20 Kwietnia 2013 roku... Odużony dużą dawką wysokoprocentowego napoju gazowanego zwanego potocznie.... Colą... odpoczywający po zmaganiach na pobliskiej strzelnicy... siedzący w stalowej kanciapie przypominającej przystanek siersciuch wpada na genialny pomysł..... na pomysł pozostawienia czegoś po sobie w tym miejcu i założenie kesza.
Tyle wprowadzenia.... aby namierzyć kesza trzeba zmierzać do miejsca w którym siedział miłośnik wysoko... gazowanej "Koli"
Miejsce jest łatwo dostępne a widok na pobliską rzekę, może być nagrodą za "trud" włożony w poszukiwania skrzynki.
Sama skrzynka jest keszem założonym na szybko, tak przy okazji rozgrywanych nieopodal zawodów :)
Co do Zadania... jest proste.
Szukamy miejsca o którym mowa wyżej, siadamy na ławce, odprężamy się no i... rozglądamy i namierzamy 2 drewniane listwy pod pokryciem dachu :D
Pojemnik nie jest najmniejszy a jeśli poszukiwacz nie jest wzrostu koszykarza, mogą przydać się małe zdolności Parkourowe.
To tyle wskazówek.
Same koordynaty mogą być już traktowane jako spojler, gdyż prowadzą prawie do samego miejsca poszukiwań... lecz nie wskazują kesza. Aby radocha ze zdobycia skrzynki była większa, przyjemność poszukiwań pozostawiam już Poszukiwaczom skarbów :)
INFO DLA OSÓB SPOZA LAUENBURGA !!!
===> W kodowanych informacjach :)
Życzę POWODZENIA w poszukiwaniach oraz miłego odpoczynku podczas prowadzenia ich :D
WIELKIE DZIĘKI DLA BALONIARZA ZA MOCNIEJSZE SKITRANIE KESZA. GDYBY NIE TO KESZ BYŁ BY ŁATWO DOSTĘPNY DLA NIEPRZEWIDYWALNYCH MUGOLI ... Mi niestety pośpiech na to nie pozwolił więc jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI !!! ^u^