Suwalszczyzna, to jeden z najpiękniejszych regionów Polski. Nie jest to obszar bardzo wielki... i o mały włos stałby się jedną wielką kopalnią. Znane tu znamalie magnetyczne mogły oznaczać tylko jedno. Pod ziemią muszą być złoża rud żelaza. I tak jest fa ktycznie. W dodatku są one szacowane jako jedne z największych na świecie, tylko z wydobyciem jest pewien szkopuł. Złoża zalegają na dużych głębkościach, poniżej 1500 metrów. I to jest pozystywna strona naszego geologicznego ewenementu, bo inną niewątpliwą zaletą są przepiękne krajobrazy i przyroda.
Złożami zainteresowano się już w latach 50., kiedy to metodamu odstrzałowymi próbowano oszacować wielkość i rejony zalegania rudy. W odpowiednich studniach umieszczano ładunek wybuchowy, detonowano go i badano odpowiedź sejsmiczną. Na tej podstawie wyciągano wnioski.
W nieco innej epoce, w latach 70. XXw. nadal interesowano się złożami. Badano je metodami odwiertowymi. W rejonie Udziejka, Udryna, Smolnik jest kilka pozostalosci po takich odwiertach, a czop po jednym z nich możecie obejrzeć przy keszu.
Kesz jest ukryty przy odwiercie geologicznym, który wykonano w ramach badanie złóż rudy żelaza. Archiwum rdzeni wiertniczych zebranych w czasie takich prac można odwiedzić szukając kesza:
http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=15725
Odwierty geologiczne miały głębkość od 1500 do ponad 2000 m.
Uwaga! Skrzynka 2-systemowa. Proszę o nie zabieranie geokretów, jeśli ktoś nie loguje skrytek na geocaching.com
EDIT 21.08.2016
Ponieważ tak się stało, że skrzynka za sprawą któregoś z geokeszerów stała się dość ekstremalna, więc biorąc pod uwagę to, że nie wszyscy lubią takie wyzwania postanowiłem dodać możliwość zaliczenia skrzynki również w sposób bardziej bezpieczny. Dołożyłem więc skrzynkę w wersji Light. Potrzebny będzie jednak do tego dodatkowy sprzęt w postaci haczyka, który musi być spuszczony do studni na wędce, na sznurku lub innymi metodami na głębokość ok 2m. Pudełko ma specjalną pętelkę umożliwiającą podjęcie kesza bez wchodzenia do studni. A jak ktoś lubi wyzwania, to może zanurkować na własną odpowiedzialność, najlepiej jednak z czyjąś asekuracją po drugie pudełko, które pozostawiam również w studni. Oba pudełka są równoważne, nadal to jest jeden kesz.
Proszę odkładać tak, aby możliwe było kolejne podejmowanie.