Zagadkowa kapliczka – pomnik w środku lasu na wzgórzu. Jak podaje portal ZiemiaLubaczowska.pl w artykule http://ziemialubaczowska.pl/kapliczka-tatarska-z-lasow-brusnienskich-zdjecie-sprzed-100-lat-i-historia/

„Kapliczka Tatarska, nazywana też Pomnikiem Jana III Sobieskiego, znajduje się na czole jednego z pagórów [zwanego Knynkiem] nieopodal nieistniejącego bruśnieńskiego przysiółka Młodowce. Kiedyś była obok jedna z ważniejszych dróg, która niemal w linii prostej łączyła Narol i Horyniec. (…) Takimi ciągami często poruszali się Tatarzy, którzy nie chcąc się zgubić, wybierali główne drogi i otwarte przestrzenie. Grasowali oni w tej okolicy na pewno już w 1629 roku i potem w 1672. Jan III Sobieski, który był wtedy Marszałkiem Koronnym, podczas wyprawy na czambuły tatarskie pędził w stronę Horyńca. W okolicy pagóra Knynek miał trafić na porzucony jasyr z dziećmi i dużą ilością bydła, które to porzucili Tatarzy, dowiadując się o pościgu. Na pewno w okolicy było sporo zabitych ludzi, dlatego mogli być pochowani na pagórze. (…) Z biegiem czasu, możliwe, że na początku XIX wieku (kapliczka zaznaczona jest już na mapie katastralnej z 1854 roku), postawiono ogromny jak na tamte czasy pomnik. Dochodząca do 5 metrów budowla, o stosunkowo nowoczesnym wyglądzie, została zwieńczona trochę prymitywnym krzyżem. Możliwe, że był to oryginalny krzyż z mogiły.”

Dziś z tego pomnika został tylko dolny postument, a jak wyglądała w całej okazałości można zobaczyć klikając w ten link do artykułu, który jest wyżej, bo tam jest zdjęcie tej kapliczki sprzed 100 lat! W pełnej okazałości. Tego krzyża, który wieńczył kapliczkę nie odnaleziono.

Paweł Rydzewski w swoim przewodniku „Roztocze Południowe” określił tę kapliczkę jako „pomnik z datą 1658 r.” Nie znalazłem tek daty, ale widziałem jej zdjęcia i wiem, ze gdzieś na tym pomniku jest ona wyryta.

Natomiast portal Roztocze.org.pl tak pisze:
jest to jedynie podstawa znacznie bardziej okazałego niegdyś obiektu - pomnika ku czci Jana Sobieskiego. W tych okolicach miały miejsce w 1672 roku walki z Tatarami, podczas których rozbite zostały liczne czambuły i uwolniony wielotysięczny jasyr. Wzgórze, na którym znajduje się obiekt jest kopcem usypanym przez uwolnionych z niewoli jeńców.

Bardzo ciekawy obiekt w odludnym, ale dostępnym  miejscu. Można dojść od Nowego Brusna, albo od Polanki Horynieckiej. W waypointach podałem do wyboru dwa miejsca do zaparkowania, aby było najbliżej do skrzynki.

Skrzynka to tradycyjny klipsiak, znajduje się pod najgrubszą w okolicy pomnika sosną.