Górnicza przeszłość obszaru Królewskiej Huty sięga wieki wstecz, jednak historia tego konkretnego miejsca rozpoczyna się w roku 1931, kiedy to inżynier Ryszard Heileman projektuje zespół budynków mających towarzyszyć nowemu szybowi wydobywczemu. W 1933 projekt zostaje zrealizowany i wraz z m.in. sortownią i budynkiem maszyny wyciągowej powstaje jednozastrzałowy żelbetowy kolos - wieża wyciągowa szybu Prezydent, początkowo zwanego Wielkim Jackiem (od nazwy pobliskiego szybu).
Dopiero w 1937, kiedy kopalnia zostaje przemianowana na Kopalnię Prezydent Mościcki szyb otrzymuje swoją dzisiejszą nazwę. Po wojnie już cała kopalnia przyjmuje miano po prostu "Prezydent". W 1972 roku zostaje połączona z kopalnią Polska pod wspólną nazwą Polska. Działalność górnicza została zakończona w 1993 roku. Część budynków pokopalnianych (w tym sortownię i budynek maszyny wyciągowej rozebrano w 1996 roku. Pozostały między innymi budynki: dyrekcji, starej sali zbornej i kasyna dla kadry, dawnego domu mieszkalnego sztygarów, kopalnianej straży pożarnej, magazynu ciekłego powietrza (później tzw. łaźnia nowa) oraz nowego kasyna. Budynki te trafiły w ręce prywatne i dziś mieści się tam kilka firemek. W 2008 Miasto Chorzów odkupiło wieżę wyciągową szybu Prezydent i wpisało ją do rejestru zabytków. W 2009 dokonano jej remontu, a w 2010 teren dookoła wieży uporządkowano, zaś sama wieża została podświetlona. 4 listopada 2010 wieża została wpisana na listę Szlaku Zabytków Techniki, a od 24 maja 2014 na wieży wyciągowej została otwarta platforma widokowa, z której rozpościera się wspaniały widok na całą okolicę.
Fot. Damian Cyfka
Jeszcze krótko o wieży szybowej:
Jednozastrzałowa wieża szybowa zbudowana jest z żelbetu (co czyni ją wyjątkową w okolicy) ma 42,5 metra wysokości, posiada dwa zachowane koła linowe o średnicy 5.5 metra, umieszczone w stosunku do siebie równolegle. Miała dwa skipy o pojemności 10 ton. Do napędu użyto maszyny wyciągowej z silnikiem elektrycznym zasilanym prądem elektrycznym o napięciu 6 kV i o 490 obrotach na minutę. Pozwalało to na wywiezienie około 500 ton węgla na godzinę.
___
A teraz co do skrzynki: odrestaurowany kompleks Sztygarka odkryłem o dziwo dopiero niedawno przejeżdżając w okolicy i zastanowiło mnie, że w tak ciekawym miejscu nie ma skrzynki. Otóż okazuje się, że była, ale prace remontowe na terenie obiektu pochłonęły mikrusa i przez pół roku było tu głucho. Po samych zdjęciach satelitarnych możecie zobaczyć jak bardzo zmieniło się otoczenie Prezydenta, dlatego wydaje mi się, że warto pokręcić się tu dłużej i stąd pomysł na multaka. Poszczególne etapy umożliwiają więc mały spacerek po moim zdaniem dość ciekawej okolicy.
Koordy wskazują wieżę szybową, a nie I etap. Poszczególne etapy nie posiadają skrzynek, są to natomiast zapisane w terenie współrzędne kolejnego etapu. Współrzędne odczytujemy w terenie. Aby je zlokalizować korzystamy ze wskazówek. Jeśli mamy problemy z lokalizacją to zaglądamy do spojlerów. Do podjęcia I etapu przyda się aparat fotograficzny, który w dzisiejszych czasach każdy powinien mieć w telefonie (taki Zeitgeist). Ewentualnie można skorzystać z lusterka.w skrzynce certy dla trzech pierwszych znalazców.