Wybudowany w początku XX wieku młyn w odróżnieniu od wiatraka znajdującego się kiedyś przy obecnej ulicy Sianowskiej miał napęd motorowy, więc był niezależny od kaprysów pogody. W latach 90. w młynie miała siedzibę firma Polsport, teraz znajduje się tutaj sklep metalowy (jednak ramoneski czy glanów tu nie kupisz).
Obecnie widać charakterystyczna rampę i przed młynem bruk, tzw. kocie łby. Ciekawostką jest, że jeszcze w początkach lat 70. tak wyglądała nawierzchnia ulicy Słupskiej (do dworu, dalej była polna). Asfalt został położony bezpośrednio na kamieniach, więc pojawiające się niekiedy dziury w jezdni odkrywają stare kamienie.
W keszu oprócz stałych elementów (logbook, ołówek, fanty) kilkanaście certyfikatów.