Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Labirynt Minotaura - OP89G0
...jak to Minotaur zamieszkał w Białymstoku.
Właściciel: crl_ost
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 151 m n.p.m.
 Województwo: Polska > podlaskie
Typ skrzynki: Nietypowa
Wielkość: Mała
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 24-05-2015
Data utworzenia: 24-05-2015
Data opublikowania: 24-05-2015
Ostatnio zmodyfikowano: 22-11-2020
9x znaleziona
3x nieznaleziona
4 komentarze
watchers 2 obserwatorów
73 odwiedzających
8 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
6 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: cornet, Machinatozaur, mieszko, MiszkaWu, Nickiel, polcia&szymaneq
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Weź coś do pisania  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Potrzebne hasło do logu! 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Jak to Minotaur zamieszkał w Białymstoku

 

Leniwy, niedzielny poranek. Dlaczego tak wcześnie trzeba wstawać! Piąta rano! Zapomniałem wyłączyć budzika czy co? Niestety to nie budzik, to psia muzyka łącząca w sobie piski paszczowe, bębenek ogonowo-grzejnikowy i stukot pazurów podłogowych. No cóż trzeba wstać, nie ma wyjścia.

Przeciągam się więc i rozciągam. Zaczynam się ubierać, choć nie idzie mi to najszybciej. Pies patrzy błagalnymi oczami, a jego wzroku mówi sam za siebie- "no rusz się człowieku szczać mi się chce!" Zabieram smycz, kaganiec i worki na kupę- bo dbam o czystość tego miasta. Wychodzimy. Jak zwykle spacer zaczynamy od ulubionego trawniczka. Więc najpierw jedyneczka, potem dwójeczka i dopiero wtedy zaczyna się spacer właściwy. Dzisiaj pójdziemy pod Operę. Ledwo zdążyliśmy przekroczyć przejście dla pieszych, gdy pies złapał jakiś trop. Nic nie dawało wołanie, nic kuszenie smakołykiem- pies pobiegł ile sił w łapach i zatrzymał się dopiero pod BTL-em. Ja za nim i tak jak on stanąłem wryty. Cóż to za stworzenie stoi przed nami. Ni to człowiek, ni to byk. Stoi na dwóch łapach, a może nogach i się pasie. No wiecie- je trawę z trawniczka spod Opery. Poranne słońce zaczyna coraz bardziej przygrzewać, rosa na trawie mieni się kolorami tęczy, a w zieleni traw stoi to "coś" i chyba nas musiało zauważyć bo powoli podniosło łeb i wzrok skierowało w naszą stronę. Mój psiak usiadł z wrażenia, a jego wzrok pewnie przedstawiał to samo co mój tzn. lęk i przerażenie połączone z niedowierzaniem i zachwytem. Staliśmy tak dłuższą chwilę, gdy w pewnym momencie to "coś" powiedziało ludzkim głosem:

- Cześć! Jestem Minataur z Krety. Syn Minosa i Pazyfae.

- Witam!- odpowiedziałem niepewnie.

Chwila konsternacji, bo żaden z nas nie wiedział co powiedzieć dalej. Wtedy Minotaur rzekł:

- Nie bójcie się mnie. Nic wam nie zrobię. Jestem w podróży, zgłodniałem, więc pomyślałem, że pojem sobie trochę tej soczystej trawy póki jeszcze nie ma ludzi w koło. Nie myślałem, że kogokolwiek o tej porze spotkam w tym miejscu.

- Fakt, pora wczesna, lecz my wstajemy o takiej porze by wyjść na spacer- odpowiedziałem.

Dalej rozmowa tak się rozkręciła, że nawet nie zauważyliśmy jak ludzie nas mijali i przyglądali się nam ze zdziwieniem Minotaur opowiedział mi jak to za starożytnych Greków chciał go zgładzić Tezeusz. Jednak gdy zobaczył Minotaura stanął wryty i nic nie zrobił. Zawarli wtedy pakt, że Minotaur ulotni się z Grecji, Tezeusz podrzuci wypchaną kukłę by wszyscy uwierzyli, że zgładził "potwora" itd... Od tej pory Minotaur tuła się po świecie w poszukiwaniu swojego idealnego miejsca.

Tak więc ten mityczny stwór trafił do Białegostoku. Ile czasu u nas pobędzie, to już zależy od Was. Zapraszam na poszukiwanie.

Jak go odnaleźć? Sprawa jest prosta. Idź na kordy i patrz przed siebie w stronę Opery. Widzisz je? Tak to te krzaczory na środku trawniczka. Znajdź wejście do labiryntu i poruszaj się po jego ścieżkach w poszukiwaniu Minotaura.

Pamiętaj jednak, bądź cicho by nie spłoszyć mitycznego zwierza i nie licz na to, że wyjdziesz stamtąd czysty.

Do zalogowania znalezienia potrzebujesz jeszcze rozwiązać małą zagadkę ukrytą pod wieczkiem pojemnika. Hasło jest dwuwyrazowe, pisane rozdzielnie.

Powodzenia i udanej zabawy.

 

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Labirynt Minotaura
Wpisy do logu: znaleziona 9x nieznaleziona 3x komentarz 4x Wszystkie wpisy