Bieganów został już wymieniony w dokumencie z 1198 roku, wyliczającym włości należące do klasztoru bożogrobców w Miechowie. Przekazał tę wieś zakonnikom Cagnimirus (Kanimir). Już na początku XIII wieku wróciła jednak w ręce szlacheckie. Ostatnimi jej dziedzicami Morstinowie. Pod koniec XIX wieku zbudowali klasycystyczny dworek w miejscu starszego drewnianego.

- Na desce w podłodze w bawialni widnieje data 12 listopada 1897 i napis, że stolarkę zrobił Wincenty Barański - informuje Mirosław Holota, który przed czterema laty kupił opuszczony i popadający w ruinę dwór.

W czasie niemieckiej okupacji zarządzała nim Nina Morstin, zaangażowana w działalność konspiracyjną. Była łączniczką Armii Krajowej, prowadziła szkolenie sanitariuszek i organizowała punkty sanitarne. We dworze znajdowali też schronienie żołnierze podziemia. Po wojnie był m.in. siedzibą szkoły, ośrodka zdrowia, spółdzielni rolniczej i domu opieki.

Od frontu parterowy budynek wyróżnia portyk wsparty na czterech okrągłych kolumnach, z drugiej strony weranda z czworobocznymi kolumnami. Nad częścią okien zachowały się resztki ozdobnej sztukaterii. Obecnie trwa generalny remont dworu. Nowy właściciel wewnątrz przywrócił już pierwotny układ pomieszczeń, przygotowuje się do pokrycia blachą dachu.

Wokół dworu zachowały się resztki parku, założonego w XVIII wieku i przekomponowanego w drugiej połowie XIX wieku. Z jego pierwszego założenia pochodzi z pewnością rosnąca kilkadziesiąt metrów na północny wschód od budynku potężna lipa, stanowiąca cenny pomnik przyrody. Liczy sobie ponad 300 lat, jej pień o obwodzie ma ponad 7,5 m.

Gospodarz dworu jako ciekawostkę podaje, że w Bieganowie urodził się 24 grudnia 1873 roku Adam Piasecki. To założyciel fabryki czekolady w Krakowie, jednej z najstarszych firm cukierniczych w Polsce, znanej dziś pod nazwą Wawel. Nazywany w Krakowie królem czekolady Piasecki pierwsze tajniki sztuki cukierniczej poznawał w Kielcach. Na stronie internetowej spółki Wawel czytamy, że jako 12-letni chłopiec został po śmierci ojca oddany na praktykę do cukierni Müllerowicza.

Źródło: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,87991,10023011,Odkrywamy_Swietokrzyskie___Bieganow.html

 Postaram się rozszerzyć wątek  Adama Piaseckiego  o nową skrezynkę, jeśli tylko dowiem się od tubylców co nieco więcej.