1 września 1939 roku z zachodu uderzyły na Polskę oddziały Wermachtu. 17 września 1939 roku zgodnie z tajnym protokołem Ribbentrop-Mołotow do Polski wkroczyła Armia Czerwona, uderzając na tyły walczącej z Niemcami Armii Polskiej.
Klęska wrześniowa nie złamała woli walki narodu polskiego. Opór w kraju przybierał na sile. Konspiracja rosła szybko, przybierała charakter zorganizowany, ogarniała coraz nowe środowiska i regiony. Państwo podziemne miało własne wojsko – Armię Krajową. Na wsi działały na dużą skalę oddziały Batalionów Chłopskich. Działacze Polskiej Partii Robotniczej utworzyli Gwardię Ludową przekształconą następnie w Armię Ludową. Liczne bohaterskie akcje żołnierzy Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i Armii Ludowej dodawały otuchy umączonemu społeczeństwu, a wrogowi wpajały przekonanie, że naród polski walczy na swej ziemi, która dla najeźdźcy nie może być bezpieczna.
Żołnierze polscy walczyli na niemal wszystkich frontach – na lądzie, morzu, i powietrzu. Chwałą okryli się lotnicy. Polskie okręty wojenne wzięły chlubny udział w bitwie o Atlantyk i w działaniach na Morzu Śródziemnym. Wojska lądowe biły się w Norwegii, we Francji, W Afryce Północnej, na Białorusi, we Włoszech, w Belgii, w Holandii, w Niemczech. W walkach we Włoszech o przełamanie linii Gustawa walczył 2 Korpus Polski, dowodzony przez gen. Władysława Andersa. Jego żołnierze w krajowej walce zdobyli 18 maja 1944 roku wzgórze i ruiny klasztoru Monte Cassino, otwierając sprzymierzonym drogę na Rzym. Wydarzenie to miało decydujące znaczenie dla dalszego przebiegu wojny.
Druga wojna światowa zakończyła się w Europie 8 maja 1945 roku. Niemcy zostały pokonane. Polscy żołnierze odbierali kapitulację nieprzyjaciela na jego własnej ziemi. Radość tych, którzy przeżyli była wielka. Towarzyszyły jej jednak ból i łzy po poległych, zmarłych i zamordowanych oraz obawa o zaginionych. O ofiarach poniesionych przez nasz kraj podczas najkrwawszej z wojen przypominają dziś miejsca pamięci narodowej.
Pamiętajmy o tych wszystkich, którzy oddali życie za wolną Ojczyznę. Ich mogiły są po całym świecie. Są one znakiem miłości do Ojczyzny. Uczcijmy pamięć bezimiennych bohaterów.
Skrzynka ukryta jest właśnie w takim miejscu pamięci narodowej. Znajduje się tam pomnik ogrodzony niskim płotkiem. Jest to bardzo odludne miejsce, ale prowadzi do niego droga, zarówno z Zawad jak i ze Złotej. Nie polecam jednak jazdy samochodem który nie jest przystosowany do cięższych warunków, bo droga to po prostu bardzo wyboista, polna ścieżka, przynajmniej od strony Zawad.
Co do samej skrzynki, to znajduje się ona w obrębie pięciu metrów od płotka, dokładniej, w okolicach prawego, górnego rogu (patrząc wprost od przedniej strony monumentu).