Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
You have to be logged-in in order to perform operations on this cache.
stats
Show cache statistics
{S} Piosenka dla robotnika rannej zmiany - OP92HP
Czyli kesz przy Dębie Mrówczanym
Owner: uhuhu
This cache belongs to GeoPath!
Please log in to see the coordinates.
Altitude: m. ASL.
 Region: Poland > dolnośląskie
Cache type: Traditional
Size: Small
Status: Ready for Search
Date hidden: 27-09-2019
Date created: 12-09-2019
Date published: 27-09-2019
Last modification: 25-04-2020
48x Found
0x Not found
0 notes
watchers 2 watchers
49 visitors
38 x rated
Rated as: Excellent
In order to view coordinates and
the map of caches
you must be logged in
Cache attributes

Go geocaching with children  Bike  Nature 

Please read the Opencaching attributes article.
Description PL

Aniele pracy, stróżu mój -

jak ciężki robotnika znój!

Ale kiedy człowiek się cieszy, to wtedy chce, żeby wszyscy się cieszyli. Tak to jest i czy jest w tym coś złego? Tak ja się cieszyłem nowym dniem, którego czułem namacalnie na oczach, na powiekach, na rękach, na całej skórze, na piersiach i z tyłu na plecach pod koszulą, swetrem, bluzą i kapotą, bo grubo byłem ubrany, kupę łachów na sobie miałem. Zima. Więc cieszyłem się nowym dniem, którego czułem spontanicznie i namacalnie na całej skórze, tak jakby mrówki wszędzie po mnie łaziły, ale nie gryząc mnie, tylko przebierając mnogimi nóżkami i to było przyjemne, przyjemnie łaskoczące i nie mogłem się doczekać, kiedy Nikodem skończy spuszczanie drzew, żebym mógł się zabrać do roboty. Cieszyłem się nowym dniem i chciałem, żeby wszyscy tak jak ja się cieszyli, bo kiedy człowiek się smuci, nie chce, żeby wszyscy się smucili, wcale nie, ale kiedy człowiek cieszy się, to wtedy chce, żeby wszyscy się cieszyli i czy jest w tym coś złego?

 

— Mnie wczoraj korowaczka złamała się na pół.

— A bo to nie dadzą dębiny na stylisko, tylko jakieś gówno.

(E. Stachura, „Siekierezada albo Zima leśnych ludzi”)

 

Ot, las jakich wiele, bór sosnowy, tu i tam jakiś młodnik w szkółce, na szczęście zawsze uda się znaleźć coś, co przerwie tę monotonię. Oto Dąb Mrówczany, na którym praca wre, że hej. Dąb ma się znakomicie, więc póki co nie zrobi kariery jako stylisko. I to wszystko. A kesz? Blisko i nisko. Powodzenia.

 

Log entries: Found 48x Not found 0x Note 0x All entries