniowych, gdyż natrafili bowiem na ślady wczesnośredniowiecznego grodu. Świadczy o tym odsłonięty nasyp, którego szczyt był wzmocniony niewielkimi kamieniami.
Wokół konstrukcji obronnej znajdowała się fosa, ale nie została dokończona. To pytanie dlaczego nie została ukończona nurtuje badaczy. – Gród nie został ukończony. W tej chwili już możemy postawić taką hipotezę, że w związku z tym, że fosa, która go otaczała nie została przekopana na całej swojej długości – świadczyłoby to o tym, że coś mieszkańcom przeszkodziło – mówi Krasnodębski. – Miały one ochronić ich przed nadchodzącymi wrogami. – dodając.
Ponadto na stanowisku archeologicznym znaleźli fragmenty glinianych naczyń z X wiek, które świadczą, że to był gród słowiański. Ponadto natrafiono na kamienny topór, który pochodzi prawdopodobnie z epoki brązu. To czego badacze są pewni to, że grodzisko i osada została spalone w X, najpóźniej w XI w., świadczy o tym znalezione u podnóża nasypu resztki spalonego płotu.
Wojewódzki konserwator zabytków w Białymstoku postanowił, aby aby dokładnie przebadać to miejsce i zlecił dalsze prace archeologiczne. Badacze podkreślają, że odkrycie jest wyjątkowe, które dodaję kolejny rozdział do kart historii oraz bodźcem dla dalszych badań najdawniejszych dziejów tych terenów.
Na podstawie TVP Białystok i Kuriera Porannego