Przeglądając mapy Messtischblatt trafiłem nagle na cmentarz w lesie. Nie jest to dziwne bo wiele jest w lasach starych ewangelickich cmentarzy. Ten jednak charakteryzuje się dość znacznym oddaleniem od otaczających miejscowości. Nie bardzo wierzyłem oczom, więc pojechaliśmy sprawdzić. Niemieckie mapy się nie mylą, powinienem to wiedziećJuż na miejscu ujrzałem typową dla starych cmentarzy roślinność.
Po głębszych poszukiwaniach okazało się, że cmentarz należy do Wendisch Plassow, czyli późniejszego Plassenberg a teraźniejszego Płaszewa. Od miejscowości dzieli go prawie 1,4 km.
Kesz ma do współrzędnych 162 metry na azymut 86.