Zatoka opuszczonych hoteli.
Okolice Dubrovnika to miejsce, gdzie znajdują się chyba najpiękniejsze plaże w tym rejonie wybrzeża Adriatyku. W tym miejscu, w latach 60tych ubiegłego stulecia Josip Broz Tito postanowił wybudować luksusowy kurort dla prominentnych działaczy i elity dowództwa Jugosławiańskiej Armii Ludowej - JNA.
Powstały hotele: Pelegrin, Kupari, Goričine, Goričine II oraz Grand Hotel. Pobliskie pole biwakowe miało możliwość zapewnienia miejsca dla czterech i pół tysiąca turystów.
W latach 80tych Kupari otwarło się na zagranicznych turystów.
W 1991 roku wszystko się zmieniło. Po wybuchu wojny, w trakcie oblężenia Dubrovnika, Kupari zostało zaatakowane 4 października przez jugosłowiańskie okręty. Niewielka chorwacka obrona nie potrafiła utrzymać kurortu i po dwudziestu dniach oblężenia wojska Jugosławii zajęły zniszczone hotele.
Ponad 20 lat później obiekty wyglądają tak, jakby wojna dopiero się skończyła. Wszędzie można zaobserwować ślady ostrzałów, tylko przyroda wdziera się coraz bardziej do opuszczonych, niegdyś luksusowych budynków.
Skrzynka: w maszynowni windy, wewnątrz wyłazu na dach - tam gdzie wskazują współrzędne. Nisko, za cegłą.