Gdzie Puchatek zjadał miodek.
...
Krótko i na temat.
Frajdę sprawi Ci podjęcie kesza od dołu, od ulicy Nadrzecznej. Czy podejmiesz się wyzwaniu i wespniesz się na górę? O to jest pytanie?
Oczywiście możesz podjąć kesza kierując się stroną od ulicy Tczewskiej, dojedziesz na koniec i ujrzysz przepompownie, dalej już wiesz gdzie się kierować.
Czemu Puchatek?
Just, skojarzyło mi się, że czasem lubił usiąść tam, gdzie mógł pobyć sam i zajadać się miodem. Na pewno zauważysz drzewo? A może "DrzewoBaze"? Zbudowały ją dzieciaki z pobliskich domów... Myślę sobie, to znak, że całkiem fajnie spędzają wolny czas.
Aleeee dobra, wracamy do Puchatka.
My zajadać się nie będziemy...
Owszem, klapnij sobie na górce i podziwiaj widoki.Myślę, że Ty będąc w tym miejscu już wiesz, co mnie tu przyciągnęło.
No, właśnie, to jest TO!
Tylko spójrz...
Mile widziane foty w logach.
O KESZU.
Kordy naprowadzą Cię na kamień graniczny,
stajesz przed kamieniem, jak na (Spoilerze), idziesz w lewo ok. 30 (+/-) kroków w lini prostej, szukasz Znaku Pomiarowego.