Kesz należy do geościeżki projektu MurGos.
Zielone Wzgórza to nowa część Murowanej Gośliny. Osiedle powstało w latach 80-tych XX wieku jako zaplecze mieszkaniowe dla pracowników nowego zakładu Presta (zakładu zbrojeniowego).
Do tego czasu w miejscu dzisiejszego - prężnie rozwijającego się osiedla były piaszczyste drogi, pola, łąki, ugory i młody las. Bardzo urokliwy teren.
Zwyczajowo miejsce to przez mieszkańców Murowanej Gośliny nazywane było "Piekiełkiem". I chyba tak naprawdę niewiele osób wie dlaczego.
Udało mi się dotrzeć do legendy, która na swój legendarny sposób wyjaśnia pochodzenie nazwy http://625lat.murowana-goslina.pl/historia/legendy/
Wyjaśnień udzielił nam również Pan Dariusz Paprocki pracownik Izby Regionalnej w Murowanej Goślinie. Mówił:
"Miasto leżało na wzgórzu zwanym „plato” dalej było drugie „plato” pomiędzy nimi w zakresie dzisiejszych ulic Maciszewskiej i Łąkowej leżała wieś Piła, a dalej były bagna i mokradła. Właśnie o tym bagnistym terenie krąży wiele legend związanych z diabłami, rycerzami i bandytami. Prawdopodobnie była tam również smoła. Stąd najprawdopodobniej nazwa Piekiełko. Oczywiście jest wiele legend o diabłach, bandytach, rycerzach".
Z drugiej strony jest historia przekazywana w mojej rodzinie, nie wiem ile w tym prawdy, (a nie udało mi się znaleźć w sieci dowodów) mówiąca o tym, że w miejscu dzisiejszego osiedla mieli swoje siedziby i miejsce pracy smolarze, którzy wypalali węgiel drzewny. Węgiel wypalany był w piecach, czy dołach, towarzyszył temu czarny dym i smoła. Stąd skojarzenia z piekłem, które przyczyniły się do określenia tego miejsca "Piekiełkiem".
Podobno podczas budowy domków jednorodzinnych, przy wykopach fundamentów można było natknąć się na pozostałości węgla drzewnego.
Ale ile w tym prawdy? ..... nie wiem, ale nazwa pozostała.
Część zamieszczonych tutaj informacji uzyskaliśmy od pracownika Izby Regionalnej p. Dariusza Paprockiego.
UWAGA: pamiętajcie o zapisaniu fragmentu kodu potrzebnego do znalezienia skrzynki finałowej OP84WC MurGos Echo.