W naszym mieście aż roi się od zwierząt! Przyczajone na ścianach i gzymsach budynków, czujnym wzrokiem obserwują przechodniów. Nic nie umknie ich uwadze.
Na załączonej mapce są zaznaczone miejsca ich bytowania. Nie musicie odwiedzać wszystkich. Waszym zadaniem jest upolować najcenniejsze okazy. Bądźcie ostrożni, by ich nie spłoszyć. Miejcie oczy dookoła głowy. Na wszelki wypadek zróbcie im zdjęcia – w razie problemów z obliczeniem koordów finału powiem czy złapaliście właściwe sztuki.
Kesz dostępny jest w określonych godzinach. Przyda się parę złotych. Przed udaniem się po skrzynkę, sprawdźcie proszę godziny otwarcia i ceny biletów, żeby nie było zaskoczenia. W kasie poproście o drewnianą szkatułkę z etykietą geocaching. Proszę nie próbować przekupić Pani kasjerki i iść na łatwiznę, czyli wpis i do widzenia, tylko uczciwie obejrzeć to, co placówka ma do zaprezentowania, bo naprawdę warto!!! Dla pierwszej piątki drobne upominki:) Dla chętnych w skrzynce znajdują się informacje na temat kesza bonusowego "W gąszczu".
Inspiracją do stworzenia tego kesza była gra miejska „Łódźbój” stowarzyszenia Topografie.
N 51º4A.BCD E 19º2d.bac
A – liczba liter w pierwotnej nazwie obiektu
B – liczba boków
C – pierwsza cyfra adresu budynku
D – ile gwiazdek
a – liczba liter w późniejszej nazwie obiektu
b – numer budynku
c – druga cyfra numeru placówki vis-a-vis budynku
d– liczba frontowych otworów okiennych na pierwszym piętrze budynku
Ciekawostka:
Czy wiecie kiedy i w jaki sposób powstało łódzkie zoo? Wszystko zaczęło się od pewnego incydentu. 27 września 1937 roku na placu Reymonta łodzianie zauważyli jelenia. Wzbudził on tak duże zainteresowanie, że postanowiono go złapać i zatrzymać w Łodzi. Jeleniowi nadano imię “Boruta” i w taki sposób zaczęto gromadzić zwierzęta do miejskiego ogrodu zoologicznego, który powstał rok później.