Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Czapli szlak #4 - Jezioro Policzko - OP8895
Kąpielowe Czwartki nad jez. Policzko
Właściciel: JacGal
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 40 m n.p.m.
 Województwo: Polska > zachodniopomorskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 12-04-2015
Data utworzenia: 11-04-2015
Data opublikowania: 12-04-2015
Ostatnio zmodyfikowano: 30-05-2018
37x znaleziona
0x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 2 obserwatorów
27 odwiedzających
30 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
5 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: GHOST.24, harpus, jaoko, marmagi, vovo_pl
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Dostępna rowerem  Weź coś do pisania  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Kolejne atrakcyjne miejsce na czaplim szlaku. Jezioro Policzko (Tessinsee) przy wypływie bezimiennego strumienia zasilającego Jezioro Lubiatowskie. Mamy tutaj ładną wiatę i możemy podziwiać jezioro.

Kesz: mikro ok 60ml; zawiera logbook  i FTF. Brak czegoś do pisania. Koordynaty powinny pokazywać wiatę. A więc! Usiądź pod wiatą, spójrz na mostek na strumieniu. Obróć.... Jak będą kłopoty, skorzystaj z podpowiedzi.....

 

Dlaczego Kąpielowy Czwartek? W trakcie instalacji kesza napatoczyli się dwaj osobnicy wyglądający na miejscowych. Byli bardzo zainteresowani moimi czynnościami. Przyłapany na gorącym uczynku, próbowałem wtajemniczyć ich w tajniki geocachingu. Józek i Szwagier - tak się przedstawili - mało z moich tłumaczeń pojmowali. Byli przekonani, że zamontowałem jakąś ukrytą kamerę skierowaną na jezioro. Pociągnąłem ich za język... Okazało się, że od kilku miesięcy, w każdy czwartek wieczorem, w tym  miejscu (również zimą) odbywają się jakieś tajemnicze, rytualne kąpiele. Na potwierdzenie tych słów, Szwagier zrobił tajemniczą minę... i wyciągnął, z za pazuchy stary radziecki, czołgowy noktowizor.  - My tak ze szwagrem sobie w czwartki wieczorem, te pluskające, w jeziorze nimfy oglądamy - zarechotał Józek. - Jakie nimfy?... To tylko zapasione foki...- mamrotał Szwagier.  Jakoś udało mi się uwolnić od tych dziwnych osobników.  No i mamy Kąpielowy Czwartek.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.