Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
Legenda Malinowic - OP731A
Skarb Kmity
Eigenaar: Pepe1
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: 290 meter NAP
 Provincie: Polen > śląskie
Cache soort: Traditionele Cache
Grootte: Normaal
Status: Gearchiveerd
Geplaatst op: 08-10-2013
Gemaakt op: 08-10-2013
Gepubliceerd op: 08-10-2013
Laatste verandering: 15-07-2017
20x Gevonden
0x Niet gevonden
2 Opmerkingen
watchers 6 Volgers
16 x Bekeken
18 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: uitstekend
3 x Aanbevolen
Deze cache is aanbevolen door: acer, atena.pl, gary4
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Dangerous Cache  Take special equipment  Nature  Monumental place  Access only by walk 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL
 Zapraszam do odkrycia zupełnie nieznanego i zapomnianego miejsca Zagłębia.  Miejscem tym jest stary dworek w Malinowicach z XVII w. Oprócz budynku samego dworku zachowały się jeszcze fragmenty zabudowań folwarcznych. O tym że mało kto zna ten obiekt świadczy kompletny brak ścieżek, którymi można do niego podejść. Z tym tajemniczym miejscem związana jest legenda.

ZAKOPANE SKARBY 

W lasku, przytykającym do dworu stał odwieczny buk. Buk ten z małym placem w około, po ogrodzeniu, został wydzielony z parcelacji i oddany gminie w opiekę przez Towarzystwo SATURN. Na buku umieszczono metalową tabliczkę pamiątkową z odpowiednim tekstem, która w kilka dni później została przez nieznanych sprawców skradziona. W czasie potopy szwedzkiego Buk już był staruszkiem. Imci Pan Kmita dziedzic Malinowic upodobał sobie drzewo i często w rodziną zażywał w upalne dni chłodu w jego olbrzymim cieniu. Pod konarami w porze letniej spędzał całe dnie najmłodszy synek pana Kmity, baraszkując z piastunką czy guwernantką. 
Aż tu pewnego dnia i całkiem niespodziewanie zwaliła się na wioskę ćma żołdactwa. Rozpoczął się rabunek i pożoga. Dworek stojący na uboczu, zakryty drzewami i broniony niskim murem, zwrócił uwagę najeźdźców, którzy kupą rzucili się nań spodziewając się niezłego łupu. Pan Kmita z garścią służby stanął do obrony swej siedziby. Po krótkiej ale zaciętej walce padli obrońcy dworku, a dzicz szwedzka z piekielnym wrzaskiem wpadła do wnętrza. W ostatniej chwili piastunka widząc co się dzieje, pochwyciła najmłodszą latorośl pana Kmity i uciekła w las w stronę starego buka. Równocześnie stary lokaj pozbierawszy w worek srebra i cenniejsze rzeczy, pobiegł za piastunką niedostrzeżony przez nikogo. Inny sługa chwyciwszy szkatułę z pieniędzmi zbiegł do piwnicy, i tam gdzieś ją ukrył. Szwedzi opanowawszy dworek, wymordowali całą rodzinę i służbę Kmity, a dokonawszy rabunku i spaliwszy budynek i folwark, ruszyli w dalszą drogę. Ów sługa, który skrył się ze szkatułą w piwnicach dworku udusił się od dymu i żaru, zabierając do grobu tajemnice miejsca ukrycia pieniędzy. Stary lokaj zakopawszy srebra gdzieś w pobliżu starego buka, też przepadł bez wieści. Pozostała tylko piastunka z małym Kmitą, której lokaj zanim się z nią rozstał, powiedział o zakopanych srebrach i o tem że szkatułę wyniesiono w ostatniej chwili do piwnic.
Za parę dni powróciła z lasów piastunka z chłopcem, lecz zastała tylko kupę zgliszcz i popiołu. Krewni małego Kmity zaopiekowali się nim i piastunką. Gdy chłopiec podrósł stara piastunka powiedziała mi o srebrze zakopanym w lesie, i szkatułce ukrytej w piwnicy.
Kmita zaczął szukać skarbów lecz ich nie znalazł. Zniechęcony zupełnie, sprzedał swą posiadłość i wyniósł się winne strony.* Opisane wydarzenia miały miejsce około 1655 r.

Gdzieś na tym terenie znajdują się zatem prawdziwe skarby. Na miejscu pierwszego dworku należącego do Kmity postawiono drugi który juz murowany został zniszczony prawdopodobnie w okresie II w. św.  Warto tu również obejrzeć wiekową lipę uznaną za pomnik przyrody.

Skrzynka wyjątkowo trudno dostępna, ze względu na bujną roślinność, przy podchodzeniu do obiektu wskazana maczeta. Najlepiej samochód zostawić pod sklepem , wrócić się 50 m w stronę Psar i luką między domami mozolnie podchodzić do skrzynki. Inne rozwiązanie to podejście przez prywatną posesję za sklepem i narażenie się na spotkanie z psami (wyjątkowo hałaśliwe i tchórzliwe) i pszczołami (mała pasieka w pobliżu). Radzę wybrać to pierwsze rozwiązanie.  Do środka można się dostać bez problemu. Być może warto porobić trochę fotek póki obiekt jeszcze stoi. 
Co do samego podejmowania to uważamy na obsypujące się mury i  nie łazimy po nich (wszak to zabytek), Proszę również nie chodzić po zmroku ponieważ można w tych chaszczach utracić oko.  Dla trzech pierwszych osób certyfikaty.

* wg poszukiwania.pl

Extra hints
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien
Afbeeldingen
Oddział Szwedzki
Malinowicki dworek
Ruiny dworku 1
Ruiny dworku 2
Brama wejściowa
Zabytkowa kłódka:)
Skan z Expresu Zagłębiowskiego
Logs: Gevonden 20x Niet gevonden 0x Opmerking 2x Alle logs