Synagoga Cytronów- Cytron Beit Midrasz
Rozdział XI- Piękna i nadchodząca bestia
O Cytronach słyszałem już trochę. Przede wszystkim było głośno o nich kilka lat temu kiedy to w 1936 roku ufundowali bożnice przy ulicy Waryńskiego 24a. Cóż to za znakomitości władz uczestniczyły podczas jej otwarcia- wojewoda białostocki, prezydent miasta, starosta miejski i powiatowy oraz komendant garnizonu białostockiego. Ludzie mówili wtedy, że za pozwolenie budowy bożnicy Ohel Szmuel we-Chawa Cytron rodzina przemysłowców dała na rzecz Wojska Polskiego horrendalną sumę za którą można było kupić najlepszy samolot wojskowy.
Przypadkiem dzisiejszego dnia, będąc na ulicy Waryńskiego po odbiór zamówionych przez Ojca narzędzi, udało mi się wstąpić do tego pięknego domu modlitwy. Synagoga urzekła mnie niepotykaną dekoracją wnętrza. Mogłem dotknąć sztukaterii zrobionej z egzotycznego drewna. Zdobienia z motywami roślinnymi i zoomorficznymi najbardziej przykuły moją uwagę. Sufit także jest udekorowany egzotycznym drzewem i fornirem, a na jego brzegach ciągną się malowidła. Patrzyłem na te cudownie kolorowe obrazy przedstawiające motywy biblijne, roślinne czy też zwierzęce i nie mogłem od nich oderwać wzroku. Najbardziej jednak spodobał mi się kandelabr na którym naliczyłem 150 punktów świetlnych.
Piękna ta bożnica pomyślałem i wychodząc na zewnątrz moją uwagę przykuł znak stojący na lewo od wejścia. Wielocipedy znakują?
Synagoga przy ul. Waryńskiego 24a została oddana do użytku w 1936 r. Ufundowała ją rodzina żydowskich przemysłowców – Cytronów. Była to jedna z nielicznych synagog białostockich zrealizowanych w okresie międzywojennym. Pełna nazwa brzmiała Ohel Szmuel we-Chawa Cytron (lub Cytron Bet Midrasz – Dom Modlitwy Cytronów).
W okresie okupacji bóżnica jako jedna z nielicznych pozostawała czynna na terenie getta, oczywiście nielegalnie. Po wojnie, aż do końca lat 60. XX w. budynek służył jako miejsce spotkań i dom pogrzebowy. Odbywały się tu akademie żałobne, przedstawienia teatralne i inne imprezy dla nielicznych ocalałych Żydów. Co ciekawe, tuż przed generalnym remontem w latach 70. XX w. udało się zarejestrować na taśmie filmowej wspaniałe zdobienia; niestety, właśnie podczas wspomnianych prac, cały wystrój został kompletnie zniszczony. Obecnie w bóżnicy Cytronów mieści się m. in. Galeria Sleńdzińskich.
Nie zapomnij o spisaniu literki potrzebnej do podjęcia finału geościeżki "Pamiętam jak dziś. Białystok 1939-1945"