Robaków (Robakow) - Tutaj do drugiej wojny światowej była ostatnia stacja, w dodatku znajdowało się w pobliżu przejście granicznego z zaborem rosyjskim. W roku 1903 na stacji zbudowano murowaną składnicę składającą się z biura, składnicy i ubikacji.
Od początku lat 70-ych XX w. coraz mocniej zamierzano likwidować kolejki wąskotorowe. Co jednak się jeszcze wtedy nie udało. Natomiast całkowicie zrezygnowano z trakcji parowej. Wiele z nich nawet tych najbardziej unikalnych pocięto po prostu na złom, inne sprzedano za granicę. Bardzo nieliczne przekazano jako eksponaty muzealne, jednak brakowało funduszy na ich renowację. W roku 1977 pozbyto się ostatnich parowozów należących do JKD. Parowóz Tx4 -559 sprzedano do Szwecji, a Ty3-194 (nazywany przez kolejarzy Pelasią) sprzedano do Szwajcarii. W zamian za to kolejka dostała nowe rumuńskie lokomotywy spalinowe serii Lyd 2, wyprodukowane w zakładach 23 August w Bukareszcie. Niestety nie był to udany zakup, ponieważ ulegały one częstym awariom. Natomiast brak części zamiennych i fabrycznej dokumentacji technicznej powodował przestoje maszyn po kilka miesięcy. Wtedy też tęskniono za niezawodnymi parowozami. Ponadto wprowadzone nowe lokomotywy spowodowały, że z dotychczasowych przewozów buraków i wysłodków do Cukrowni Witaszyce musiano zrezygnować. Ponieważ bocznica prowadząca do cukrowni wiodła pod torami kolei normalnotorowej i nowe lokomotywy zwyczajnie się nie mieściły pod wiaduktem.
Niestety budynek stacyjki został skolonizowany przez mugoli, dlatego keszy schował się kilkadziesiąt metrów dalej w dawnym nasypie kolejki.
Na znalazców czekają certy.
Symbol | Typ | Współrzędne | Opis |
---|---|---|---|
Interesujące miejsce | --- | Tutaj mieściła się stacja Robaków. |