Historia
Pstrąże zwane swą nazwę zawdzięcza funkcjonującej w latach 1933-45 niemieckiej wsi o nazwie Pstransse.. Strachów natomiast to pomysł administracji Radzieckiej. Nazwa miała postronnym kojarzyć się z niebezpieczeństwem i zniechęcać do interesowania się co znajduje się w tym miejscu.
W 1901 roku rozpoczęto przebudowę wsi na potrzeby niemieckiej armii. Po I Wojnie wybudowano linię kolejową, a przez rzekę Bóbr przerzucono obok siebie dwa mosty: kolejowy oraz drogowy. Od zakończenia II Wojny Światowej do 1992 roku miejscowość była pod administracją Radziecką. Aby uniemożliwić okolicznej ludności dostęp do terenu wysadzono część mostu drogowego. Pozostałą, i tak olbrzymią część mostu (pod warunkiem zachowania maksymalnej ostrożności) można dzisiaj traktować jako atrakcję turystyczną.
Dziś
Od 1994 roku Pstrąże administrowane jest przez Polską Armię jednak opuszczone popada w coraz to większą ruinę. Bloki (osiedle) oddzielone od poligonu linią kolejową, nie wchodzą już w bezpośredni jego obszar, są celem wypraw miłośników Urban Exploring, Air Soft Gun i Paintballa, a na ich terenie co jakiś czas odbywają się ćwiczenia jednostek specjalnych i służb ratunkowych. Można odnaleźć w nich jeszcze fragmenty radzieckich gazet, rosyjskojęzyczne napisy na ścianach oraz elementy wyposażenia mieszkań. Część z klatek schodowych została wysadzona, by uniemożliwić wejście na górę. W blokach znajdują się liczne dziury w podłogach pomiędzy piętrami, rozwalone ściany i mnóstwo szkła z powybijanych szyb. Całość jest mocno zdewastowana.
Pomimo, że samo osiedle nie leży na obszarze poligonu, przy blokach pojawiły się tabliczki informujące o złym stanie technicznym oraz o tym iż budynki grożą zawaleniem, przez co stwarzają zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi. Możemy to rozumieć jako swoisty zakaz wstępu lub wejście na własną odpowiedzialność.
Koszary, opuszczone i zniszczone, znajdujące się na terenie poligonu stanowią duże zagrożenie dla zwiedzających. Praktycznie żaden z budynków nie posiada zadaszenia, stropy wewnątrz są zawalone, a konstrukcje budynków są poważnie naruszone. Ich zwiedzanie związane jest z zagrożeniem zdrowia i życia oraz, w razie spotkania patrolu wojskowego konsekwencjami karnymi i finansowymi, ponieważ oficjalnie na teren koszar nie wolno wchodzić. Niemniej jednak wielokrotnie widziałem tam całe piesze wycieczki złożone z mniejszych lub większych grup, a także osoby poruszające się na rowerach, quadach i samochodami.
Przy linii kolejowej znajduje się odremontowana rampa kolejowa używana przez stacjonującą tu jeszcze niewielką jednostkę administracyjną Wojska.
Do Pstrąża można dostać się drogami leśnymi – od północy (1) z miejscowości Buczek (ok 4 km od drogi 297) lub od południa (2) ze Starej Olesznej (4 km) ewentualnie pieszo (3) przez ciągle czynny most kolejowy (auto zostawiamy przy drodze 297). Jako dodatkową atrakcję mogę polecić dojazd od Leszna Górnego (4), ale tylko terenówką, ewentualnie rowerem ze względu na konieczność przeprawy przez bród przepływającego przez drogę strumienia.
Kesz
Jest to niewielki pojemnik ukryty w większym maskowaniu. Znajduje się na ostatnim piętrze pierwszej klatki bloku zaznaczonego na mapce poniżej. Współrzędne i strzałka wskazują wejście do tej klatki.