Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
You have to be logged-in in order to perform operations on this cache.
stats
Show cache statistics
„Piwa bym łyknął! A z czego?” - woda - OP8KRN
Owner: lukuj
Please log in to see the coordinates.
Altitude: 112 m. ASL.
 Region: Poland > mazowieckie
Cache type: Traditional
Size: Micro
Status: Archived
Date hidden: 03-02-2017
Date created: 31-01-2017
Date published: 03-02-2017
Last modification: 11-01-2020
111x Found
0x Not found
1 notes
watchers 3 watchers
204 visitors
83 x rated
Rated as: Good
2 x recommended
This cache is recommended by: iwonia1999, PrincePolo
In order to view coordinates and
the map of caches
you must be logged in
Cache attributes

Go geocaching with children  Take something to write 

Please read the Opencaching attributes article.
Description PL

Założenie skrytki wymaga wysiłku, poświęć 10 minut na dokładne przeczytanie opisu - to pomaga w utrzymaniu kesza. Unikaj zamoczenia logbooka, wilgotny a zamknięty w hermetycznym pojemniku, ulegnie sparszywieniu.

Zabierz paczkę chusteczek higienicznych i wytrzyj mokre dłonie przed wpisem do logbooka. Szczelnie zamykaj zasobnik.

Pomysł serii „Piwa bym łyknął! A z czego?” narodził się, gdy zobaczyłem reklamę, w której pewien browar dumnie ogłasza:

"W lagerze używamy tylko trzech składników.

Warząc naszego lagera, sięgamy do tradycji i czerpiemy inspirację z receptur, które gwarantują niepowtarzalny efekt finalny. Warzymy nasze jasne pełne tylko z trzech składników: wody, słodu jęczmiennego i chmielu.

Pierwszy składnik – woda – nadaje piwu charakter. Słód jest niczym innym niż ciałem piwa. A chmiel jest tym składnikiem, który nadaje tchnienie piwu, jest jego duszą. Najlepsze z najlepszego to korzystanie z wiedzy wielu pokoleń naszych browarników. Najlepsze z najlepszego to realizacja marzeń założyciela naszego browaru zmaterializowana w smaku i aromacie wyjątkowego piwa. Najlepsze z najlepszego to po prostu (…)  – to my. Chcesz poznać nas lepiej? Spróbuj smaku naszego piwa."

 

Już pierwsza linijka reklamowego bełkotu sprawiła, że w moim mózgu uaktywnił się program CZUJNOŚĆ. Dalsza lektura uaktywniła obszar mózgu odpowiedzialny za PRAWDA CZY FAŁSZ. Koniec wywodu wywołał niekorzystne wrażenie z cyklu MARKETINGOWY BEŁKOT.  Doskonale rozumiem czym jest rzetelność przekazu a czym marketingowe oddziaływanie. Ważne, że w konsekwencji znalazł się pretekst by opracować serię traktującą o warzeniu piwa.

Geościeżka składa się z trzech czterech elementów i finału. Domyślasz się już, że reklamowy przekaz nie jest do końca prawdziwy  :) To również okazja, aby zerwać ze skojarzeniem lukuj = multak na rzecz wzbogacenia Mazowsza w kilka tradycyjnych keszy tym bardziej, że domowe warzenie piwa to moje hobby. Po przejściu tej geościeżki będziesz wiedzieć, w jakie składniki się zaopatrzyć, aby samemu uwarzyć piwo. Trzymam kciuki.

 


 

Woda. Dlaczego o niej wspominam na pierwszym miejscu? Wszak jest jej w piwie najwięcej!

Wczoraj spotkałem Górala. Mężczyzna z wczorajszym zarostem i o orlej twarzy, wyciągnął ze strumienia schłodzone butelki i namawiał do skosztowania unikalnego trunku.

- A jakaż to tajemnica tkwi w duszy tego piwa? – spytałem, przełykając ślinę.

- Ano, panie, tylko nasza receptura oparta jest na najlepszej prawdziwie źródlanej wodzie. Ta krystalicznie czysta woda, będąca składnikiem piw produkowanych w browarze od XVIIw. , będzie niezmiennie uzyskiwana z lokalnego potoku.

Nie wytrzymałem, wrażliwy jestem z natury. Machnąłem ręką i poszedłem "drogą ku prawdzie". 

Idziesz ze mną?

Kto był na evencie GŁĘBOKO ZAJRZYJ W "OCZY PIWNE" ten pamięta poniższy slajd. Która szklanka kojarzy się z twardą wodą?  :)  

Jaka jest Twoja odpowiedź? Zapisz, przyda się, jako część hasła do logowania finału geościeżki. 

 

Dla piwowara liczy się nie samo H2O, lecz to… co w niej jest rozpuszczone. Tak jak włosy lubią miękką wodę, tak chcąc nawarzyć dobrego pilznera, szukamy wody o takim charakterze.  W Dublinie  zapijają się Guinnesem a ten na miękkiej wodzie się nie uda. O jakości mikrobiologicznej wody nie wspominam bo to sprawa oczywista i wynika z przepisów. Procesem uzdatniania też zanudzać nie będę.

Zapamiętaj tyle, że woda nie musi być „krystaliczna” – ma być odpowiedna dla danego gatunku piwa. Ja warzę na wodze z kranu – mam szczęście mieszkać w dzielnicy, gdzie „kranówę” pije się ze smakiem bez przegotowania.

PS. Dawniej, gdy o istnieniu chorobotwórczych mikrobów nic nie wiedziano, bezpieczniej było pić piwo lub rozcieńczone wino zamiast wody.

Zapisz kod z logbooka. Razem z rozwiązaniem zagadki umożliwi on zalogowanie pojemnika finałowego. 

Powodzenia,

lukuj

Pictures
spoiler