Cukrzyca to prawdziwie podłe choróbsko. Często latami nie daje objawów, po cichu dewastując organizm i powodując bardzo poważne powikłania (ciekawi, o mocnych nerwach, mogą zapytać Google grafika np. o stopę cukrzycową). Wczesne rozpoznanie i dobre prowadzenie cukrzycy pomoże uchronić się przed powikłaniami.
Mimo, że przypuszczalnie choruje na nią ponad 2 miliony Polaków, połowa z nich o tym nie wie. Możesz być jednym z nich.
O skrzynce:
Kesz jest glukometrem, który noszę przy sobie (wspórzędne są fikcyjne). Możecie z niego skorzystać, żeby oznaczyć poziom cukru we krwi i, w razie uzyskania niepokojącego wyniku, szukać pomocy lekarskiej zanim pojawią się przykre i niebezpieczne konsekwencje. Chętnym udostępnię jałowy lancet, płyn odkażający oraz pasek i glukometr (w razie wątpliwości można przyjść z jednorazową igłą kupioną w aptece).
Jeżeli nie macie ochoty się kłuć, nie ma takiej konieczności. Warunkiem zaliczenia kesza jest wysłuchanie krótkiej pogadanki o cukrzycy, oraz objawach i pierwszej pomocy w przypadku hipoglikemii.
Osoby, które kontrolują cukier, mają kesz zaliczony z automatu, po dodaniu do logu zdjęcia glukometru pokazującego cukier w normie :)
Na pierwszych 3 "znalazców" czekają certyfikaty.
Piszcie śmiało! Nie dajcie się zaskoczyć cukrzycy! :)