Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
[KZ] Hamernia - OP92Y0
Kozienickie zabytki
Właściciel: PeCha
Ta skrzynka należy do GeoŚcieżki!
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: m n.p.m.
 Województwo: Polska > mazowieckie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 06-10-2019
Data utworzenia: 06-10-2019
Data opublikowania: 03-11-2019
Ostatnio zmodyfikowano: 18-06-2022
23x znaleziona
2x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 0 obserwatorów
48 odwiedzających
18 x oceniona
Oceniona jako: dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Skrzynka niebezpieczna  Dostępna dla niepełnosprawnych  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Przyczepiona magnesem  Miejsce historyczne  Dostępna tylko pieszo 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Hamernia

 

Trochę historii:

 

Jednym z ciekawszych obiektów i miejsc świadczących o unikalnych walorach historycznych i kulturowych Kozienic jest kozienicka hamernia.

Założono ją na polecenie samego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Po pożarze Kozienic w czerwcu 1782 r. monarcha przystąpił do odbudowy i urządzenia miasta, w którym umiejscowiona była także jedna z jego rezydencji.

Sama nazwa „hamernia” pochodzi od niemieckiego rzeczownika der Hammer czyli młot. Hamernią nazywano dawniej manufaktury, zakłady, warsztaty kowalskie zajmujące się obróbką przetopionych z rud metali, które uzdatniano lub przerabiano za pomocą młota poruszanego np. kołem wodnym.

Budowa hamerni ściśle związana była z powstałą w Kozienicach w 1786 r. Królewską Manufakturą Broni Palnej. Początkowo produkowano tam karabiny gładkolufowe, posiadające zamek skałkowy, na potrzeby kompanii strzeleckich w polskiej armii. Dwa lata później manufakturę przekształcono w fabrykę broni. Dokonał tego królewski rusznikarz, znakomity konstruktor broni palnej, Andrzej Kownacki, który jednocześnie został mianowany dyrektorem fabryki. Projekt rozbudowy manufaktury i przekształcenie jej w fabrykę opracował znany polski architekt Jakub Kownacki. Wówczas zakład zatrudniał kilkunastu fachowców-majstrów i kilkudziesięciu robotników – większość pracowników pochodziła z Saksonii, Francji i Niderlandów.

Kozienicka fabryka broni  dysponowała najnowocześniejszymi i najlepszymi w owych czasach maszynami i narzędziami rusznikarskimi w kraju, posiadała własną kuźnicę – hamernię, poruszaną siłami wody. Surowiec do produkcji broni sprowadzany był z zewnątrz miasta. Stal przywożono w sztabach z Końskich a drewno orzechowe do wyrobu łóż oraz kolb z Kresów Wschodnich. Była to naówczas największa tego typu fabryka broni w Rzeczypospolitej Polskiej. Początkowo wytwarzała około 500 karabinów gładkolufowych i pistoletów skałkowych rocznie. Niedługo produkcję podwojono. Dzięki staraniom T. Kościuszki, na mocy ustawy sejmowej z 8.10.1789 r. utworzono oddziały strzelców celnych, którzy mieli być wyposażeni w nową, skuteczniejszą, seryjnie produkowaną broń. Pierwszą taką bronią był wytwarzany w Kozienicach gwintowany sztucer kozienicki.

Sztucer kozienicki zaprojektowano na podstawie sztucera jegrów pruskich z 1744 r. Podkreśla się jego niezwykle solidne wykonanie i ergonomiczność konstrukcji. Za pomysłodawcę produkcji uważa się Tadeusza Kościuszkę, zaś pierwszą sztukę sztucera kozienickiego prawdopodobnie skonstruował sam Andrzej Kownacki. Nie jest dokładnie znana liczba wykonanych sztucerów kozienickich. Szacunkowo można ją określić na ok 500 sztuk, plus pewna liczba niezmontowanych egzemplarzy. Jedyny znany i zachowany do dziś egzemplarz na świecie, o nr 87, który był własnością strzelca Józefa Borzęckiego, znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

Poza sztucerami fabryka broni w Kozienicach wytwarzała również zwykłą broń strzelecką oraz pistolety. Oblicza się, że roczna produkcja mogła dochodzić nawet do 2000 sztuk. Podczas insurekcji kościuszkowskiej 24.04.1794 r., fabryka została zniszczona przez wojska rosyjskie, które również zatopiły w Wiśle 1500 sztuk niewykończonej broni. Część urządzeń i maszyn udało się uratować dyrektorowi fabryki, który wraz z załogą ewakuował się do Warszawy.

Obok rusznikarni działała również hamernia. Zachował się dokument ze stycznia 1794 r., na mocy którego król Polski nadał szlachetnie urodzonemu Mateuszowi Reyzacherowi prawo wybudowania hamerni, za kierkutem żydowskim, na gruntach zwanych Papiernia. Po zniszczeniu przez Rosjan hamernię odbudowano i nieprzerwanie do I wojny światowej walcowano tu miedź.

W lipcu 1815 r. pożar strawił zabudowania i warsztaty, jednak szybko odbudowano i powiększono zakład do stopnia „wysokiej doskonałości”. W 1818 r. fabryka składała się z warsztatów: hamerniczego podwójnego, kotlarskiego, menniczego, kuźni, ślusarni, tokarni, szlifierni. Przygotowana była do założenia ciągni cynku, mosiądzu i drutu, wybijalni, polerni, ludwisarni, gorzelni wzorowej i szkoły gorzelniczej.

Hamernia od początku była w rękach prywatnych, właścicielem był Michał Hodorowicz, posiadacz wsi Januszno. Kozienicka hamernia wyróżniała się produkcją wyrobów miedzianych i mosiężnych, oraz takiej wyjątkowej, na ówczesne czasy maszynerii, jak młócarki, sieczkarnie i aparaty gorzelniane różnego gatunku (m.in. aparat Pistoriusa). Rocznie hamernia produkowała 5435 cetnarów (prawie 276 111 kg) wyrobów żelaznych. Zakład Hodorowicza w znacznych ilościach sprzedawał „młocarki szkockie”.

Michał Hodorowicz był ojczymem Piotra i Mateusza Reyzacherów i mężem Ludwiki – prawdopodobnie wdowy po budowniczym hamerni Mateuszu Reyzacherze. W 1825 r. Hodorowicza aresztowano, własność przeszła z powrotem na Reyzacherów.

W grudniu 1861 r. hamernia została wystawiona na sprzedaż, natomiast w roku następnym zakupił ją Edward Płończyński. W 1911 r. jako właściciele hamerni w Kozienicach widnieją sukcesorowie E. Płończyńskiego. Zakład cały czas prowadził swoją działalność. W 1914 r. podczas działań wojennych w ramach operacji dęblińskiej zakład został po raz kolejny całkowicie zniszczony, a zapora wodna na rzece spalona. Pozostałe resztki budynków przez 22 lata ulegały zniszczeniu. Obiekt od zupełnej dewastacji uratował Jan Wrona, który przybył do miasta i w 1935 r. zakupił hamernię.

W latach 1943-1944 zakład był zajęty i używany przez Niemca Gustawa Armbrustera. Uruchomiono produkcję zbrojeniową, walcowane były tu płyty stalowe na wagony pancerne. Po zakończeniu wojny właściciel, Jan Wrona, uzyskał z Ministerstwa Przemysłu Ciężkiego tzw. list żelazny, zezwalający na uruchomienie hamerni wraz z prawem skupu złomu z przyczółka magnuszewskiego.

W 1949 r. hamernia zostaje przejęta przez Państwo i oddana w zarząd Radomskim Zakładom Przemysłu Terenowego.

Zarząd ten sprowadził się do całkowitego demontażu urządzeń i dewastacji hamerni. Sam budynek został zwrócony właścicielowi w latach pięćdziesiątych. Produkcja już nigdy nie została uruchomiona.

Budynek hamerni położony jest w płd.-wsch. części miasta na prywatnej posesji przy zbiegu ulic Hamernickiej i Przemysłowej w pobliżu jazu na Zagożdżonce. Jest okazałym gmachem – niestety opustoszałym i niedostępnym dla zwiedzających.

Stanowi przedmiot lokalnego dziedzictwa przemysłowego.*

 

O skrzynce:

Skrzynka to klipsiak ukryty w rogu ogrodzenia. Trzeba zejść na dół, bardzo uważając żeby nie zjechać i trzymając się z dala od rzeki wyszukać załamanie ogrodzenia na tyłach Hamerni. Tam znajdziecie pojemnik.

Reaktywacja 18.06.2022 r.

Po kolejnym zaginięciu postanowiłem zmienić rozmiar skrzynki, miejsce i sposób jej ukrycia.

Niestety teraz jest to magnetyczny mikrus, więc musicie mieć coś do pisania.

Skrzynka ukryta troszkę dalej od hamerni, ale może przetrwa dłużej.

 

*Opis pochodzi z książki: Dziedzictwo kulturowe gminy Kozienice; Krzysztof Zając, Renata Maj; wyd.: Towarzystwo Miłośników Ziemi Kozienickiej 2013, s. 124-126.

Zasady reaktywacji Reaktywacja jest możliwa tylko po bezpośrednim kontakcie z autorem/właścicielem skrzynki
Przeczytaj więcej o reaktywacji skrzynek TUTAJ
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
20220618_121502
Wpisy do logu: znaleziona 23x nieznaleziona 2x komentarz 1x Wszystkie wpisy