Wąwóz Norowy Dół, położony jest na terenie Kazimierskiego Parku Krajobrazowego , który utworzony został 27 kwietnia 1979 r. jako pierwszy Park na terenie województwa lubelskiego. Park o powierzchni 136,7 km² obejmuje bardzo cenne obszary geologiczne. Oprócz walorów abiotycznych ma też walory kulturowe i krajobrazowe. Jedną z najważniejszych atrakcji Parku jest gęsta sieć wąwozów lessowych, w okolicach Bochotnicy ich zagęszczenie jest największe w Europie i przekracza 10 km na km².
Obok spichlerza „Bliźniaka" (zgodnie z drogowskazem) skręcamy do Norowego Dołu. W tym rejonie w okresie handlu zbożem mieścił się kazimierski port rzeczny.
Nazwa tego wąwozu pochodzi od rodziny Norów (Nurów), która w latach 30-tych XVII w. posiadała w tym rejonie swoje dobra ziemskie. Dno wąwozu, przy wejściu utwardzone jest betonowymi płytami, trelinką i kostką granitową. Jest to pozostałość po drodze, która budowana w latach 80-tych miała przebiegać dnem wąwozu. Katastrofalna w skutkach ulewa z czerwca 1981 r. zmieniła dno wąwozu w rwącą rzekę i doszczętnie zniszczyła drogę, która do dnia dzisiejszego nie została odbudowana. Dno wąwozu jest tutaj dość szerokie, przyjmuje formę parowu. Idąc w górę wąwozu możemy obserwować po bokach różne stadia rozwoju wąwozów. Po przejściu kilkudziesięciu metrów dno zwężą się, Po lewej stronie możemy obserwować różnego rodzaju formy sufozyjne powstałe w wyniku działania wody. Wypłukiwania przez nią lessu, drążenia przez nią kanałów i tuneli. W wyniku wypłukiwania lessu tworzą się w głowach wąwozów formy kotłów i studni oddzielone od głównego wąwozu wyraźnym progiem. Często pionowe ściany kotłów i studzien ulegają zniszczeniu i tworzą formy lejów. W wąwozie podziwiać możemy strome lessowe ściany, dodatkowo uroku dodają mu przerzucone ponad dnem zwalone drzewa, tworzące coś na kształt pomostów. W zimie kiedy nie ma liści na drzewach jest wspaniała panorama na ukształtowane formy sufozyjne. W tym okresie można wiele zobaczyć oraz zapoznać się z ukształtowaniem tegoż terenu. Od głównego wąwozu, za ostatnimi zabudowaniami gospodarczymi po lewej stronie , położony jest krótki , pnący się do góry wąwóz, nad którym widoczna jest konstrukcja kładki – mostku, bez podestu. W ciągu tegoż mostku w latach 70.XX w. biegła trasa narciarska. Pozostały po niej tylko słupy energetyczne, obok przyczółków mostu. Urokliwe miejsce o stromych zboczach wąwozu.
Kesz- szklany pojemnik- po prawej stronie wąwozu, u podnóża kilku grabów. Nie trzeba kopać, rękawiczki mogą się przydać. Pamiętaj o maskowaniu. W lecie należy być przygotowanym na komary. Powodzenia.