Miejsce

Jezioro Torfy w Aleksandrowie (nie mylić z większym jeziorem o tej samej nazwie koło Karczewa), nazywane też Uroczyskiem Kaczy Ług jest zbiornikiem wodnym powstałym w wyrobisku po eksploatacji torfu. Jezioro jest w znacznej części zarośnięte, ale jeszcze z lustrem wody o każdej porze roku, które można podziwiać tylko w kilku miejscach (najciekawszy punkt widokowy wskazałem w dodatkowych waypointach). Poza sezonem letnim brzegi jeziora często zamieniają się w bagna i mokradła. Lasy są wokół przepiękne – dominują sosny, dęby i brzozy.

I aż serce się kraje, że już niedługo skrajem uroczyska przebiegnie Południowa Obwodnica Warszawy, która zapewne zniszczy to miejsce, a przynajmniej nieodwracalnie zmieni jego charakter. Spieszcie się kochać te bagna bo wkrótce odchodzą do historii.

Skrzynka

Chcąc uzyskać współrzędne skrzynki finałowej musicie zdobyć informacje liczbowe ukryte w czterech różnych miejscach. 

Etap 1 - Współrzędne startowe wskazują skrzynkę etapową ukrytą w obiekcie nr 1 (możecie tu dojechać samochodem i zaparkować). W pojemniku znajduje się liczba będąca niewiadomą D. Po sprawdzeniu liczby i odłożeniu skrzynki na miejsce upewnijcie się, że nie widać jej z drogi.

Etap 2 - Odszukajcie obiekt nr 2 (patrz dodatkowe waypointy) i znajdźcie liczbę będącą niewiadomą A.

Etap 3 - Odszukajcie obiekt nr 3 (patrz dodatkowe waypointy) i znajdźcie liczbę będącą niewiadomą B. Do obiektu nr 4 kierujcie się niebieskim szlakiem.

Etap 4 - Obiekt nr 4 to wiata turystyczna nad jeziorem Torfy, nieopodal skrzynki finałowej. Odszukajcie ją (patrz dodatkowe waypointy). Na jednej z belek dachowych, ktoś (nie my) wyrżnął scyzorykiem liczbę. Pierwsza cyfra tej liczby to brakująca niewiadoma C. Uwaga, wiatę mogą okupować mugole (zwłaszcza w weekendy), być może więc trzeba będzie użyć sprytu żeby zdobyć tę informację. Rzut oka powinien wystarczyć.

Finał - Kordy skrzynki finałowej są następujące;

N 52° 11.AB' E 21° 14.CD'

Skrzynka finałowa ukryta jest w oryginalny sposób. Wspięliśmy się na wyżyny naszych skromnych zdolności manualnych. Wy nigdzie wspinać się nie musicie choć kryjówka ulokowana jest nad ziemią. Wystarczy sięgnąć i podnieść skrzynkę do góry nie niszcząc maskowania. Odkładając, sprawdźcie czy wszystko wygląda tak jak wcześniej. Uwaga! Nie owijajcie kesza w żadne torebki foliowe bo znacznie utudni to jego podejmownie kolejnym zdobywcom.

W skrzynce między innymi certyfikaty dla pierwszych trzech znalazców. Powodzenia.

EDIT 1.05.2018 Cóż, budowa południowej obwodnicy Warszawy już tutaj dotarła. Nie wiem czy z tego powodu czy nie, ale obiekt, na którym ukryta była skrzynka zniknął. Skrzynkę znalazłem walającą się nieopodal. W tej chwili schowana jest 2-3 metry na wschód od finałowych kordów. Nie miałem jak dokładnie zmierzyć współrzędnych, może następnym razem.

Pamiętajcie o zmienności warunków terenowych w zależności od pory roku. Latem dotarcie do skrzynki nie stanowi żadnego wyzwania. Późną jesienią, zimą i wiosną otoczenie kesza odsłania swój podmokły, bagienny charakter.