Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
żołnierz napoleoński - mogiła - OP8N5S
Eigenaar: szabla
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: 0 meter NAP
 Provincie: Polen > wielkopolskie
Cache soort: Traditionele Cache
Grootte: Klein
Status: Kan gezocht worden
Geplaatst op: 10-02-2019
Gemaakt op: 27-07-2017
Gepubliceerd op: 10-02-2019
Laatste verandering: 10-02-2019
19x Gevonden
0x Niet gevonden
0 Opmerkingen
watchers 2 Volgers
37 x Bekeken
12 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: uitstekend
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Go geocaching with children  Bike  One-minute cache  Nature  Monumental place 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL

Na północny-zachód od Jarocina, przy drodze Hilarów–Bachorzew-Wilkowyja, widać niewielkie piaszczyste wzniesienie ze starym, pochylonym krzyżem. Istnieje przypuszczenie, że jest to mogiła żołnierzy napoleońskich z czasów wyprawy Napoleona na Moskwę w 1812 roku. Podczas prac w lesie, w pobliżu krzyża, znaleziono dobrze zachowane części rynsztunki orężnego żołnierza francuskiego. O tej mogile miejscowi opowiadają następującą legendę:

“ wiele, wiele lat temu szedł droga do Hilarowa francuski żołnierz. Był bardzo słaby i mizerny, a idąc mocno kuśtykał. Przystanął nieopodal małej górki w miejscu, gdzie stał krzyż. Wyczerpany długą drogą położył się na śniegu. Spostrzegł wtedy, że z rany płynie mu krew. Wskutek zmęczenia i rozpaczy zaklął cicho ale strasznie. Leżał tak już dłuższą chwilę, gdy zobaczył dwóch żołnierzy w mundurach francuskich- byli to ponoć Polacy.

Gdy ujrzeli rannego, podbiegli do niego i zaczęli opatrywać ranę. Ale stała się rzecz dziwna i straszna – oto żołnierz francuski schwycił jedną ręką za karabin i postrzelił najbliższego żołnierza. Wówczas rozgniewani wędrowcy dobili rannego i zakopali na górce.

Starsi mieszkańcy pamiętają jeszcze, że dawniej przy drodze stały wierzby. Z tych wierzb co rok w dzień Zaduszny, wybuchał trzy razy ogień. Dziś już się to nie dzieje ponieważ wierzby zostały wycięte.

Legendy i podania Jarocina oraz jego okolic

 

Dziś w tym miejscu stoi krzyż. Na znalazców czekają certy. 

 

Extra hints
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien
Afbeeldingen
mogiła