Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
KZ Dürrgoy - snieeegu - OP5D11
Wzgórze Gajowe
Właściciel: snieeegu
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 122 m n.p.m.
 Województwo: Polska > dolnośląskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Czas: 0:15 h    Długość trasy: b.d.
Data ukrycia: 13-11-2012
Data utworzenia: 13-11-2012
Data opublikowania: 13-11-2012
Ostatnio zmodyfikowano: 03-01-2015
113x znaleziona
0x nieznaleziona
4 komentarze
watchers 8 obserwatorów
125 odwiedzających
67 x oceniona
Oceniona jako: dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Skrzynka niebezpieczna  Szybka skrzynka  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp  Miejsce historyczne  Dostępna tylko pieszo 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

KZ Dürrgoy był niemieckim obozem koncentracyjnym, położonym w południowej części Wrocławia, przy dawnej Szosie Strzelińskiej (Strehlener Chaussee) na osiedlu Dürrgoy - obecnie ulica Bardzka, na granicy osiedli Gaj i Tarnogaj. Dziś obszar dawnego "kacetu" zajmuje "słynne" Wzgórze Gajowe (słynne między innymi z niezrealizowanego dotychczas projektu budowy stoku narciarskiego, miejsce wypadów spacerowych, imprez młodzieży - grill przy piwku :), usypane po prostu z nagromadzonych odpadów budowlanych - gruz, zbrojenia - które zaczęto tu składować po II wojnie światowej; po więcej informacji odsyłam do wikipedii - link 4 linijki wyżej). 

Historia samego obozu jest krótka (powstał jako jeden z pierwszych "dzikich obozów" w granicach przeobrażonych Niemiec, a raczej już III Rzeszy) działał on bowiem ledwie 4 miesiące (2 tygodnie prac przystosowawczych i 3,5 miesiąca funkcjonowania). Więźniowie obozu pracowali w znajdujących się po sąsiedzku zakładach chemicznych "Silesia". Oblicza się, że przez cały okres funkcjonowania przez obóz przewinęło się nawet ponad 1000 osób, głównie "wrogów" III Rzeszy (głównie komunistów i niemieckich Żydów, a także znane niemieckie osobistości). Znów polecam odwiedzić wikipedię, gdzie znajdziecie przystępny artykulik, a pod nim ciekawy link.

niemiecki obóz koncentracyjny położony w południowej części Wrocławia (przy Strehlener Chaussee w dzielnicy Dürrgoy, dzisiejsza ul. Bardzka na osiedlu Tarnogaj), naprzeciw cmentarza, przekształcony z dawnego obozu dla jeńców francuskich z okresu I wojny światowej, założony z inicjatywy dowódcy SA na Śląsku, E. Heinesa 28 kwietnia 1933 roku, rozwiązany 10 sierpnia 1933.
Początkowo skierowano do niego około 200 osób, potem przez cały czas miały miejsce zwolnienia i nowe aresztowania. Przetrzymywano tu od ośmiuset do tysiąca socjaldemokratów, komunistów i niemieckich duchownych wyznania mojżeszowego. Wśród więźniów obozu na Tarnogaju byli m.in. Hermann Lüdemann (prezydent Dolnego Śląska), Fritz Voigt (prezydent policji), Karl Mache (burmistrz Wrocławia), Paul Löbe (przewodniczący Reichstagu, SPD) i Ernst Eckstein (działacz SPD). Więźniowie pracowali w nieistniejących dziś zakładach chemicznych "Silesia", położonych nieopodal.
Obóz należał do grupy tzw. "dzikich" obozów koncentracyjnych, jakich wiele powstało w tym czasie w Niemczech. Zorganizowane były one najczęściej w tymczasowych barakach lub wagonach kolejowych z wykorzystaniem tanich materiałów dostępnych na miejscu; organizacja obozu Dürrgoy trwała tylko dwa tygodnie. Sprawa "dzikich" obozów i sposobu traktowania osadzonych w nich więźniów wyszła na światło publiczne stosunkowo szybko i pod naciskiem opinii publicznej (z którą naziści się wówczas jeszcze trochę liczyli) zostały one zlikwidowane. De facto oznaczało to jednak swoistą centralizację systemu represji i przeniesienie więźniów w inne miejsca.
KZ Dürrgoy działał tylko trzy i pół miesiąca, zamknięto go w tym samym roku, a ostatnich 343 więźniów przewieziono pociągiem specjalnym do obozu Esterwegen, położonego niedaleko Osnabrück (północne Niemcy, przy granicy holenderskiej). W barakach które pozostały po obozie urządzono schronisko dla bezdomnych.
Dziś na miejscu obozu i fabryki znajduje się utworzone po wojnie wysypisko gruzu, zwane Wzgórzem Gajowybyłniemiecki obóz koncentracyjny położony w południowej części Wrocławia (przy Strehlener Chaussee w dzielnicy Dürrgoy, dzisiejsza ul. Bardzka na osiedlu Tarnogaj), naprzeciw cmentarza, przekształcony z dawnego obozu dla jeńców francuskich z okresu I wojny światowej, założony z inicjatywy dowódcy SA na Śląsku, E. Heinesa 28 kwietnia 1933 roku, rozwiązany 10 sierpnia 1933.

_______________________________________________________________________________________________

Tyle w skrócie o historii miejsca. Teraz nieco informacji, bardzo ważnych informacji odnośnie samego kesza.

Kesz znajduje się w niebezpiecznej okolicy, więc podejmujesz go na własne ryzyko, za które ja nie biorę odpowiedzialności. Nie namawiam nikogo do zabawy; jeśli masz na tyle rozsądku, by ustrzec się niebezpieczeństw, a przede wszystkim NON STOP patrzeć pod nogi, to śmiało, jeśli jednak nie czujesz się na siłach przedzierać się po pagórkowatym terenie przez trawy i mniejsze krzaczki oraz kawałki niestabilnego betonu z wystającymi gdzieniegdzie prętami zbrojeniowymi, to lepiej sobie odpuść. Jest przecież jeszcze tyle keszy :)

Co do niebezpieczeństw i informacji, WARTO wziąć sobie te rady, wskazówki do serca:

-dojazd w pobliże wzgórza zapewnia MPK (linie tramwajowe 31Plus, 32Plus mają swoje przystanki 3 minuty drogi piechotą od wzgórza - polecam wysiadać na przystanku MORWOWA)

- wchodzić na wzgórze można wieloma drogami, jedne są całkiem bezpieczne ( szeroka, tłumnie uczęszczana główna ścieżka kamienno-żwirowa, szerokości kilku metrów) inne mniej (wąskie ścieżki "pionowo" w górę wzgórza - w porze JAKIEJKOLWIEK poza ciepłym, słonecznym, letnim dniem odradzam)

-następnie wystarczy poruszać się prosto w kierunku końca wzgórza (nie obchodzi Was, że szczyt własnie mijacie z lewej strony), po waszej prawej rozciąga się widok na nowe osiedle bloków

-kesz schowany jest w ostatniej "grupce" gruzu na zachodnim zboczu wzgórza, przy jego końcu - patrz zdjęcia satelitarne i zdjęcia kesza

-droga do niego prowadzi rzeczoną szeroką ścieżką, lecz przy końcu trasy trzeba wejść na górę po lekko stromych zboczach, porośniętych trawami i krzewami, możliwe mniejsze drzewka, następnie dochodzimy na skraj gruzowiska, gdzie poruszamy się ostrożnie, gdyż musimy wejść w głąb, a nie każdy kawal betonu leży pewnie na podłożu, bywa, że niektóre się chyboczą, ponadto z wielu kawałków sterczą zbrojenia metalowe. Kesz ukryty jest w charakterystycznej bryle betonu z okrągłymi podłużnymi otworami (po rurach ?) - zdjęcie nr 4

_______________________________________________________________________

 

Kesz to mały okrągły pojemnik klipsowy, owinięty w worek foliowy.

Na starcie zawierał:

-logbook i ołówek nie na wymianę

-zawieszkę odblaskową

-przypinkę

-2 zł PRL 

-3 naprędce skonstruowane certyfikaty, forma dość - rzekłbym - oryginalna dodam na swoją obronę :)


Koordynaty zostały wzięte z mapy satelitarnej, a z nimi jak jest, każdy wie, proszę toteż pierwszego dysponującego GPS-em znalazcę o jego uśrednione kordy i z góry pięknie dziękuję :)


Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Wzgórze Gajowe
trasa dojścia od strony tramwaju Plus
jesteś już blisko...
coraz bliżej, o własnie tam
SPOJLER AKUKU !
keszyk na starcie
brama wejściowa KZ Durrgoy
dawne zakłady chemiczne "Silesia"
ostatnia pozostalość zakladów - zamieszkana do dziś posesja przy Bardzkiej 85/Działkowej 47