Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
[PK] Wieś o której anioł zapomniał - OP8ESR
Cecenowo wioska na końcu powiatu słupskiego
Właściciel: gokglowczyce
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 14 m n.p.m.
 Województwo: Polska > pomorskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Zarchiwizowana
Czas: 0:15 h    Długość trasy: b.d.
Data ukrycia: 10-03-2016
Data utworzenia: 10-03-2016
Data opublikowania: 10-03-2016
Ostatnio zmodyfikowano: 17-09-2023
10x znaleziona
4x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 3 obserwatorów
41 odwiedzających
9 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
1 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: TSW
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Kesz należy do projektu

pk

Wylosowane kategorie:
Rozmiar kesza: mała
Typ: tradycyjna
Miejsce ukrycia: ciekawostka
Sposób ukrycia: joker



Tak, to było kiedyś piękne miejsce, pełne radości i śmiechu. Żyliśmy tu od pokoleń my, Słowińcy, mieszkańcy bagien i rozlewisk, okolic Łebska i Gardna, a także doliny Łeby. Ziemie to były na styku krain nazywanych Pomorzem Polskim oraz Pomorza Zachodniego. Mówiliśmy po pomorsku, dialektem któremu bliżej było do języka polskiego niż do mowy napływowych Niemców.

Szanowaliśmy nowych osadników, gdyż wraz z nimi na nasze tereny przybyły nowe sprzęty w obejściu i sposoby gospodarzenia, których i my się uczyliśmy i dla wspólnego pożytku używaliśmy. Najpotężniejszym z nich był von Zitzewitz, który wielki pałac tu postawił i kościół ufundował. Nie wiem kiedy to było, ale mówią, że w pałacu ciągle nad drzwiami wmontowana jest belka z wyrytą datą 1687. Obecny pałac jak mówił nasz ekonom, sprawiedliwy dobrodziej, w swej starszej części powstawał w latach 1812-1814, natomiast młodszą, pałacową i okazałą część dobudowano w latach 1864-1889. W pobliżu dworu był młyn, gorzelnia i mleczarnia, w której wielu z nas pracowało. Pan nasz, von Zitzewitz założył okazały park dworski, pełen zamorskich drzew i krzewów, wśród których nawet dziś wyróżniają się tulipanowce oraz potężne daglezje. Spójrz za siebie, a zobaczysz te drzewa kilkadziesiąt metrów od pałacu, jednak nie jest tu już tak jak kiedyś. Gdzie temu naszemu parkowi do dawnej świetności?

Była to wieś do której nawet kolej wąskotorową doprowadzili przemyślni przybysze po niemiecku mówiący. Stało się tak w drugiej połowie XIX wieku i nasze piękne Cecenowo to była ostatnia stacja na trasie ze Słupska, którą towary i ludzie podróżowali. Najpierw do Słupska a następnie do Berlina i innych miast pruskich. Niestety już w latach 30-tych XX wieku ruch pasażerski wstrzymano, a tylko nasze bydło rzeźne, mleko i płody rolne transportowane były. A i to się skończyło po wejściu na te ziemie dziczy ze wschodu pod czerwonym sztandarem.

Była to wreszcie wieś bocianów i żurawi, których liczne stada tu właśnie na żer i lęgi odprawiały. Te pierwsze na chałupach chłopskich swe gniazda budowały, sobie i gospodarzom pomyślność zwiastując. Z tego też nasza wieś "bocianowem" przezywana stała się miejscem gdzie najwięcej tych ptaków co roku wracało. Jednak nawet i to w ostatnim czasie się od nas odwróciło i coraz mniej par tutaj gniazduje prym dając miejscom bliżej Słupska położonym.

Jedno co nam zostało to anioł który smutnym, martwym oczkiem na wszystko spogląda i aż za głowę się łapie, jak mogło dojść do takiego upadku pięknego niegdyś miejsca. Znajdź anioła a i skarb który skrywa podarowany ci będzie.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
tak kiedyś tył pałacu wyglądał
nawet szyby pękają w takim miejscu
von Zitzewitz