Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Wieża Spadochronowa - OP85XY
Właściciel: Machinatozaur
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 151 m n.p.m.
 Województwo: Polska > podlaskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 12-08-2014
Data utworzenia: 09-11-2014
Data opublikowania: 09-11-2014
Ostatnio zmodyfikowano: 23-04-2022
44x znaleziona
6x nieznaleziona
3 komentarze
watchers 4 obserwatorów
127 odwiedzających
36 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
14 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: Aki., Astro, Bober i Surykatka, crl_ost, Gacekk, Ijon Tichy , izeq, Kapslo-Men, Phoebe, Plebek, QbaPL, Robcon, Św.Dominika, Zuber
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

            W latach 30 minionego wieku paramilitarna organizacja Liga Ochrony Przeciwlotniczej i Przeciwgazowej podjęła w Polsce próbę umasowienia spadochroniarstwa. Pod hasłem "Młodzież na spadochronu" pozpoczęto intensywne działania propagandowe: pojawiły się plakaty, różne tematyczne publikacje, spadochroniarstwo zagościło w prasie, radiu i kinie, docierając różnymi kanałami do ogromnej liczby obywateli. Najważniejszym osiągnięciem całej akcji była jednak budowa w różnych miastach kilkunastu wież spadochronowych służących to szkolenia adeptów tego sportu. Jedną z nich otrzymał Białystok. Moja skrzynka geocache to próba przybliżenia szerszemu gronu tego nieistniejącego już obiektu inżynierii sportowej.

           Wieżę ulokowano w Parku Zwierzynieckim - na polanie leśnej za cmentarzem wojskowym. Projektantem był wybitny specjalista z zakresie konstrukcji stalowych - inż. Jerzy Koziełek (1885-1953). Za wykonanie i montaż odpowiedzialne były Zakłady Przetwórcze Wspólnoty Interesów Górniczo-Hutniczych Spółka Akcyjna. Konstrukcja została wyposażona w specjalny samoczynny hamulec pneumatyczny opatentowany wspólnie przez inż. Kazimierza Szwabowicza i Wspólnotę Interesów Górniczo-Hutniczych. (Nr 27707. KI. 62 c, 27/03).

           Wieża miała wysokość 20 metrów. Oddano ją do użytku 24 października 1937 roku. Okolicznościowe przemówienie z okazji otwarcia obiektu wygłosił dowódca Rejonowej Komendy Uzupełnień - podpułkownik Zygmunt Szafranowski. Poświęcenia dokonał ks. dr Stanisław Hałko, a pierwszy skok oddał odważnie starosta grodzki Romuald Mossoczy. Do końca roku 1937 wykonano 5 tys. skoków z wieży.

             Major inż. Stanisław Mazurek w swoim artykule "Wieżyczki spadochronowe. Ich urządzenie i konstrukcja" w następujących słowach opisuje ten model wieży:

                        Wieżyczki spadochronowe przeważenie są trzech wysokości o konstrukcji żelaznej

                  Wysokość wieży 30, 40 i 50 metrów zależna jest od jej przeznaczenia.

                Dla celów atrakcyjnych oraz masowej zaprawy młodzieży w skokach ze spadochronem (I stopień wyszkolenia) najodpowiedniejsze są wieże 30 metrowe.

            Przy skoku z wieżyczek otwarty spadochron od razu podchwytuje skaczącego zapewniając mu jednostajne opadanie z szybkością 3-4 metrów ma sekundę.

            Wieżyczki wyższe 38 i 50 metrów budowane są w ośrodkach sportu spadochronowego i mają na celu zbliżenie warunków skoku z wieżyczki do warunków skoku z samolotu.

            Na górnym pomoście tych wieżyczek ustawiane są makiety kabin samolotów, z których wykonuje się skok, przy czym liki spadochronu są takiej długości, że umożliwiają wolne spadanie na przestrzeni około 12 metrów, po czym dopiero spadochron podchwytuje skoczka.

Korzystanie wiec w okresie I stopnia szkolenia z wieżyczek ponad 15-28 jest niecelowe, tym bardziej, że schodzenie na wieżyczki wyższe męczy uczniów i nadwyręża niepotrzebnie ich serca.

            28-metrowa wieżyczka spadochronowa jest konstrukcją żelazną, zakotwiczoną w 3 blokach betonowych, które zasypane ziemią tworzy przeciwwagę przy parciu wiatru i obciążeniu maksymalnym.

            Na osi wieży umieszczona jest rura stalowa, stanowiąca prowadnicę dla przeciwwagi oraz podstawę do zamocowania wysięgnicy. Rura ta wyprowadzona jest ponad pomost wieżyczki i na dwóch swych końcach posiada wmontowane sprężyny stalowe jako odbojnice amortyzujące zbyt gwałtowne uderzenia przeciwwagi. Poza tym w rurze nośnej nad pomostem wbudowany jest hamulec umożliwiające całkowite zahamowanie spadochronu nieobciążonego unoszącego się w górę pod wpływem przeciwwagi tj. około 50 kg.

            W rurze nośnej zamocowana jest obrotowa na łożyskach kulkowych wysięgnica, stanowiąca konstrukcję nośną dla krążków prowadzących linkę podwieszeniową. Ramię poziome wysięgnicy znajduje się na wysokości 8 metrów nad poziomem platformy zeskokowej, której wysokość nad poziomem ziemi wynosi zatem 20 metrów. Zewnętrzny krążek prowadzący linki znajduje się na wysięgnicy w odległości 7 metrów od wieży, wewnętrzny w osi rury nośnej. Dolne (stopowe) łożysko wysięgnicy posiada pierścień zębaty z zapadką sprężynującą, której zwolnienie pozwala na swobodne ustawianie się ramienia wysięgnicy w kierunku wiatru. Ramię odciążające wysięgnicy, zaopatrzone jest w tym celu w odpowiednio wielką powierzchnię naporu dla wiatru. Nastawialność wysięgnicy w kierunku wiatru, wyklucza możliwość rzucenia skoczka siłą wiatru na konstrukcję wieży.

             Linka podtrzymująca spadochron, stalowa, o średnicy (6-7 mm) zakończona jest tuż poniżej zewnętrznej rolki na wysięgnicy, hakiem do podwieszania spadochronu. Linka przechodzi przez drugą rolkę prowadzącą do wnętrza rury nośnej, gdzie drugi jej koniec przymocowany jest na stałe do przeciwwagi. Rolki prowadzące muszą być dostatecznie zabezpieczone przeciw spadaniu linki i rolek.

            Przeciwciężar, prowadzony w rurze nośnej, ma kształt okrągłego trzona, z zamocowanym na końcu na stałe ciężarem 30 kg, w kształcie walca o średnicy cokolwiek mniejszej od zewnętrznej średnicy rury prowadzącej. Wagę przeciwciężaru zwiększa się w razie potrzeby przez nakładanie na trzon ciężarków ołowianych 5 kg wagi, zaopatrzonych w szczelinę dośrodkową o szerokości średnicy trzona. Do zakładania ciężarków służy otwór wycięty w rurze prowadzącej u jej podstawy, sięgający do połowy średnicy rury i o wysokości równej, całkowitej długości przeciwciężaru wraz z uchwytem trzona. Wagę przeciwciężaru można w ten sposób zwiększać do 80 kg.

            Skok przeciwciężaru, czyli odległości obu jego odbojnic, górnej i dolnej, musi być wyregulowany aby przy dolnym oparciu przeciwciężaru hak spadochronu znajdował się tuż pod rolką wysięgnicy, natomiast przy górnym oparciu przeciwciężaru wysokość haka nad ziemią nie może przekraczać 1,5 metra.

             Między pomostem a podstawką wieży rozpięta jest linka stalowa, której położenie można zmieniać wzdłuż obwodu pomostu, w zależności od kierunku wiatru, czyli ramienia wysięgnicy. Lina ta prowadzi tuleję, linki konopnej która drugim końcem przymocowana jest od szelek spadochronu. Przy skoku linka też zostaje odczepiona od szelek i opada wolno na dół: na ziemi doczepia się ją do szelek i spadochron unosi ją do poziomu pomostu.

            Na pomost wieżyczki prowadzą schody z poręczami. Sam pomost posiada wokoło barierę, przerywaną. Pola przerw, zabezpieczone są łańcuszkami, odpinanymi przy skoku.

               Teren dookoła wieżyczki w promieniu do 15 metrów musi być zupełnie równy. Usunięte z niego muszą być nawet najmniejsze kamienie, ponieważ stać się one mogą przyczyną urazów. Grunt winien być miękki i sprężysty dla osłabienia uderzenia przy lądowaniu skoczka. W tym celu dookoła wieżyczki w promieniu 10 metrów wykopuje się dół głębokości 1 metra, który zarzuca się kolejno 30 cm, warstwami faszyny, słomy, szwału, po czym wyrównuje się ziemię do poziomu i nasypuje się grubo trocin. W porze zimowej zmarzły grunt posypuje się 25 cm warstwą piasku, lub miękkiego śniegu.

              Wieżyczka znajduje się pod zarządem i opieką specjalnego instruktora, który czuwa nad jej należytym stanem. Po każdych kilkudziesięciu skokach instruktor winien gruntownie zbadać stan wieżyczki, spadochronu i linki roboczej. W dzienniku instruktor prowadzi ewidencję skoków oraz odnotowuje uwagi dotyczące stanu wieżyczki.

            Oględziny muszą odbywać się codziennie przed rozpoczęciem skoków, ponadto co 2 tygodnie – gruntowne badanie stanu wieżyczki.

            Mjr. dypl. Włodzimierz Mizgier-Chojnacki w publikacji z 1936 następująco opisuje zasady korzystania z wieży oraz sposoby wykonywania skoków: 

            Przystępując do ćwiczeń, instruktor obowiązkowo sprawdza stan wieży, po czym demonstruje sposoby nakładania i dopasowywania uprzęży, doczepiania jej do spadochronu oraz sam skok z wieżyczki, wykonywany trzema sposobami.

            Pierwszy sposób polega na tym, że uczeń trzymając się szelek nałożonego na siebie spadochronu podchodzi do skraju platformy pochyla nieco tułów do przodu i lekko odbijając się obydwoma nogami, skacze. Podczas skoku nogi złączone w kolanach i stopach, wzrok utkwiony w ziemię.

            W momencie dotykania ziemi obydwoma nogami naraz uczeń lekko pochyla się i pada na ziemię na bok. Wszelkiego usiłowania pozostania w pozycji stojącej lub upadku na plecy – należy za wszelką cenę unikać.

            Drugi sposób – to upadek z platformy bez odbijania się nogami (zwalenia się z wieży)

            Wreszcie przy trzecim sposobie skok wykonuje się jak w pierwszym wypadku, jednak bez trzymania się rękami za szelki. Lewa ręka ma być opuszczona wzdłuż tułowia, prawa na piersi, dłoń w miejscu gdzie zazwyczaj znajduje się rączka wyciągowa spadochronu. Podczas skoku markuje się wyciąganie tej rączki.

            Po udzieleniu wyczerpujących objaśnień instruktor wykonuje skoki pokazowe.

            Starszy grupy pilnuje porządku na ziemi i wysyła kolejno uczniów z nałożoną już uprzężą na platformę wieży, gdzie oczekuje ich instruktor.

            Jeden z uczniów pomaga skaczącym po wylądowaniu odpiąć szelki i zdjąć uprząż spadochronu, po czym doczepia spadochron do linki prowadzącej, umocowanej do górnej platformy i do podstawy wieży. Lina ta pozwala na przyciąganie spadochronu do górnej platformy i uniemożliwia porwanie go przez wiatr.

            Skoki wykonuje uczeń na komendę instruktora. Jeżeli się waha i po drugiej komendzie nie może zdecydować się na skok lub zdradza strach i nerwowość, nie powinien skakać i w żadnym wypadku nie może być do skoku zmuszany. Wyśmiewanie się z tego powodu z ucznia, groźby, krzyki są bezwzględnie wzbronione.

            Po wykonaniu 1-2 soków dalsze skoki komplikuje się tym, że mogą być wykonywane przy silniejszym wietrze (do metra na sekundę) i że uczeń podczas skoku musi wykonywać czynności związane z otwieraniem spadochronu. W tym celu ma na sobie nałożony pokrowiec wypełniony poduszą. Podczas skoku uczeń wyciąga linkę zrywającą (rączkę wyciągową), z otwierającego się pokrowca wypada poduszka, co jest sprawdzianem zimnej krwi, opanowania ucznia i stopnia jego przygotowania do skoku z samolotu.

           Maksymalna siła wiatru, przy której dozwolone są skoki, nie powinna przekraczać 7-8 metrów na sekundę.

            Duża waga ciała sprzyja uszkodzeniom i urazom. Zasadniczo więc osobnicy z wagą przekraczającą 80 kg do skoków z wieży nie powinni być dopuszczani.

            Podczas skoków z wieżyczek uczniowie muszą być pilnie obserwowani przez instruktora i lekarza.

            Ustaliłem, że w okresie międzywojennym produkcją spadochronów wieżowych na zajmowała się Wytwórnia Balonów i Spadochronów w Legionowie. Prospekt reklamowy tego przedsiębiorstwa z drugiej połowy lat 30, adresowany dla kontrahentów zagranicznych zawiera następujący opis tego urządzenia.

                Wieża nie przetrwała II wojny światowej. Najprawdopodobniej została zniszczona lub zdemontowana przez Niemców.  Nie udało mi się ustalić kiedy to się stało i w jakich okolicznościach. W opracowaniu Organizacja i działalność Ligi Lotniczej w latach  1946-1950 znalazłem informacje, że po wojnie na terenie kraju znajdowało się siedem wież spadochronowych, które wymagały naprawy: w Bydgoszczy, Lublinie, Łodzi, Radomiu, Warszawie, Kielcach i Zamościu. W roku 1946 czynne były tylko dwie: w Kielcach i Lublinie.

                Pewne jest natomiast to, że w niedzielę 14.VI.1953 socjalistyczne władze dokonały  uroczystego otwarcia nowej wieży w nowym miejscu – plac obok stadionu sportowego w Zwierzyńcu. Poświęcenia święconą wodą tym razem nie było. Okolicznościowe przemówienie do zebranych ludzi wygłosił  przedstawiciel Zarządu Okręgu Ligi Przyjaciół Żołnierza - towarzysz Szumiłow. Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonał Zastępca Kierownika Wydziału Propagandy ZW ZMP – towarzysz Konstanty Leszczyński. Pierwszy skok wykonał młody instruktor spadochronowy białostockiego aeroklubu - Lucjan Kłosowski, za nim prymus wyszkolenia lotniczego - Elżbieta Zajęcka.

             Pierwszym po wojnie instruktorem skoków z wieży był Jerzy Purzecki. W swoich wspomnieniach w następujący sposób opisuje ten obiekt:

                Po sezonie zimowym uruchomiliśmy wieżę spadochronową. Szkolenie na niej miało na celu, oprócz ćwiczeń naziemnych przed wykonaniem skoków, przyzwyczaić do opadania na otwartym spadochronie. Przychodziłem do niej często z grupą przygotowujących się do szkolenia spadochronowego na ćwiczenia w skokach. Polegały one na tym, że wchodziliśmy na podest wieży, zakładaliśmy na ćwiczącego uprząż spadochronową i podczepialiśmy ją do czaszy spadochronu. Ta z kolei zaczepiona była do liny stalowej przebiegającej przez wysięgnik wieży i przechodzącej przez umieszczony w środku wieży cylinder. Był w nim specjalny tłok przymocowany do tej liny. Po wyskoczeniu skoczka lina ciągnęła tłok do góry, a szybkość opadania na otwartym spadochronie regulowaliśmy przystosowanym do tego celu hamulcem. Za jego pomocą można było zawiesić skoczka w połowie drogi do ziemi, zwiększyć lub zmniejszyć szybkość jego opadania.

Byli i tacy, co nie mieli trudności w wykonaniu skoku, ale byli i tacy którzy podeszli do otwartych drzwiczek balustrady, cofali się. Nikogo nie zmuszałem do skoku, sam natomiast pokazywałem, jak go wykonać. Skakały również dziewczęta. Czasami były śmieszne sytuacje: niektóre po skoku wydawały różne okrzyki, machały rękoma lub wcale nie reagowały, opadając bez żadnych ruchów, ble prędzej do ziemi.

Oprócz skoków szkolnych prowadziliśmy tzw, skoki propagandowe. Chętnych było aż tak wielu, że wieża była ciągle wykorzystywana. Na brak pracy nie mogłem narzekać. Nie ograniczała się ona go ośmiu godzin dziennie, pracowaliśmy również w niedziele i święta, wymagała tego nasza działalność lotnicza.

               O ile momenty uruchomienia wieży dają się w dość precyzyjny sposób określić, to ustalenie czasu jej ostatecznej likwidacji nie jest już takie proste. Od początku lat 70 na łamach lokalnej prasy kwestia wieży nie jest już w ogóle poruszana, co może wskazywać, że obiekt z jakichś przyczyn przestał być już wykorzystywany. Od osoby związanej w przeszłości z aeroklubem dowiedziałem się, że w tym okresie wieża była w złym stanie i sprawiała już liczne kłopoty techniczne. W zamieszczanych bilansach rocznych Aeroklubu zaprzestano podawania w statystykach ilości wykonanych skoków z wieży, co może wskazywać, że w procesie szkolenia spadochroniarzy ten element przestał już być obowiązkowy.

              Ostatni raz wieża spadochronowa pojawia się na łamach lokalnej prasy w dniu 09.VI.1974. Na zamieszczonej tego dnia fotografii Z.Zaręba prócz piłkarskich emocji na stadionie w Zwierzyńcu nieopatrznie uchwycił w kadrze stalową konstrukcję wieży.

 

                Moje ustalenia wskazują, że wieża spadochronowa została rozebrana w roku 1975. W tym roku organizowano w Białymstoku IV Ogólnopolską Spartakiadę Młodzieży. W ramach przygotowań do tej imprezy zmodernizowano w mieście szereg obiektów sportowych. Jednym z nich był stadion w Zwierzyńcu, na którym przebudowano trybunę oraz szatnie. Dodatkowo pokryto tworzywem sztucznym nawierzchnię stadionu lekkoatletycznego oraz przystąpiono do budowy hali sportowej typu „Lipsk”, której inwestorem była Akademia Medyczna. Wieża była ulokowana w bezpośrednim sąsiedztwie wznoszonej hali więc należy założyć, że zanim przystąpiono do budowy usunięto jej metalową konstrukcję. Halę sportową oddano do użytku 10.X.1976.

               Zdarzało się, że o wieży spadochronowej wspominały lokalne gazety. Oto zestaw wycinków znalezionych prasowych dokumentujących różne sytuacje i wydarzenia związane pośrednio lub bezpośrednio z wieżą.

 

              W sieci znalazłem dwa ciekawe zdjęcia przedstawiające wieżę w szerszej perspektywie. Pierwsze pochodzi z zasobów MOSIR Białystok drugie sekcji szybowcowej Aeroklubu.

 

                     A teraz o samym keszu. Mikrus ukryty tradycyjnie. W środku tylko logbook. Należy mieć coś do pisania. Koordynaty zaprowadzą na parking samochodowy zawierający ostatnią pozostałość po wieży spadochronowej. W ciągu dnia podjęcie skrzynki może być trudne lub wręcz niemożliwe z uwagi na obecność wielu pozostawionych pojazdów. Okolica pustoszeje dopiero po zmroku. To zdecydowanie najlepsza pora do poszukiwań. Bez spojlerów. Bez podpowiedzi. Bez certyfikatów. Bez fantów na wymianę.

 

Źródła:

Jerzy Purzecki - Między niebem a ziemią : wspomnienia, Białystok 2001

Gazeta Białostocka

Dziennik Białostocki

FAMA

LOPP w Województwie Białostockim w roku 1937, Białystok 1937

Zygmunt Kozak - Organizacja i działalność Ligi Lotniczej w latach  1946-1950

Wieżyczki spadochronowe, ich urządzenie i konstrukcja, [w:] Lot Polski i obrona przeciwlotniczo-gazowa Polski, 1936 nr 24,

Sport spadochronowy. Zakres i metody szkolenia [w:] Lot Polski i obrona przeciwlotniczo-gazowa Polski, 1936 nr 16,

Sport spadochronowy rozwija się pomyślnie, [w:] Lot Polski i obrona przeciwlotniczo-gazowa Polski, 1938 nr 89,

Etablissements de Manufacture des Ballons et des Parachutes, Legionowo - Pologne, s. 12

 

 

Obrazki/zdjęcia
2
3
1
Sieć wież spadochronowych w Polsce w 1938