Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
You have to be logged-in in order to perform operations on this cache.
stats
Show cache statistics
Odsapek {SŚ} - OP8YT5
czyli Ślęża w literaturze
Owner: uhuhu
This cache belongs to GeoPath!
Please log in to see the coordinates.
Altitude: 0 m. ASL.
 Region: Poland > dolnośląskie
Cache type: Traditional
Size: Small
Status: Ready for Search
Date hidden: 23-03-2019
Date created: 22-03-2019
Date published: 23-03-2019
Last modification: 30-03-2019
92x Found
0x Not found
0 notes
watchers 1 watchers
98 visitors
59 x rated
Rated as: Excellent
In order to view coordinates and
the map of caches
you must be logged in
Cache attributes

Go geocaching with children  Take something to write  Nature 

Please read the Opencaching attributes article.
Description PL

logo

I nie mówcie, że nie wiedzieliście, że trzeba się będzie wspinać! 718 metrów to godna wysokość i nie ma, że nie będzie bolało. W ramach małej przerwy na złapanie tchu, uspokojenie serca i łyk źródlanej wody, proszę sobie poszukać odsapka. Można też na przykład poczytać książkę, na przykład taką, w której pojawia się góra Ślęża. Mogę polecić dwie takie pozycje z mojej domowej półki.

Propozycja nr 1 to „Panna Nikt” Tomka Tryzny. Oto jeden z fragmentów:

Po obiedzie poszłyśmy we dwie z Kasią na spacer. Miałyśmy zaraz wrócić, ale wróciłyśmy dopiero po czterech godzinach, bo Kasia chciała mi coś pokazać na zboczu Ślęży i trzeba było długo iść pod górę szlakiem turystycznym.

Najpierw była dosyć szeroka i całkiem wygodna ścieżka, ale potem zaczęły się kamienie i skałki. Kasia pięła się pod górę jak sarenka, ja nie byłam gorsza i wkrótce dotarłyśmy do takiego dziwnego miejsca, gdzie stały dwie wielkie, kamienne rzeźby sprzed ponad tysiąca lat. Było tu ciemno i chłodno, a rzeźby stały pod daszkiem i były otoczone siatką z drutu, ale z jednej strony drutu nie było i mogłyśmy usiąść i odpocząć na rzeźbie niedźwiedzia, który mi przypominał raczej wielką świnię.

Obok, na wyciągnięcie ręki, stał posąg bez głowy. Kasia powiedziała, że ten posąg nazywa się "panna z rybą". Ta panna, chociaż bez głowy, była dwa razy większa od nas. Kasia czytała w książce, że podobno jej głowa znajduje się w muzeum we Wrocławiu, ale czy to na pewno ta głowa, to nie wiadomo, bo jest to głowa mężczyzny.

Kasia bardzo lubi tutaj przychodzić, bo w tym półmroku i chłodzie przychodzą jej najlepsze pomysły na muzykę. Dawniej nie było tej siatki i daszka, to było jeszcze przyjemniej i jeszcze dziwniej. Któregoś dnia to nawet tu zasnęła i przyśnił się jej najstraszniejszy sen w jej życiu (…)

I na tym poprzestańmy, bo sen jest naprawdę straszny – ciekawych odsyłam do lektury. Motyw Ślęży powraca w tej powieści kilkakrotnie, podobnie jak w pozycji nr 2 – trylogii husyckiej Andrzeja Sapkowskiego (Narrenturm, Boży bojownicy, Lux perpetua). w której główny bohater, Reynevan z Bielawy, w jednej ze scen trafia nawet na… ślężański sabat. Dyskretnie dodajmy, że dla naszego bohatera sabat ten będzie nad wyraz pamiętny i przyjemny, a to za sprawą pewnej tajemniczej niewiasty… Ale o tym już sami sobie przeczytajcie.

Odsapek znaleziony? Jeszcze nie? Podpowiem, że nie trzeba schodzić ze szlaku. W razie problemów skorzystajcie ze spoilera (bywa, że współrzędne szaleją). Na odchodnym odłóżcie odsapka tak, aby przetrwał jak najdłużej. Materiału do podmaskowania nie brakuje, ale proszę z umiarem, by nie kłuło w oczy! Powodzenia.

Pictures
Zlokalizuj antyczny znak runiczny